Piłka nożna - Amp futbol: niekorzystny wynik meczu Polska - Turcja

Po sobotniej, wysokiej porażce reprezentantów Polski z Turcją (0:5), przyszedł czas na rewanż. Biało-Czerwoni nie mieli łatwego zadania – mierzyli się bowiem z obecnymi mistrzami Europy. Choć nasi ampfutboliści zdobili wyczekiwanego gola, finalnie musieli oddać wyższość przyjezdnym.

Po odśpiewaniu hymnów obu państw, na obiekcie Klubu Sportowego Prądniczanka w Krakowie wybrzmiał pierwszy gwizdek. Polacy ruszyli do przodu i niemal od razu oddali celny strzał na bramkę przeciwników. Po kilku minutach świetną interwencję zanotował stojący między słupkami Jakub Popławski. Bramkarz wykazał się znakomitym refleksem i wybił futbolówkę, jednakże zawodnik ekipy gości przechwycił ją i umieścił w siatce. Na liczniku wyświetlił się wynik 1:0. Po upłynięciu dwudziestu minut meczu, na linii pola karnego reprezentant Turcji dopuścił się faulu, co nie uszło uwadze sędziemu. Arbiter podyktował rzut karny dla Polski. Do wykonania stałego fragmentu gry podszedł Krystian Kapłon i pewnie posłał piłkę w stronę bramki. Tuż przed zejściem do szatni, goście objęli prowadzenie. Na liście strzelców zapisał się Omer Guleryuz.

W drugiej połowie mogliśmy oglądać dwa gole drużyny gości. W 37. i 50. minucie Popławskiego pokonali kolejno Guleryuz oraz Yegen. Pomimo niekorzystnego rezultatu meczu, gra była wyrównana, a na boisku Biało-Czerwoni prezentowali się o wiele lepiej niż w sobotę. Fakt ten napawa optymizmem przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy w Amp Futbolu 2020, które zaplanowane są na wrzesień bieżącego roku.

Polska – Turcja 1:4 (1:2)

Bramki: 23' Kapłon – 3' Gules; 25', 37 Guleryuz; 50' Yegen

Polska: Popławski (GK) - Grygiel, Rosiek, Świercz, Łastowski, Kożuch, Kapłon

Rezerwowi: Mizera, Fajtanowski, Woźniak, Adamczyk

Turcja: Cetin (GK) - Gozacik, Erdinc, Guleryuz, Yegen, Gules, Kuruyamac

Rezerwowi: Selim Karadag, Kurt, Sahiner, Kaya, Kurhan, Arslan