Fortuna 1. Liga: Termalica wywalczyła punkt w Gdyni

  • Dodał: Przemysław Flis
  • Data publikacji: 21.04.2021, 20:03

W zaległym starciu 22. kolejki Fortuna 1. Ligi Arka Gdynia podejmowała Bruk-Bet Termalicę Nieciecza. Słonie wróciły do ligowej rywalizacji po kilkutygodniowej przerwie spowodowanej licznymi przypadkami zarażenia koronawirusem w zespole. Gdynianie objęli prowadzenie dzięki trafieniu Macieja Rosołka, lecz w ostatniej akcji meczu Mateusz Grzybek doprowadził do remisu, a spotkanie zakończyło się rezultatem 1:1 i podziałem punktów.  

 

Podopieczni Mariusza Lewandowskiego rozegrali swój ostatni mecz ligowy 20 marca, gdy ponieśli porażkę w Rzeszowie z tamtejszą Resovią (1:3). W początkowej fazie środowej konfrontacji w Gdyni miejscowi stosowali wysoki pressing, szukając przechwytu na połowie Termalici. W 3. minucie po krótkim podaniu z rzutu wolnego Adam Deja chciał zaskoczyć bramkarza rywali, ale zagrał bardzo niecelnie. Później lider Fortuna 1. Ligi przejął inicjatywę. W 10. minucie Sebastian Bonecki zauważył źle ustawionego golkipera gospodarzy, uderzył z narożnika boiska, lecz piłka po jego próbie odbiła się od słupka i wróciła do gry. Ekipa z Niecieczy mocno dążyła do otworzenia wyniku i niezłą szansę na zdobycie premierowej bramki miał Samuel Štefánik, jednak został zablokowany przez defensywę przeciwników. Chwilę później to zespół prowadzony przez Dariusza Marca mógł objąć prowadzenie. Po zagraniu Łukasza Wolsztyńskiego futbolówka trafiła do Macieja Rosołka. Zawodnik wypożyczony z Legii Warszawa znalazł się w sytuacji sam na sam z Łukaszem Budziłkiem, ale jego strzał był minimalnie niecelny. W 35. minucie akcję przyjezdnych zakończył Roman Gergel, lecz płaskie uderzenie Słowaka przeszło obok bramki żółto-niebieskich. W końcówce pierwszej części żadna z drużyn nie stworzyła sobie klarownej okazji do zdobycia gola i na półmetku rywalizacji na tablicy wyników widniał rezultat 0:0.   

 

Po przerwie pierwszą groźną okazję mieli gospodarze. Sprzed pola karnego próbował Mikołaj Łabojko, ale został zablokowany. W 56. minucie z rzutu wolnego uderzał Adam Deja, natomiast ten strzał nie stworzył większego zagrożenia. Kilkadziesiąt sekund później niecieczanie wyszli z szybkim atakiem. Daniela Kajzera chciał zaskoczyć Marcin Wasielewski, lecz bramkarz miejscowych zanotował w tej sytuacji dobrą interwencję. W 62. minucie po wrzucie z autu piłka trafiła do Patryka Czarnowskiego, ale pomocnik Termalici zmarnował świetną szansę. W 66. minucie zespół z Gdyni objął prowadzenie. Haris Memić wybił futbolówkę w kierunku Macieja Rosołka, który wyprzedził Artema Putiwcewa i płaskim strzałem pokonał Łukasza Budziłka. Kwadrans przed końcem blisko wyrównania był Adam Radwański, ale obrona Arki w porę powstrzymała jego szarżę. W 84. minucie przewagę gospodarzy mógł powiększyć Mateusz Żebrowski, lecz jego strzał został obroniony przez golkipera małopolskiej drużyny. Podopieczni Dariusza Marca byli blisko wygranej, jednak w ostatniej akcji meczu po sporym zamieszaniu w polu karnym Arki piłka trafiła do Mateusza Grzybka, który umieścił ją w siatce, ustalając rezultat spotkania na 1:1.  

 

W następnym meczu Fortuna 1. Ligi Arka Gdynia podejmie Stomil Olsztyn (25 kwietnia, 12:40). Natomiast Bruk-Bet Termalica Nieciecza zagra na wyjeździe z GKS-em Jastrzębie (24 kwietnia, 16:00). 

 

Arka Gdynia - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:1 (0:0)

Bramki: 66' Rosołek - 90+5' Grzybek

Arka Gdynia: Kajzer - Danch, Marcjanik, Memić - Hiszpański, Deja, Łabojko, Ł. Wolsztyński (46' Vinícius), Stępień (63' Mazek) - Rosołek (88' R. Wolsztyński), Żebrowski. 

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Budziłek - Wasielewski, Grzybek, Putiwcew, Grabowski - Štefánik, Bonecki (77' Żyra), Jovanović, Radwański, Czarnowski (72' Śpiewak) - Gergel. 

Żółte kartki: Łabojko, Memić, Deja - Jovanović, Grzybek

Sędzia: Wojciech Krztoń