PGE Ekstraliga: sensacyjna wygrana grudziądzan!

  • Data publikacji: 23.04.2021, 22:31

W drugim piątkowym, 23 kwietnia, zaległym spotkaniu 1. kolejki PGE Ekstraligi rywalizowały ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz i Betard Sparta Wrocław. W meczu niespodziewanie 45:44 wygrali grudziądzanie, którzy wykorzystali kontuzję Taia Woffindena w trzecim wyścigu. Najlepszym zawodnikiem dzisiejszych zwycięzców był Nicki Pedersen, który wywalczył 11 punktów.

 

Piątkowy mecz, podobnie jak starcie w Lublinie, pierwotnie miało odbyć się 2 kwietnia, jednak uniemożliwiły to zakażenia koronawirusem u Przemysława Pawlickiego i juniorów GKM-u. Pojedynek ten był niezwykle ważny dla gospodarzy, którzy są skazywani na spadek z PGE Ekstraligi i muszą walczyć o każdy możliwy punkt na własnym obiekcie. Dodatkowo grudziądzanie przegrali na inaugurację w Zielonej Górze 39:51, a z dobrej strony w tamtym meczu pokazali się jedynie Nicki Pedersen i Przemysław Pawlicki, przez co presja związana z meczem u siebie wzrosła. Wrocławianie, którzy byli zdecydowanymi faworytami tego spotkania, w swoim pierwszym meczu wygrali na własnym torze z eWinner Apatorem Toruń 51:39. Dodatkowym smaczkiem piątkowego pojedynku był powrót do Grudziądza Artioma Łaguty. Rosjanin po kilku latach startów zdecydował się zmienić GKM na Spartę przed sezonem 2021.

 

W trzecim biegu doszło do groźnej sytuacji, tuż po starcie motocyklami sczepili się Tai Woffinden i Przemysław Pawlicki, a następnie mocno uderzyli o tor. Obaj zawodnicy dłużej nie podnosili się z toru, ale po chwili obaj zeszli z niego o własnych siłach. Jednak gorzej wyglądała sytuacja Brytyjczyka, który wyraźnie cierpiał. Sędzia zdecydował się na powtórkę w czteroosobowym składzie. Do powtórki ostatecznie nie wyjechał "Tajski", który przez problemy z łopatką był niezdolny do dalszej jazdy. W powtórce świetnie spod taśmy wyskoczyli gospodarze, ale piekielnie szybki był Maciej Janowski. Polak najpierw minął Nickiego Pedersena, a następnie Przemysława Pawlickiego. Na ostatnim okrążeniu Duńczyk zdecydował się wyprzedzić swojego wyraźnie wolniejszego kolegę, jednak ten nie dawał za wygraną i zaatakował Pedersena, który upadł na tor, a sędzia podjął decyzję o wykluczeniu Pawlickiego. Mimo wszystko na prowadzeniu 9:8 byli gospodarze.

 

W kolejnych biegach na torze nie działo się wiele, a po siedmiu startach prowadzili 21:20 wrocławianie. Jednak zawodnicy GKM-u zawdzięczali tę niewielką stratę do swoich rywali dzięki podwójnej wygranej w 7. wyścigu, kiedy to Krzysztof Kasprzak i Kenneth Bjerre pokonali juniorów Betard Sparty, w tym Przemysława Liszkę, który zastępował kontuzjowanego Taia Woffindena.

 

9. wyścigu kolejny raz show zrobił Maciej Janowski. "Magic" ponownie słabiej wyszedł ze startu, a następnie najpierw wyprzedził Kennetha Bjerre i Krzysztofa Kasprzaka. Motocykl Polaka jest piekielnie szybki. Jednak w całym spotkaniu nadal tylko jednym punktem prowadzili wrocławianie. Sytuacja ta zmieniła się w kolejnym biegu, kiedy to grudziądzanie ponownie wykorzystali brak Taia Woffindena i podwójnie wygrali z juniorami "Spartan" i wyszli na prowadzenie 31:28. W ostatniej serii startów gospodarze dorzucili kolejne dwa punkty do swojego dorobku i przed biegami nominowanymi prowadzili 41:36.

Grudziądzanie wygraną zapewnili sobie dzięki remisowi w 14. wyścigu. W ostatnim biegu podwójnie wygrali goście, ale to gospodarze wygrali 45:44, a do wygranej poprowadzili ich Nicki Pedersen (11 punktów) i Krzysztof Kasprzak (10 punktów). W ekipie z Wrocławia najlepiej spisali się Maciej Janowski (14+1 punktów) i Artiom Łaguta (14 punktów).

 

Wyniki:

 

ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz: 45
9. Krzysztof Kasprzak - 10 (3,3,2,2,0)
10. Kenneth Bjerre - 6+2 (2,2*,1*,1,0)
11. Norbert Krakowiak - 5 (0,0,3,2)
12. Przemysław Pawlicki - 7+2 (w,1,2*,1*,3)
13. Nicki Pedersen - 11 (2,2,3,3,1)
14. Mateusz Bartkowiak - 4 (3,1,0)
15. Denis Zieliński - 1 (1,0,1*)
16. Roman Lachbaum - ns

 

Betard Sparta Wrocław: 44
1. Daniel Bewley - 4+1 (2,1,0,0,1*)
2. Maciej Janowski - 14+1 (3,3,3,3,2*)
3. Gleb Czugunow - 8+3 (1*,2*,1*,2,2)
4. Artiom Łaguta - 14 (3,3,2,3,3)
5. Tai Woffinden - 0 (u,-,-,-)
6. Przemysław Liszka - 2 (0,0,1,1,0)
7. Michał Curzytek - 2 (2,0,0,0)

 

Bieg po biegu:
1. Kasprzak, Bewley, Czugunow, Krakowiak 3:3
2. Bartkowiak, Curzytek, Zieliński, Liszka 4:2 (7:5)
3. Janowski, Pedersen, Pawlicki (w/su), Woffinden (u) 2:3 (9:8)
4. Łaguta, Bjerre, Bartkowiak, Liszka 3:3 (12:11)
5. Łaguta, Czugunow, Pawlicki, Krakowiak 1:5 (13:16)
6. Janowski, Pedersen, Bewley, Zieliński 2:4 (15:20)
7. Kasprzak, Bjerre, Liszka, Curzytek 5:1 (20:21)
8. Pedersen, Łaguta, Czugunow, Bartkowiak 3:3 (23:24)
9. Janowski, Kasprzak, Bjerre, Bewley 3:3 (26:27)
10. Krakowiak, Pawlicki, Liszka, Curzytek 5:1 (31:28)
11. Łaguta, Kasprzak, Pawlicki, Bewley 3:3 (34:31)
12. Janowski, Krakowiak, Zieliński, Curzytek 3:3 (37:34)
13. Pedersen, Czugunow, Bjerre, Liszka 4:2 (41:36)
14. Pawlicki, Czugunow, Bewley, Bjerre 3:3 (44:39)
15. Łaguta, Janowski, Pedersen, Kasprzak 1:5 (45:44)