Liga Mistrzów: Real Madryt – Chelsea na remis
Kieran Lynam, https://commons.wikimedia.org/wiki/Category:UEFA_Champions_League#/media/File:Beginning_Arsenal_Sevilla.jpg, cropped

Liga Mistrzów: Real Madryt – Chelsea na remis

  • Dodał: Krystian Stefaniuk
  • Data publikacji: 27.04.2021, 22:52

Wystartowały półfinały Ligi Mistrzów UEFA sezonu 2020/2021. W pierwszym starciu o finał Real Madryt podejmował ekipę Chelsea. Spotkanie zakończyło się remisem.

 

„Ruszyła maszyna, już nikt nie zatrzyma” tym fragmentem znanego hip-hopowego utworu rozpoczynamy półfinały Ligi Mistrzów UEFA. Za nami pierwszy mecz 1/2 finału UCL. Naprzeciw siebie stanęły dwie ekipy, którym dane już było w przeszłości wznosić w powietrze uszaty puchar. Z jednej strony Real Madryt, trzynastokrotny zwycięzca najważniejszych rozgrywek klubowych w Europie, po drugiej stronie barykady Chelsea, która Ligę Mistrzów wygrała raz, dziewięć lat temu. Przeszłość w tym starciu nie miała mieć żadnego znaczenia. Czy tak było?

 

Spotkanie rozpoczęło się od agresywnego pressingu The Blues, ale Real szybko uspokoił grę i Chelsea zmuszona była wyhamować swoje ofensywne zapędy. Lecz nie na długo. W 10. minucie Chelsea była bardzo bliska otwarcia wyniku. Po szybkiej kontrze Londyńczyków piłka trafiła do Timo Wernera, ale jego strzał z bliskiej odległości wybronił świetnie ostatnio dysponowany Thibaut Courtois. Chelsea postraszyła Real i to ona była groźniejsza w tamtym momencie spotkania. Przewaga przyjezdnych potwierdziła się cztery minuty później. Christian Pulisic zabawił się z obroną Realu Madryt, minął bramkarza i umieścił piłkę w siatce. Chelsea wyszła na zasłużone prowadzenie. Real był zamknięty na własnej połowie i nie potrafił w żaden sensowny sposób zagrozić bramce Edouarda Mendy'ego. W 23. minucie Los Blancos stworzyli sobie pierwszą groźną sytuację, bardzo dobrze przed polem karnym odnalazł się Karim Benzema, lecz jego strzał z dystansu trafił w słupek i wciąż to Chelsea była górą. Sześć minut po słupku Benzemy Real miał rzut rożny. Po dośrodkowaniu w pole karne piłka trafiła do Benzemy, który potężnym strzałem z powietrza wyrównał stan meczu, a półfinał zaczął się od nowa. Do przerwy mecz rozgrywał się falami, częściej na fali była Chelsea, która grała szybciej i przejęła środek pola, jednak Real potrafił wykorzystać swoją okazję i na ewentualnie rozstrzygnięcie meczu mogliśmy mieć nadzieję w drugiej połowie.

 

Obraz gry nieco uległ zmianie po przerwie. Real zacieśnił odległości między formacjami i Chelsea już z taką łatwością nie wchodziła w pole karne Blancos. Dzięki temu oglądaliśmy dużo walki w środku pola. Po godzinie gry wciąż był remis i chwilę później trenerzy zdecydowali się na pierwsze zmiany. Thomas Tuchel desygnował do gry świeżych zawodników ofensywnych, Kaia Havertza oraz Hakima Ziyecha, Zinedine Zidane postawił na jedną zmianę, wprowadzając na plac gry upragnionego przez kibiców Realu Edena Hazarda. W 79. minucie Chelsea miała dobrą okazję do wyjścia na prowadzenie. Rzut wolny sprzed pola karnego wykonywał Ziyech, uderzył mocno i celnie, lecz na posterunku stał Courtois, nie dając się zaskoczyć. Wydawało się, że pod koniec regulaminowego czasu gry obie drużyny grały bardziej o to, żeby nie stracić bramki, aniżeli rzucić siły na atak celem przechylenia wyniku na swoją korzyść. W okolicach 90. minuty przyspieszył Real, próbował Toni Kroos, próbował Raphael Varane, ale rezultat pozostawał niewzruszony. Tak zostało do ostatniego gwizdka holenderskiego arbitra.

 

Odpowiadając na pytanie z drugiego akapitu: Chelsea weszła w mecz bez pardonu, z większą intensywnością, którą prezentowała przez większość spotkania, nie bojąc się bardziej utytułowanego rywala. Real jednak w przerwie odrobił lekcje i poprawił swoją grę obronną, utrudniając zadanie Londyńczykom. Mecz zakończył się sprawiedliwym remisem i wszystko rozstrzygnie się już za osiem dni na Stamford Bridge.

 

Real Madryt – Chelsea 1:1 (1:1)

Bramki: Benzema 29' – Pulisic 14'

Real Madryt: Courtois – Nacho, Varane, Militao – Marcelo (77' Asensio), Kroos, Casemiro, Modrić, Carvajal (77' Odriozola) – Vinicius (66' Hazard), Benzema (90 +2' Rodrygo)

Chelsea: Mendy – Rudiger, Silva, Christensen – Chilwell, Jorginho, Kante, Azpilicueta (67' James) – Mount, Werner (66' Havertz), Pulisic (66' Ziyech)

Żółte kartki: Vinicius, Kroos, Marcelo, Varane, Odriozola - Pulisic

Sędzia: Danny Makkelie