Tenis - ATP Madryt: Kubot jedynym z Polaków w kolejnej rundzie

Łukasz Kubot i Wesley Koolhof (7. ATP) po zaciętej walce wygrali mecz I rundy turnieju ATP 1000 w Madrycie. Polsko-holenderska para pokonała rodzeństwo Tsitsipasów - Stefanosa i Petrosa w trzech setach wynikiem 6:4, 7:5, 10:6. Zwycięzcy w 1/8 finału zmierzą się z duetem Marcelo Demoliner i Danił Medwiediew. 

Łukasz Kubot i Wesley Koolhof od tego sezonu tworzą nową parę deblową, jednak jak narazie nie radzą sobie najlepiej. W czternastu wspólnych meczach wygrali sześć z nich i nie odnieśli jeszcze większego sukcesu. Ich wtorkowi (4 maja) rywale w pierwszej rundzie turnieju Mutua Open w Madrycie również nie mogą się pochwalić dobrym bilansem (2 zwycięstwa/5 porażek). Mowa o braciach Tsitsipas - Stefanosie i Petrosie, którzy nie grają zbyt wiele razem, ponieważ starszy z nich skupia się na grze singlowej i tam też odnosi sukcesy. 

Mogło się wydawać, że polsko-holenderska para łatwo poradzi sobie z greckim rodzeństwem, jednak sytuacja na korcie wcale tak nie wyglądała. Oba duety szybko wygrywały swoje podania i dopiero w dziewiątym gemie Kubot z Koolhofem zdołali przełamać rywali, i wyjść na prowadzenie 5:4. Set zakończył się w kolejnej partii, kiedy to prowadzący wykorzystali pierwszą piłkę setową. Druga część przypominała bardzo tą pierwszą, gdyż żadna z par nie chciała łatwo oddać swojego podania. W dziesiątym gemie Grecy mięli trzy szanse na przełamanie "polskiego" debla i skończenie seta, jednak konkurenci dzielnie się bronili. To co się rodzeństwu nie udało wcześniej, to zrobili dwa gemy później. Tym razem wykorzystali drugiego set pointa i zakończyli tę partię wynikiem 7:5, dzięki czemu wyrównali stan rywalizacji na 1:1. 

O tym kto zwycięży w spotkaniu, zadecydować miał tie-break do dziesięciu. Lepiej rozpoczęli Tsitsipasowie, którzy przełamali rywali w drugiej wymianie i wyszli na prowadzenie 2:0. Później Kubot i Koolhof odpowiedzieli tym samym, jednak w szóstej grze znów stracili punkt przy swoim serwisie. Polsko-holenderski debel wziął się po tym do odrabiania strat i zrobił to z nawiązką, gdyż trzy razy odebrał punkty przeciwnikom, dzięki czemu prowadził już 8:4. Do końca spotkania obie pary po razie zdobyły przełamanie i set zakończył się wynikiem 10:6 dla Kubota oraz Koolhofa.

Cały mecz trwał godzinę i czterdzieści jeden minut, a greckie rodzeństwo zdobyło pięć asów serwisowych przy żadnym rywali. Polsko-holenderska para miała momenty słabości i mogła być zaskoczona postawą rywali, jednak wytrzymała presję i awansowała do kolejnej rundy. Tym samym Łukasz Kubot został jedynym reprezentantem Polski, który jest jeszcze w grze na madryckich kortach ziemnych. Zwycięzcy w 1/8 finału zmierzą się z brazylijsko-rosyjskim duetem, Marcelo Demolinerem i Daniłem Medwiediewem.

Łukasz Kubot/Wesley Koolhof (POL/NED)[7] - Stefanos Tsitsipas/Petros Tsitsipas (GRE) 6:4, 5:7, 10:6