Formuła E: zwycięstwo Antonio Felixa da Costy w 7. rundzie Mistrzostw Świata
Andrew Ferraro

Formuła E: zwycięstwo Antonio Felixa da Costy w 7. rundzie Mistrzostw Świata

  • Data publikacji: 08.05.2021, 21:41

Mistrz Świata poprzedniego sezonu Antonio Felix da Costa z zespołu DS-Techeetah zwyciężył w ekscytującym wyścigu rozgrywanym na torze ulicznym w Monako.

 

Po raz pierwszy w Monako wyścig Formuły E został rozegrany na takim samym torze  jak Formuły 1. Zacięta rywalizacja rozpoczęła się podczas kwalifikacji – różnica pomiędzy zdobywcą pole position Da Costą, a drugim Robinem Frijnsem (Envision Virgin Racing) wynosiła jedynie 0,012 s! Trzeci w kwalifikacjach był Mitch Evans (Jaguar Racing), czwarty Jean-Eric Vergne (DS-Techeetah). Różnica w zdobytym czasie między 1 a 4 miejscem wynosiła 0,06 s!

 

Pierwsze okrążenie podczas wyścigu rozegrało się spokojnie jedynie dla czoła stawki. W szóstym, najciaśniejszym, zakręcie doszło do wypadku miedzy Alexandrem Simsem (BMW i Andretti Motorsport) a Jakiem Dennisem (Mahindra Racing). Kontakt pomiędzy kierowcami nie miał wpływu na pierwszą szóstkę, która kontynuowała wyścig bez zmian pozycji.

 

Przez pierwszą część wyścigu mogliśmy oglądać zaciętą walkę pomiędzy Da Costą a Frijnsem, którzy na zmianę korzystali z trybu ataku w swoich bolidach.

 

Po 22 minutach wyścigu na czele stawki stał Jean-Eric Vergne. Chwile później, podobnie jak Frijns, pozostał on bez trybu ataku do końca wyścigu.

 

Na 16 minut przed końcem Felix Da Costa tuż za tunelem wyprzedził Frijnsa.

 

Minutę później Mitch Evans wyprzedził Frijnsa na prostej startowej i tym samym „wskoczył” na drugą pozycję.

 

Po kolejnych dwóch zakrętach udało mu się wyprzedzić Felixa Da Costę i zostać liderem wyścigu. Obydwa manewry wyprzedzania odbyły się przy użyciu trybu ataku.

 

W tym samym czasie doszło do kontaktu między René Rastem (Audi Sport ABT Schaeffler) a Nickiem Cassidym (Envision Virgin Racing). W konsekwencji czego na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa.

 

Na ostatnim okrążeniu po wyjeździe z tunelu Da Costa wyprzedził lidera wyścigu. Tuż przed końcem Frijns zdołał wyprzedzić Evansa spychając go na trzecie miejsce, a sam lądując na drugim miejscu. Ostatecznie pierwsza trójka z kwalifikacji uzyskała takie same miejsca również w wyścigu.

 

Na następne wyścigi Formuły E musimy poczekać do 19 i 20 czerwca. To wtedy Formuła E przenosi się do Meksyku gdzie rozegrana zostanie 8. i 9. runda Mistrzostw Świata.