Liga Mistrzów: półfinałowe rewanże, czyli ostatnia prosta przed finałem

  • Dodał: Rafał Judka
  • Data publikacji: 03.05.2021, 18:04

Czas na ostatnie rozstrzygnięcia przed finałem Champions League. Pierwsze karty zostały zagrane tydzień temu, ale teraz trzeba będzie powiedzieć: sprawdzam! Manchester City musi utrzymać na własnym stadionie korzystny wynik z PSG, a w Londynie Chelsea spróbuje pokonać przetrzebiony kontuzjami Real Madryt.

 

Manchester City - PSG (wtorek 21:00)

 

Pierwsze spotkanie lepiej rozpoczęło się dla gospodarzy. Paryżanie prowadzili 1:0 po golu Marquinhosa i dominowali na boisku. W drugiej połowie jednak gracze Pepa Guardioli pokazali klasę, zdobywając dwie bramki i przechylając szalę zwycięstwa na swoją stronę. Wygrana na wyjeździe postawiła ich w znakomitej sytuacji przed meczem rewanżowym. PSG będzie musiała strzelić min. dwie bramki, żeby myśleć o awansie. To może być jednak trudne bez ich supergwiazdy Kyliana Mbappe, który z powodu kontuzji opuścił sobotnie spotkanie z Lens. Co prawda Francuz znalazł się w kadrze na wyjazdowe spotkanie, ale stan jego zdrowia owiany jest tajemnicą. Wiemy za to, że na pewno nie zagra pauzujący za czerwoną kartkę Idrissa Gueye. W weekend odpoczywał m.in Angel di Maria czy Marco Veratti, ale Mauricio Pochettino nie mógł rotować składem w zbyt dużym stopniu, ponieważ PSG nadal zaciekle walczy o tytuł mistrza Francji z Lille. Pep Guardiola z kolei dał wolne w sobotę wielu graczom pierwszej jedenastki ze środy, a mimo to Obywatele bez problemu pokonali Crystal Palace 2:0, praktycznie przyklepując swoje zwycięstwo w Premier League. Hiszpan nie może narzekać na żadne urazy w swojej ekipie, a posiadając tak długą ławkę rezerwowych ma duże pole manewru przed starciem z PSG. Trener Manchesteru City podczas spotkania z dziennikarzami studził emocje, lecz nie ulega wątpliwości, że to gospodarze są zdecydowanym faworytem do awansu. Jeżeli przed pierwszym meczem można było określać szanse obu drużyn jako równe, to wynik zeszłotygodniowego spotkania mocno zmienił tę perspektywę.

 

Chelsea - Real Madryt (środa 21:00)

 

Dla gospodarzy środowego starcia maj będzie stał pod znakiem wymagających spotkań. Weekendowa wygrana z Fulham to tak naprawdę ostatnie spotkanie ekipy Thomasa Tuchela, które można nazwać “łatwiejszym”. W najbliższym czasie, oprócz rewanżu z Realem Madryt The Blues mierzyć się będą z Arsenalem, Manchesterem City czy Leicester. Drużyna z Londynu musi więc pokazać charakter w końcówce sezonu. Pierwszym jego sprawdzianem był mecz w Madrycie, gdzie goście zremisowali z Królewskimi 1:1. W teorii, wynik ten jest dla nich korzystny, lecz z przebiegu meczu można stwierdzić, że Chelsea mogła rozstrzygnąć losy dwumeczu już w pierwszej połowie. Gdyby lepszą skutecznością popisał się Timo Werner wynik mógłby być o wiele bardziej okazały. Teraz przychodzi czas na rewanż i Niemiecki szkoleniowiec będzie wymagał od swoich podopiecznych jeszcze większego skupienia. Do dyspozycji ma praktycznie cały skład. Decyzja o ew. występie Antonio Rudigera i Mateo Kovacicia ma zapaść przed meczem. Londyńczykom do awansu wystarczy bezbramkowy remis, a warto zwrócić uwagę, że od momentu przejęcia sterów w klubie przez Tuchela formacja obronna wygląda znakomicie. Bez zdobycia min. jednej bramki Real nie może awansować do finału. Postara się o to na pewno Karim Benzema, który jest niekwestionowanym liderem Los Blancos w tym sezonie. Zinedine Zidane będzie musiał w środowym spotkaniu postawić na atak, co zwiększa szanse na występ od pierwszej minuty byłego gracza Chelsea Edena Hazarda, który uporał się z kontuzjami na końcówkę sezonu. Te jednak nie opuszczają defensywy Realu, ponieważ w poniedziałek klub podał informację, że do Londynu z powodu urazu nie pojedzie Raphael Varane. Na pełnych obrotach trenują już Sergio Ramos i Ferland Mendy, ale ciężko jest określić ich formę po dłuższych absencjach. Zidane jeszcze niedawno mówił, że jego drużyna jest na skraju wyczerpania fizycznego. Należy więc docenić, że przy tych problemach kadrowych Królewscy nadal utrzymują się w grze o mistrzostwo Hiszpanii i finał Ligi Mistrzów.

 

Rewanżowe spotkania półfinałowe Champions League odbędą się we wtorek i w środę o 21:00. Zapraszamy oczywiście na relacje LIVE na naszej stronie, dzięki którym będziecie mogli śledzić poczynania piłkarzy minuta po minucie.