PGNiG Superliga kobiet: szczypiornistki Zagłębia Lubin mistrzyniami Polski!
fotoandrus.pl

PGNiG Superliga kobiet: szczypiornistki Zagłębia Lubin mistrzyniami Polski!

  • Dodał: Przemysław Flis
  • Data publikacji: 10.05.2021, 10:10

W ostatni weekend zostały rozegrane spotkania 24. serii PGNiG Superligi kobiet. Dzięki zwycięstwu nad EKS-em Start Elbląg (32:17) cztery spotkania przed końcem sezonu mistrzowski tytuł zapewniły sobie szczypiornistki MKS-u Zagłębia Lubin. Dla podopiecznych Bożeny Karkut to pierwsze mistrzostwo od dekady. Ważny triumf w kontekście walki o srebrny medal odniosły zawodniczki MKS-u Perła Lublin, które pokonały KPR Gminy Kobierzyce 27:26. Komplet punktów zainkasował też EUROBUD JKS Jarosław. Podkarpacki zespół okazał się lepszy od MKS-u Piotrcovii Piotrków Trybunalski (34:32). Sporo emocji przyniosło starcie KPR Ruchu Chorzów z Młynami Stoisław Koszalin. Ostatecznie chorzowianki wygrały po rzutach karnych. 

 

W piątkowym spotkaniu 24. serii szczypiornistki MKS-u Zagłębie Lubin podejmowały EKS Start Elbląg. Zwycięstwo w tym meczu zapewniłoby lubiniankom mistrzowski tytuł. Podopieczne Bożeny Karkut były zdecydowanymi faworytkami tego starcia i od początku przejęły inicjatywę. W 7. minucie po celnym rzucie Joanny Drabik "Miedziowe" prowadziły 5:2. Później gospodynie konsekwentnie powiększały różnicę. Dzięki kapitalnej serii ośmiu trafień w 18. minucie na tablicy wyników widniał rezultat 13:3 na korzyść drużyny z Lubina. Po pierwszej połowie miejscowe miały jedenaście bramek przewagi (18:7). W drugiej części zespół z Dolnego Śląska odskoczył rywalkom. Dzięki trafieniu Adrianny Górnej Zagłębie prowadziło 25:11. Ostatecznie gospodynie triumfowały 32:17 i po ostatniej syrenie świętowały wywalczenie tytułu mistrzyń Polski. Dla zespołu prowadzonego przez Bożenę Karkut mistrzostwo zdobyte w obecnym sezonie jest pierwszym ligowym triumfem od 2011 roku. Jedyną zawodniczką, która była w kadrach Zagłębia triumfującego w tym sezonie oraz dekadę temu jest bramkarka Monika Maliczkiewicz. 

 

W innym piątkowym meczu szczypiornistki MKS-u Perła Lublin mierzyły się z KPR-em Gminy Kobierzyce. W początkowej fazie konfrontacji w hali Globus, która mogła mieć spory wpływ na to, kto zdobędzie srebrny medal mistrzostw Polski, obserwowaliśmy bardzo wyrównaną rywalizację. Później lublinianki odskoczyły przeciwniczkom. W 16. minucie wskutek trafienia Dagmary Nocuń na tablicy wyników widniał rezultat 8:5 dla miejscowych. Zespół prowadzony przez Monikę Marzec nie zwalniał tempa i powiększył różnicę do sześciu bramek (12:6). Na półmetku rywalizacji biało-zielone prowadziły 13:9. W drugiej części reprezentantki Koziego Grodu kontynuowały dobrą grę. Po skutecznym wykończeniu Joanny Gadziny przewaga gospodyń wzrosła do siedmiu trafień (19:12). W ostatnim kwadransie kobierzyczanki mocno dążyły do zniwelowania strat. Od stanu 22:15 zespół z Dolnego Śląska zanotował dobrą serię, doprowadzając na dziesięć minut przed ostatnią syreną do wyniku 22:19. Podczas nerwowej końcówki miejscowe utrzymały przewagę i ostatecznie zwyciężyły 27:26. Dzięki temu triumfowi szczypiornistki MKS-u Perła Lublin wyprzedziły drużynę z Kobierzyc w ligowej tabeli, jednak podopieczne Edyty Majdzińskiej rozegrały jak dotąd jeden mecz mniej od lubelskiej ekipy. 

 

W sobotę o ligowe punkty walczyły zawodniczki EUROBUD JKS-u Jarosław i MKS-u Piotrcovii Piotrków Trybunalski. Ekipa prowadzona przez Krzysztofa Przybylskiego, która wciąż liczy się w walce o ligowe podium, dobrze rozpoczęła konfrontację w Jarosławiu i w 10. minucie po rzucie karnym wykorzystanym przez Małgorzatę Trawczyńską prowadziła 6:4. Miejscowe dosyć szybko odrobiły straty, doprowadzając do rezultatu 11:8 na swoją korzyść. Od stanu 15:13 jarosławianki zanotowały dobrą serię i w 28. minucie miały pięć bramek przewagi (18:13). Po pierwszej połowie na tablicy wyników widniał rezultat 21:16 na korzyść podkarpackiego zespołu. W drugiej części gospodynie powiększyły różnicę. W 40. minucie po trafieniu Julii Pietras reprezentantki Podkarpacia prowadziły 26:20. W 49. minucie różnica wynosiła siedem trafień na korzyść miejscowych (32:25). Wydawało się, że zespół prowadzony przez Reidara Moistada spokojnie dowiezie korzystny rezultat do ostatniej syreny, lecz Piotrcovia nie złożyła broni. W 59. minucie przewaga gospodyń stopniała do jednej bramki (33:32). Ostatecznie comeback zespołu z Piotrkowa Trybunalskiego nie zakończył się powodzeniem, a EUOBUD JKS Jarosław triumfował 34:32.

 

Ostatnim starciem 24. serii gier był niedzielny pojedynek, w którym walczący o utrzymanie w PGNiG Superlidze kobiet KPR Ruch Chorzów rywalizował z Młynami Stoisław Koszalin. Koszalinianki szybko przejęły inicjatywę, doprowadzając do rezultatu 4:1 na swoją korzyść, jednak gospodynie wyrównały stan rywalizacji (4:4). W kolejnym fragmencie przyjezdne odbudowały przewagę. W 20. minucie po celnym rzucie Martyny Borysławskiej zespół z Koszalina prowadził 11:6. Natomiast dzięki świetnej serii Ruch po raz kolejny odrobił straty, a na tablicy wyników widniał rezultat 11:11. Podopieczne Waldemara Szafulskiego wygrały pierwszą połowę 15:12. Na początku drugiej części drużyna gości powiększyła różnicę. W 37. minucie dzięki trafieniu Emilii Kowalik koszalinianki prowadziły 19:14. W kolejnym fragmencie miejscowe konsekwentnie zmniejszały straty, ale doprowadziły do remisu dopiero w 53. minucie. Po dobrej akcji Marceliny Polańskiej było 23:23. W końcówce chorzowianki były bliżej triumfu. Minutę przed końcem zespół z Górnego Śląska prowadził 28:26, jednak bramki Iulii Andriichuk i Emilii Kowalik przyczyniły się do tego, że o losach spotkania miał zadecydować konkurs rzutów karnych. W nim lepsze okazały się gospodynie i to one dopisały do swojego dotychczasowego dorobku dwa punkty. 

 

Cztery serie przed końcem sezonu 2020/2021 ligowe zestawienie otwierają świeżo upieczone mistrzynie z Lubina. Na drugim miejscu plasuje się MKS Perła Lublin, który o dwa punkty wyprzedza KPR Gminy Kobierzyce. Natomiast kobierzyczanki rozegrały jak dotąd jeden mecz mniej od ekipy z Lubelszczyzny. Aktualna tabela PGNiG Superligi Kobiet jest dostępna TUTAJ.

 

Wyniki meczów 24. serii:

MKS Zagłębie Lubin - EKS Start Elbląg 32:17 (18:7)

MKS Zagłębie Lubin: Maliczkiewicz 1, Wąż, Drzemicka - Górna 6, Drabik 5, Zawistowska 4, Kochaniak 4, Grzyb 3, Noga 2, Świerżewska 2, Milojević 2, Machado Matieli 2, Hartman 1, Galińska, Stanisławczyk.

EKS Start Elbląg: Kepesidou, Pająk - Waga 4, Szczepanik 3, Stapurewicz 2, Choromańska 2, Pękala 2, Agović 1, Gędłek 1, Cygan 1, Bojicić 1, Rancić.

 

MKS Perła Lublin - KPR Gminy Kobierzyce 27:26 (13:9)

MKS Perła Lublin: Gawlik, Razum - Rosiak 6, Achruk 5, Balsam 5, Tatar 4, Nocuń 2, Gadzina 2, Gęga 1, Nosek 1, Anastacio 1, Więckowska, Malović, Szarawaga, Olek.  

KPR Gminy Kobierzyce: Kowalczyk, Zima - Janas 9, Jakubowska 7, Wicik 3, Wiertelak 3, Buklarewicz 2, Ważna 1, Despodovska 1, Ilnicka, Tomczyk, Koprowska, Kucharska, Ivanović, Michalak. 

 

EUROBUD JKS Jarosław - MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 34:32 (21:16)

EUROBUD JKS Jarosław: Szczurek, Ciąćka - Zimny 7, Żukowska 7, Nestsiaruk 5, Matuszczyk 5, Parandii 5, Pietras 3, Kozimur 2, Strózik, Mikosz.

MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski: Sarnecka, Opelt - Drażyk 7, Szynkaruk 7, Więckowska 4, Klonowska 4, Płomińska 2, Roszak 2, Oreszczuk 2, Trawczyńska 2, Kopertowska 1, Zaleśny 1, Charzyńska, Abramowicz. 

 

KPR Ruch Chorzów - Młyny Stoisław Koszalin 28:28 (12:15) rzuty karne: 5:4
KPR Ruch Chorzów: Chojnacka, K. Gryczewska - Jaroszewska 6, Wilczek 4, Polańska 4, Jasinowska 4, Doktorczyk 4, Stokowiec 3, Sójka 2, Kolonko 1, Grabińska. 

Młyny Stoisław Koszalin: Krebs, Zimny - Mazurek 7, Andriichuk 6, Smolinh 4, Kowalik 4, Urbaniak 3, Borysławska 2, Volovnyk 1, Rycharska 1, Haric, Somionka.

 

Terminarz 25. serii: 

KPR Gminy Kobierzyce - MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski (12 maja, 16:30)

KPR Ruch Chorzów - EUROBUD JKS Jarosław (12 maja, 17:00)

EKS Start Elbląg - MKS Perła Lublin (12 maja, 18:00)

Młyny Stoisław Koszalin - MKS Zagłębie Lubin (12 maja, 19:00)