Amstel Gold Race Kobiet: Vos zwycięska, Niewiadoma dziesiąta

Katarzyna Niewiadoma zwyciężyła w ostatnim wyścigu Amstel Gold Race, dziś nie udało się jej niestety obronić tytułu. Najszybsza na finiszu z grupy okazała się Marianne Vos, Polka była dziesiąta. Wynik naszej kolarki mógł być dużo lepszy, gdyby na ostatnim kilometrze ułożyła jej się współpraca z Włoszką Longo Borghini.

 

Zawodniczki miały do pokonania 116 kilometrów po niespełna 17-sto kilometrowych rundach. Na każdym z kółek kolarki musiały się zmierzyć też z trzema wzniesieniami, co daje łącznie 20 podjazdów. Więcej o samej trasie wyścigu i jego faworytach można przeczytać tutaj.

Na trasie zmagań było dziś dużo prób odjazdu, ale peleton nie pozwalał uciekinierkom na zbyt wiele, a na 25 kilometrów przed metą główna grupa jechała razem. Chwilę później swoich sił spróbowały Grace Brown i Pauliena Rooijakkers. Przez kilka kilometrów próbowały jechać razem, ale Brown widząc słabszą od swojej dyspozycję Holenderki na kilkanaście kilometrów przed końcową kreską spróbowała swoich sił indywidualnie. 

 

Australijka maksymalnie miała 30 sekund przewagi nad resztą, w pościg jednak ruszyła kilkunastoosobowa grupa, w której można było dostrzec m.in. Kasię Niewiadomą. Akcja została zlikwidowana została na 1,5 kilometra przez metą, a na czoło wyszły Vos, Niewiadoma, Van Vleuten i Longo Borghini. Polka ruszyła do przodu, w ślad za nią podążyła Włoszka. Tuż przed finiszem nastała dziwna sytuacja, bo Longo Borghini nie chciała współpracować z Niewiadomą, czego efektem było dogonienie tych dwóch cyklistek przez pościg. Tutaj najlepsza okazała się już Vos, nasza reprezentantka zameldowała się na 10. pozycji. Wielka szkoda straconej szansy na miejsce na pudle. Kolejne miejsca za Vos zajęły inne Holenderki Vollering i Van Vleuten.