Droga do Tokio #68: turniej kwalifikacyjny tenisistów stołowych, 2.dzień [Zapis LIVE]

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 22.04.2021, 17:25

Drugi dzień turnieju kwalifikacyjnego w tenisie stołowym w Guimeres da odpowiedź, czy Samuel Kulczycki i Jakub Dyjas pozostaną w grze o olimpijskie kwalifikacje. Po południu zagrają ostatnie mecze fazy grupowej i by awansować do fazy pucharowej muszą wygrać. Łatwo nie będzie, ale my w Polaków wierzymy. Zapraszamy na naszą relację LIVE.

 

15:20 Jakub Dyjas - Vladislav Ursu (Moldawia) 4:0 (11:9, 11:8, 11:6, 15:13)

17:00 Samuel Kulczycki - Lubomir Pistej (Słowacja) 4:0 (11:4, 11:7, 11:5, 12:10)

 

21:40 Jakub Dyjas - Adam Szudi (Węgry) 4:0 (11:8, 11:8, 11:5, 11:6)

Relacja na żywo

Na tym kończymy naszą relację, zadowoleni z kompletu zwycięstw Polaków. Czekamy na jutrzejszą powtórkę, zapraszamy oczywiście na LIVE! Dobranoc

Brytyjczyk Paul Drinkhall będzie kolejnym rywalem Dyjasa. Mecz jutro około 14:30.

TAK JEST! Jakub Dyjas - Adam Szudi 4:0. Brawo brawo brawo Kub a za dzisiejsze mecze!

Mamy piłkę meczową! Jakub dawaj!

Czas dla polskiego trenera przy 9:6 dla Dyjasa.

Dwie długie wymiany - po jednej dla każdego z graczy, 9:5.

Szczęsliwy Punkt Polaka daje mu prowadzenie 7:4.

Już jest tak jak oczekujemy - 5:3 dla Dyjasa. Węgier chyba zniechęcony.

Może się mylę, ale po raz pierwszy Węgier na prowadzeniu - 3:2 w secie czwartym.

Poza stół Węgier i już 3:0 dla Dyjasa. No nie chcemy zapeszać, ale wygląda to dobrze.

Myli się Węgier, piłka setowa dla Dyjasa.

Zmniejsza nieco stratę Węgier, już "tylko" 4:7.

Dobrze w obronie Dyjas, ale wreszcie piłeczka mija stół. Szudi z pierwszym punktem w tym secie.

Bez efektu czas, ale my się z tego cieszymy - 5:0.

3:0 dla Dyjasa w trzecim secie i węgierski trener poprosił o czas.

Szudi posyła piłeczkę poza stół, drugi set dla Dyjasa. Połowa drogi za Polakiem.

Piłeczka setowa dla Polaka

Długa wymiana daleko od stołu - 7:6 dla Polaka.

Dwa razy piłeczka w siatce i jest już po 4.

Początek drugiej partii dla Polaka, który prowadzi 4:2.

Dobre zagrania Dyjasa w obronie pozwalają na zdobycie przewagi i wygraną w secie 11:8. Pomagają też błędy Węgra.

Wyrównany początek, 4:4. Co ciekawe zawodnicy częściej przegrywają wymiany przy własnym serwisie.

Zaczynamy.

Dyjas i Szudi już przy stole. Rozgrzewka i zacznie się bój o II rundę kwalifikacji olimpijskich. Naturalnie prosimy o zaciskanie kciuków.

I wreszcie Polina Trifonowa z Bułgarii wygrywa 4:1 z Chorwatką Mateją Jeger.

Sarah de Nuite z Luksemburga zwycięsko kończy mecz z Czeszką Karin Adamkovą.

Zakończył się także mecz Katariny Strazar z Rachel Moret. Słowenka wygrała 4:2 i pozostaje w turnieju, Szwajcarka musi liczyć na fazę ostatniej szansy.

Wygrywa Francuzka piątą partię 13:11 i cały mecz 4:1. Tak więc do meczu Polaka i Węgra pozostało już tylko kilka minut.

Do tej pory Dyjas i Szudi na międzynarodowej arenie grali ze sobą trzy razy - w 2010 roku jako kadeci, dwa lata później jako juniorzy. Jedyne ich seniorskie starcie miało miejsce na Hungarian open w 2018 roku. Wszystkie spotkania wygrał Polak, nie tracąc w nich nawet seta. Taka optymistyczna statystyka, trzeba jednak pamiętać, że statystyki nie grają, tylko żywi ludzie.

Na stole numer 3., gdzie za kilkanaście minut zagra Jakub Dyjas trwa mecz Jia Nan Yuan z Deborą Vivarelli. Francuzka prowadzi 3:1, w ostatnich dwóch partiach oddała Włoszce sześć punktów.

Kolejne trzy rozstrzygnięcia już znamy. Białorusinka Daria Trigolos pokonała Gallę Dvorak z Hiszpanii 4:2. Francuza Parthika Pavade wygrała w identycznym stosunku z Dunką Mie Skov i wreszcie Wloszka Giorgia Piccolin zwyciężyła Litwinkę Rutę Paskauskiene bez straty seta. Do gry przystąpiły kolejne cztery pary żeńskie, do meczu Dyjasa zostało zatem co najmniej 30 minut.

Christina Kallberg ze Szwecji eliminuje Sabinę Surjan z Serbii wygrywając 4:2

Trwają tymczasem pierwsze mecze drugiej fazy singlistek. Jak już wspominaliśmy, Polki kwalifikację już mają, ten turniej interesuje nas w zdecydowanie mniejszym stopniu. Za kilka minut odnotujemy tylko triumfatorki poszczególnych spotkań

Wracamy zatem z naszą relację około 21:30

Wszystko jasne. Jakub Dyjas jeszcze dziś zagra w I rundzie 2. fazy z Adamem Szudim z Węgier. Natomiast Samuel Kulczycki w II rundzie zmierzy się z Białorusinem Alexandrem Khaninem - mecz jutro o 13:40

Czekamy teraz na losowanie drabinki i dowiemy się z kim zagrają nasi reprezentanci w fazie pucharowej.

Na sąsiednich stołach trwa jeszcze parę spotkań, ale w obliczu tych wyników nie mają już dla nas większego znaczenia. Jakub Dyjas i Samuel Kulczycki zaprezentowali się dziś z najlepszej strony i zrobili krok w kierunku olimpijskiej kwalifikacji.

TAK! 12:10 dla Samuela Kulczyckiego! Dwóch Polaków z awansem do fazy pucharowej! Kapitalny mecz naszego reprezentanta!

Brawo Samuel! 9-9! To będą arcyważne punkty!

Aj, prowadził w czwartej partii Polak, ale teraz jest niebezpiecznie. Słowak prowadzi 9:7.

Jest dobrze, jest dobrze! 11:5 i Kulczycki jeden set od awansu!

Jest dobrze! 11:7 w drugim secie triumfuje Kulczycki! Oby tak dalej!

Kapitalny początek Kulczyckiego! Pierwszą partię wygrał 11:4! W drugiej na ten moment 3:3.

Swój mecz rozpoczął już Samuel Kulczycki. Rywalem Polaka jest Słowak Lubomir Pistej. By myśleć o awansie Polak potrzebuje zwycięstwa i to najlepiej bez straty seta.

Wyrównany jest mecz Nuytincka z Tauberem – 2:2 w setach.

Yigenler wygrał dość pewnie pierwsze trzy sety w starciu z Pryszczepą, ale teraz przegrywa 2:6.

Takim samym wynikiem zakończył się mecz Brytyjczyka Samuela Walkera z Finem Alexem Naumim.

Florent Lambiet z Belgii wygrał z Ericiem Glodem z Luksemburga 4:1.

Izraelczyk Michael Tauber wygrał pierwszą partię z Cedricicem Nuytinckiem z Belgii. Remis 1:1 jest w meczu Lambieta z Glodem. Samuel Walker pewnie radzi sobie z Alexem Neumim i prowadzi 2:0. Swój mecz rozpoczną zaraz Ukrainiec Jewhien Pryszczepa i Turek Abdullah Yigenler.

Jakub Dyjas wciąż w walce o igrzyska olimpijskie! Czwarty set przyniósł sporo emocji, Polak wygrał 15:13, ale najważniejsze – wygrał!

Nie stwarza Dyjasowi problemów Ursu! 11:6 i już tylko jednego seta brakuje Polakowi do zwycięstwa!

Mihai Bobocica pokonał natomiast Hiszpana Cantero 4:2. Swoje mecze rozpoczęli też Belg Florent Lambiet z Luksemburczykiem Ericiem Glodem oraz Brytyjczyk Samuel Walker z Alexem Naumim z Finlandii.

W drugim secie również górą Polak! 11:8! Kuba Dyjas jest już bardzo blisko wyjścia z grupy.

Jest! 11:9 w pierwszym secie wygrywa Polak! Świetna końcówka Dyjasa. Mołdawianin prowadził już 9:7.

Ionescu i Sidorenko wygrali już swoje mecze, tymczasem Dyjas prowadzi 6:5 w pierwszym secie.

Tymczasem Bobocica prowadzi 2:1 z Cantero, Ionescu 3:0 z Israelim, a Sidorenko 3:1 z Platonowem.

Aj, zeszło po tym boju w szóstej partii powietrze z Gunduza i to Rares Sipos górą. W decydującym secie Rumun wygrał 11-3. To oznacza, że już niebawem swój pojedynek z Mołdawianinem Vladislavem Ursu rozpocznie Jakub Dyjas.

Niezwykle waleczny jest Turek. Przegrywał w starciu z Siposem już 0:3 w setach. Tymczasem Sidorenko prowadzi 2:1 z Platonowem.

A jednak będzie siódmy set i Kuba Dyjas wciąż musi czekać na swój mecz! 17:15 w szóstej partii triumfuje Gunduz.

Na stołach od 1-3 zdążyły już się rozstrzygnąć drugie sety, a w maratonie na stole czwartym wciąż trwa szósty! 15:14 prowadzi Rumun, zatem ma piłkę meczową. Niesamowicie emocjonujący pojedynek.

Natomiast Rumun Ovidiu Ionescu przed chwilą zakończył pierwszego seta z Talem Israelim z Izraela, wygrywając 11:9.

Na stole pierwszym Jesus Cantero z Hiszpanii wygrał w pierwszej partii 11:8 z Mihalem Bobocicą z Włoch. Na "trójce" Rosjanin Władimir Sidorenko 13:11 pokonał w otwierającej części spotkania Białorusina Pawła Platonowa.

Paul Drinkhall z Wielkiej Brytanii rozbił za to z łatwością Łotysza Danielsa Kogansa. Zawodnik z nadbałtyckiego kraju wygrał w całym spotkaniu jedenaście punktów.

Czekamy wciąż na wyjście Jakuba Dyjasa, ponieważ na stole, na którym Polak ma grać, trwa niezwykle wyrównany pojedynek Rumuna Raresa Siposa z Turkiem Ibrahumem Gunduzem. Trwa szósty set i bardzo możliwe, że nie będzie on ostatnim. W meczu 3:2 prowadzi Rumun, ale w trwającej partii 5:3 Turek.

Prithika Pavade z Francji oraz Czeszka Karin Adamkova dołaczają do fazy pucharowej. Obie wygrały dziś swoje mecze po zacietych bojach i mają powody do radości. Awansu pewne sa też już Bułgarka Polina Trifonova i Sabina Surjan z Serbii. Rywalizację zaczęli już mężczyźni, mecz Jakuba Dyjasa będzie jednak z cała pewnością opóźniony.

Pierwsze dwa miejsca w grupie J zajmują Białorusinka Daria Trigolos i Słowenka Katarina Strazar. Obie panie pozostają w grze o kwalifikacje.

Znamy kolejne rozstrzygnięcia. ch o olimpijskie kwalifikacje będą uczestniczyły Yuan Jia Nan z Francji i Litwinka Ruta Paskauskiene (grupa E), Mateja Jeger z Chorwacji i Dunka Mie Skov z grupy F oraz Włoszka Giorgia Piccolin i Rachel Moret ze Szwajcarii z grupy G. Teraz swoje gry kończą zawodnicczki z trzech ostatnich grup.

Kolejne zawodniczki awansowały do fazy grupowej kwalifikacji. Są to: Sarah de Nuite z Luksemburga i Sibel Altinkaya z Turcji z grupy A, Charlotte Carey z Wielkiej Brytanii i Debora Vivarelli z Włoch z grupy B, Hiszpanka Maria Xiao i Szwedka Christina Kallberg z grupy C.

Pierwsze rozstrzygnięcia zapadły. Z grupy D do dalszych gier awansuje Solomyia Brateyko z Ukrainy, która pokonała dziś 4:0 Nathatlie Marchetti z Belgii. Obok Ukrainki z grupy wychodzi też Hiszpanka Galia Dvorak.

Już za chwilę w Guimeres rozpoczną się gry drugiego dnia turnieju kwalifikacyjnego. Na szalenie ważne spotkania Polaków przyjdzie nam jeszcze poczekać, ze spokojem możemy zatem popatrzeć na ostatnie mecze grupowe wśród pań. Przypomnijmy, że polki sa już spokojne jeśli chodzi o start w Tokio - kwalifikację ponad rok temu wywalczyła drużyna, co oznacza również występ na igrzyskach dwóch naszych singlistek.

Nasza relacja rozpocznie się około południa

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.