Liga Mistrzów: zwrot akcji w półfinale i zwycięstwo "The Citizens" z PSG
Zakarie Faibis/Wikimedia/CC BY-SA 4.0

Liga Mistrzów: zwrot akcji w półfinale i zwycięstwo "The Citizens" z PSG

  • Dodał: Izabela Szukowska
  • Data publikacji: 28.04.2021, 22:53

W drugim meczu półfinałowym Paris Saint-Germain podjął Manchester City. Na stadionie w Paryżu podczas pierwszej połowy pewniej grała drużyna gospodarzy i w konsekwencji otworzyła wynik. Po przerwie natomiast dominację na murawie przejęli goście, co ostatecznie wystarczyło, aby zwyciężyć. Spotkanie rewanżowe zaplanowane jest na przyszły wtorek. 

 

W pierwszej części pojedynku zdecydowanie lepiej na boisku wypadło PSG. Ekipa Mauricio Pochettino wymieniała pomiędzy sobą krótkie, dynamiczne podania i szukała miejsca, by zbliżyć się do bramki rywali. W 13. minucie sztuka ta udała się Neymarowi. Defensorzy Obywateli próbowali bowiem wybić futbolówkę z dala od własnego pola karnego, gdy ta trafiła tam po rzucie rożnym, ale ostatecznie przejął ją Neymar. Snajper pokusił się o oddanie strzału tuż pod poprzeczkę, jednakże Ederson rozczytał jego zamiary i zanotował skuteczną interwencję. Na otwarcie wyniku nie musieliśmy długo czekać. Równo kwadrans od pierwszego gwizdka Felixa Brycha, piłkę w siatce The Citizens zostawił Marquinhos, który przyjął centrę od Angela Di Marii i dostawiając głowę do szybującej futbolówki, skierował ją na dalszy słupek. Tym razem bramkarz nie miał szans na obronę. Choć PSG zdominowało pierwszą część meczu, Manchester City nie pozostał bierny. Zespół w niebieskich trykotach miał kilka groźniejszych sytuacji – na gola polował m.im. Bernardo Silva czy Phil Foden, ale zagrania były albo zbyt słabe, albo niecelne. Wynik do przerwy pozostał więc bez zmian.

 

Wydawało się, iż podopieczni Pepa Guardioli po powrocie z szatni mieli jasno nakreślony plan na grę. Efekty tego mogliśmy zaobserwować w 64. minucie. Siatka za plecami Keylora Navasa zatrzepotała, a sprawcą tego zamieszania był nie kto inny jak Kevin De Bruyne. Napastnik posłał miękką wrzutkę zza pola karnego w prawą stronę bramki, wprawiając w osłupienie całą drużynę PSG, a także kibiców. Tym samym wróciliśmy do punktu wyjścia. Nie minęło nawet 10 minut, a licznik wskazał wynik 2:1 na korzyść... Wyspiarzy! Po faulu Leandro Paredesa, arbiter podyktował rzut wolny dla The Citizens z obiecującej odległości. Do wykonania stałego fragmentu gry podszedł Riyad Mahrez i perfekcyjnie wymierzył w światło bramki. To nie był jednak koniec kłopotów Paryżan. Felix Brych wyciągnął czerwony kartonik z kieszeni, kiedy Idrissa Gueye brutalnie potraktował Ilkaya Gundogana. Od tej pory gospodarze musieli radzić sobie w niekompletnym składzie. Choć wyścig po kolejne gole trwał, ostatecznie w stolicy Francji ostało się na trzech.

 

Paris Saint-Germain – Manchester City 1:2 (1:0)
Bramki: 15' Marquinhos – 65' De Bruyne, 71' Riyad Mahrez
PSG: Navas - Florenzi, Marquinhos, Kimpembe, Bakker - Paredes, Gueye - Di Maria (80' Danilo), Veratti, Neymar - Mbappe
Manchester City: Ederson - Walker, Stones, Dias, Cancelo (61' Zinchenko) - Rodri, Gundogan - Mahrez, De Bruyne, Foden - Bernardo Silva
Żółte kartki: 70' Paredes, 74' Neymar – 31' Cancelo, 86' De Bruyne
Czerwone kartki: 77' Gueye
Sędzia: Felix Brych