PKO Ekstraklasa: po przeciętnym meczu remis w Derbach Dolnego Śląska

  • Dodał: Kamil Czuj
  • Data publikacji: 30.04.2021, 22:31

Spotkanie 28. kolejki polskiej PKO BP Ekstraklasy pomiędzy Śląskiem Wrocław a Zagłębiem Lubin zakończyło się remisem 0:0.

  

Oba zespoły spisują się w tym sezonie niemal identycznie i oba cały czas są w grze o czwarte miejsce w lidze, co może dać grę w przyszłorocznych  eliminacjach do europejskich pucharów. Przed tym meczem „Wojskowi” znajdowali się na ósmej lokacie z 38 punktami na koncie. Zawodnicy „Miedzianki” byli zaś na piątej pozycji z dorobkiem 39 „oczek”. W pierwszym meczu tych drużyn w tym sezonie Zagłębie triumfowało 2:1, jednak w rewanżu ciężko było wskazać faworyta.

 

Obaj szkoleniowcy nie mogli skorzystać ze wszystkich zawodników ze swoich kadr. W ekipie prowadzonej przez Jacka Magierę zabrakło: Wojciecha Golli, Guillermo Cotugni, Konrada Poprawy, czy Macieja Wilusza. Martin Sevela nie mógł za to wystawić do rywalizacji Sasy Zivca.

 

W pierwszej części gry dość znaczącą przewagę miał Śląsk, jednak wrocławianie nie potrafili pokonać golkipera lubinian. Dobre okazje mieli m.in. Erik Exposito i Roberta Picha.

 

W drugich 45 minutach to Zagłębie miało z kolei delikatną przewagę, lecz wynik we Wrocławiu nie uległ już zmianie i po naprawdę przeciętnym meczu padł wynik 0:0

 

Wynik ten spowodował, że obie drużyny zachowały swoje miejsca w tabeli, lecz żadna z nich nie przybliżyła się do czwartego miejsca.  

 

 

 

Śląsk Wrocław – Zagłębie Lubin 0:0

Śląsk: Szromnik – Tamas, Lewkot, Bejger – Mączyński, Makowski (68’ Piasecki) – Stiglec (74’ Musonda), Janasik – Praszelik, Pich (87’ Łyszczarz) – Exposito (74’ Sobota)

Zagłębie: Hładun – Chodyna, Kruk, Crnomarković, Balić – Bashkirov, Żubrowski – Drazić (78’ Ratajczyk), Starzyński, Szysz - Podliński

Żółte kartki: 62’ Balić, 63’ Starzyński

Sędzia: Mariusz Złotek