NHL: Wild lepsi od Sharks

Dzisiaj rozegrano zaledwie cztery mecze ligi NHL. Najciekawiej było w Minnesocie, gdzie Wild wygrali 3:2 z San Jose Sharks. Przełożone zostało spotkanie Colorado Avalanche z Los Angeles Kings.

San Jose Sharks liczyli na to, że w Minnesocie przełamią serię trzech porażek. Rywalem szóstej drużyny na Zachodzie był trzeci zespół tej dywizji. To gospodarze byli faworyci, ale pierwszą bramkę zdobyły Rekiny, a dokładnie Tomas Hertl w 4. minucie. Wild potrzebowali na wyrównanie sześciu minut. Zamieszanie pod bramką rywali wykorzystał Nick Bonino. Najważniejszym momentem spotkania okazały się pierwsze fragmenty drugiej tercji. Gole dla gospodarzy strzelili Mats Zuccarello i Zach Parise. Sharks nie potrafili szybko odpowiedzieć. Dopiero na siedem minut przed końcem Evander Kane podczas gry w osłabieniu przejął krążek i zdobył bramkę w sytuacji sam na sam. Dla Kane'a to 17. trafienie w sezonie. Goście nie doprowadzili do remisu i ostatecznie przegrali 2:3.

Minnesota Wild - San Jose Sharks 3:2 (1:1, 2:0, 0:1)

W Dywizji Północnej walka o awans do play-off zapowiada się jako pojedynek Montreal Canadiens z Calgary Flames. Ekipa z Montrealu wygrała 2:1 w bezpośrednim starciu ekip i umocniła się na czwartym miejscu. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Tyler Toffoli. Trafienia te przedzielił gol Eliasa Lindholma. Drudzy w Dywizji Zachodniej Vegas Golden Knights pewnie triumfowali 4:0 w meczu z ostatnim w tabeli Anaheim Ducks. W czwartym dzisiejszym spotkaniu w Bostonie Bruins zwyciężyli 3:0 z New York Islanders.

Montreal Canadiens - Calgary Flames 2:1 (0:0, 1:0, 1:1)
Anaheim Ducks - Vegas Golden Knights 0:4 (0:0, 0:3, 0:1)
Boston Bruins - New York Islanders 3:0 (1:0, 1:0, 1:0)