Hokej - Puchar Trójmorza: Polska w kapitalnym stylu wygrywa z Litwą
Materiały prasowe PZHL

Hokej - Puchar Trójmorza: Polska w kapitalnym stylu wygrywa z Litwą

  • Dodał: Krzysztof Dunaj
  • Data publikacji: 19.04.2021, 18:45

Reprezentacja Polski pewnie pokonała Litwę 8:1 w Pucharze Trójmorza. Jest to drugie zwycięstwo Polaków na tym turnieju. 18 kwietnia w pięknym stylu rozbili Estonię 6:1 (2:0, 1:1, 3:0). W drugim wtorkowym pojedynku Łotwa U23 wygrała z Estonią 14:0 (4:0, 5:0, 5:0). Biało-czerwoni z Łotyszami zmierzą się już w środę (21 kwietnia) o godz. 17:00.

 

Od początku spotkania było widać, że to Polacy dyktują warunki swoim rywalom. Pierwszy przed szansą zdobycia gola był Kamil Wałęga, jednak krążek powędrował nad bramką przeciwnika. Z minuty na minutę rosła przewaga hokeistów w biało-czerwonych strojach. Natomiast Litwini cały czas skutecznie się bronili. Mimo że reprezentacja Polski przez większość czasu zamykała rywala na własnej tercji, to nie potrafiła zamienić nadarzających sytuacji na bramkę. Polacy na prowadzenie wyszli dopiero na początku drugiej części spotkania. W tej akcji piękne podanie Grzegorza Pasiuta wykorzystał Paweł Zygmunt. Chwilę później 21- latek podwyższył prowadzenie. Nie minęło 30 sekund, a Polacy cieszyli się z trzeciego gola. Tym razem Simas Baltrunas został pokonany przez Martina Przygodzkiego. W 16. minucie na 4:0 strzelił Kamil Wałęga, dla którego była to pierwsza bramka w koszulce z orzełkiem na piersi. Trener Litwinów patrząc na grę swoich podopiecznych, poprosił o czas. Mimo to szybkie uwagi nie przyniosły zbyt dużych skutków, a Litwini nadal wyglądali na zagubionych. Natomiast Polacy w najlepsze kontynuowali festiwal strzelecki. Jeszcze w drugiej tercji grając w przewadze, swoje trafienia zanotowali Grzegorz Pasiut oraz Olaf Bizacki. Dla tego drugiego była to bardzo ważna bramka, ponieważ był to gol w debiucie. Początek trzeciej tercji nie wskazywał na to, żeby Polska poprzestała na sześciu bramkach, wręcz przeciwnie. Już w 44. minucie Grzegorz Pasiut trafił na 7:0, a chwilę później podwyższył na 8:0, tym samym kompletując hattricka. Pod koniec rywalizacji doszło do niesportowego zachowania ze strony Litwinów. Na szczęście sędziowie w porę rozdzieli zawodników obu drużyn. Wydawałoby się, że wynik nie ulegnie zmiany, jednak w ostatnich sekundach gola honorowego zdobył Aivaras Bendžius. 

 

Polska – Litwa 8:1 (0:0, 6:0, 2:1)

Bramki: 22’, 25’ P. Zygmunt, 25’ M. Przygodzki, 26’ K. Wałęga, 33’, 44’, 55’ G. Pasiut, 39’ O. Bizacki - 60’ A. Bendžius

 

Łotwa U23 bez większych kłopotów rozprawiła się z Estonią, wygrywając aż 14:0. Łotysze objęli prowadzenie w 4. minucie spotkania. Do końca pierwszej tercji prowadzili 4:0. Druga część rywalizacji nic a nic się nie zmieniła. Reprezentacja Łotwy atakowała w najlepsze. Natomiast Estonia tylko wyciągała krążek z siatki. Drugie dwadzieścia minut Łotwa zakończyła z dodatkowymi pięcioma bramkami na swoim koncie. Na początku trzeciej części wynik na tablicy pokazywał już dwucyfrową liczbę. Ostatniego gola zdobyli w 59. minucie, tym samym zwyciężając 14:0. Dla Estonii jest to druga porażka na tym turnieju.

 

Łotwa U23 - Estonia 14:0 (4:0, 5:0, 5:0)

Bramki: 4’ G. Millers, 14’ G. Skvorcovs, 15’, 18’ T. Andersons, 25’ R. Vitolins, 29’ K. Skrastins, 34’, 43’ D. Murnieks, 37’, 40’, 53’, 57’ F. Razgals, 58’ A. Bergamins, 59’ G. Jansons