UFC Vegas 24: porażka Bartosza Fabińskiego

Podczas gali UFC Vegas 24 nie zabrakło polskich akcentów. Po porażce z Andre Munizem mieliśmy okazję ponownie zobaczyć w oktagonie UFC Bartosza Fabińskiego. Tym razem przyszło mu się zmierzyć z Geraldem Meershaertem. Polak niestety musiał uznać wyższość rywala.

Gerald Meerschaert zdecydowanie lepiej wszedł w to starcie. Z bezpośrednich wymian zwycięsko wychodził bez wątpienia Amerykanin. Meerschaer docisnął Polaka do siatki, gdzie wyprowadzał celne uderzenia. Fabiński zerwał klincz, po czym poszedł po nogi przeciwnika i sprowadził go do parteru. Na niekorzyść Polaka, w tym momencie Gerald złapał go w gilotynę. Amerykanin docisnął swoją technikę kończącą, przez co Fabiński nie miał szans na wyjście. Ostatecznie zawodnik z Polski nie odklepał, jednak stracił przytomność, przez co sędzia był zmuszony przerwać walkę. 

Dla Fabińskiego jest to druga porażka z rzędu. Mimo bardzo udanego początku w największej federacji na świecie polski zawodnik jest w trakcie gorszego okresu w swojej karierze. Z ostatnich czterech walk wygrał jedynie jedną. Dla Meerschaerta wygrana nad Polakiem jest przełamaniem po dwóch porażkach. Wcześniej musiał uznać wyższość Iana Heinisha oraz Khamzata Chimaeva.