Serie A: niespodziewana porażka Milanu!
robin bos/flickr/Wikimedia Commons

Serie A: niespodziewana porażka Milanu!

  • Dodał: Rafał Kozieł
  • Data publikacji: 21.04.2021, 20:34

Raspadori show! Dzięki kapitalnemu wejściu z ławki rezerwowych włoskiego napastnika Sassuolo pokonało na wyjeździe Milan 2:1. Młody snajper zdobył obie bramki dla swojego zespołu w zaledwie siedem minut. Porażka może mocno skomplikować „Rossonerim” sytuację w walce o przyszłoroczną Ligę Mistrzów.

 

Zespół z Mediolanu w ostatnim czasie męczy swoich kibiców swoją grą. Pomimo tego „Rossoneri” w dalszym ciągu zajmują drugie miejsce w lidze, ustępując jedynie swojemu lokalnymi rywalowi. Piłkarze Roberto de Zerbiego z kolei w tym sezonie nie walczą już o nic. Zespołowi gości nie grozi już spadek do Serie B, natomiast ich strata do miejsc premiowanych do rywalizacji w Europie wydaje się już zbyt duża. Między innymi to Milan był wskazywany jako zdecydowany faworyt środowego spotkania, nawet pomimo braku Zlatana Ibrahimovicia i Theo Hernandeza. Mimo, w związku z zamieszaniem związanym z powstaniem piłkarskiej Superligi, wiele osób zastanawiało się, jak cała sytuacja wpłynie na występ piłkarzy.

 

Od początku inicjatywa należała do graczy Stefano Piolego. Swoich szans z dystansu szukali Ante Rebic, Hakan Cahanoglu oraz Diogo Dalot, jednak ich strzały nie sprawiły żadnego problemu golkiperowi Sassuolo. W odpowiedzi po niecałym kwadransie świetną okazję wypracowali sobie goście. Po kapitalnie rozegranej dwójkowej akcji Filipa Djuricicia oraz Jeremie Bogi przed szansą na gola stanął ten drugi, jednak Gianluigi Donnarumma nie dał się pokonać. Ostrzeżenie zadziałało na „Rossonerich” pobudzająco, gdyż w świetnej sytuacji znalazł się Rafael Leao, jednak jego strzał został zablokowany przez któregoś z defensorów. Po pół godzinie gospodarze w końcu znaleźli sposób na pokonanie Andrei Consigliego. Bardzo ładnym, precyzyjnym strzałem z narożnika pola karnego popisał się Cahanoglu, nie dając szans włoskiemu bramkarzowi Sassuolo na skuteczną interwencję. Po bramce tempo meczu dość mocno obniżyło się, przez co na murawie działo się niewiele i do szatni z jednobramkową zaliczką schodził Stefano Pioli i jego zawodnicy.

 

Druga część spotkania rozpoczęła się podobnie jak pierwsza, z tą różnicą, że swoich szans szukali zawodnicy obu zespołów. W drużynie „Neroverdich” szczęścia próbował szukać Domenico Berardi, natomiast po stronie gospodarzy uderzali Alexis Saelemaekers oraz Cahanoglu, jednak obaj bramkarze spisali się wyśmienicie. W kolejnych minutach gra mocno się wyrównała i nie oglądaliśmy realnych szans na kolejne bramki. Na pewno rzęsiście padający deszcz utrudniał piłkarzom obu drużyn przeprowadzanie składnych ataków. Na 20 minut przed zakończeniem spotkania gorąco zrobiło się pod bramką gości, gdyż piłkarze Milanu domagali się rzutu karnego po zagraniu Pedro Obianga, jednak prowadzący zawody Juan Luca Sacchi nie zdecydował się na podyktowanie „wapna”. Na kwadrans przed końcem do wyrównania doprowadzili piłkarze z Mapei Stadium. Strzałem w dolny lewy róg Donnarummę pokonał Giacomo Raspadori, który pojawił się na boisku nieco ponad dziesięć minut wcześniej. Siedem minut później na Stadio Giuzeppe Meazza nastąpiła całkowita konsternacja, kiedy ten sam zawodnik pokonał golkipera gospodarzy, ponownie strzałem w lewy róg bramki. Trudno jednak winić golkipera „Rossonerich”, gdyż piłka po uderzeniu odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki. Pomimo usilnych prób i oblężenia bramki Consigliego gospodarzom nie udało się zdobyć chociaż bramki wyrównującej i niespodzianka stała się faktem.

 

Dla gospodarzy strata punktów może mieć przykre konsekwencje. W przypadku zwycięstwa Atalanty z Romą w czwartek, piłkarze z Lombardii wyprzedzą w tabeli piłkarzy Stefano Piolego, a ewentualne zwycięstwa Napoli i Juventusu sprawią, że walka o miejsca w przyszłorocznej Lidze Mistrzów rozgorzeje na nowo.

 

Milan – Sassuolo 1:2 (1:0)

Bramki: 30’ Cahanoglu – 76’, 83’ Raspadori

Milan: Donnarumma – Calabria (86’ Kalulu), Kjaer, Tomori, Dalot – Meite (86’ Diaz), Kessie, Saelemaekers (86’ Castillejo), Cahanoglu (73’ Krunic), Rebic (73’ Mandzukic) - Leao

Sassuolo: Consigli – Muldur (64’ Toljan), Marlon, Ferrari, Kyriakopoulos – Locatelli, Obiang (72’ Lopez), Berardi, Djuricic (63’ Traore), Boga (83’ Haraslin) – Defrel (64’ Raspadori)

Żółte kartki: Djuricic

Sędzia: Juan Luca Sacchi