La Liga: Real Madryt remisuje z Sevillą
Beticismo.net/Flickr/2017 Getty Images

La Liga: Real Madryt remisuje z Sevillą

  • Data publikacji: 09.05.2021, 22:50

W sobotę według ekspertów odbyło się jedno z najgorętszych spotkań aktualnej kolejki. Szanse na mistrzostwo Hiszpanii są w rękach Realu Madryt, a komplet punktów w spotkaniu z Sevillą mógł przyspieszyć ten proces. Sevilla nie przyjechała do Madrytu jako tak zwany 'underdog', a również walczyć o zwycięstwo. Ekipa z Andaluzji rozgrywa bardzo dobry sezon i nadal ma matematyczne szanse na mistrzostwo.

Goście zaczęli spotkanie od agresywnego pressingu. Od pierwszych minut wszystko wskazywało na to, że będzie to bardzo dynamiczny i ciekawy mecz. Sevilla w o tyle gorszej pozycji, że ich szkoleniowiec Julen Lopetegui zasiadał na trybunach, a nie przy linii bocznej. Nie przeszkadzało to im aby kompletnie zdominować gospodarzy pod względem posiadania piłki. Królewscy nie potrafili przerwać ataku pozycyjnego przeciwnika i ograniczali się tylko do stwarzania szans poprzez kontratak. Ta taktyka wydawała się właściwa, ponieważ już w 12. minucie bramkę zdobył Karim Benzema, jednak sędziowie VAR zasygnalizowali spalonego. Po tej sytuacji Sevilla przeanalizowała swoją grę i trochę ją zmieniła. Ta reakcja przyniosła rezultat już w 22. minucie. Wynik spotkania otworzył Fernando Reges. Pomocnik zdobył bramkę po świetnie wykonanym stałym fragmencie gry. W drugiej części pierwszej połowy Sevilla zdecydowanie cofnęła się do obrony, jednak gospodarze nie potrafili znaleźć sposobu na przełamanie ich defensywy. Zawodnicy obydwu ekip zwolnili trochę tempo gry i do gwizdka sygnalizującego przerwę wynik nie uległ zmianie.

Na drugą połowę obydwie ekipy wyszły bez zmian. Od pierwszych minut pozycję dominującą zajął Real Madryt, który wydawał się zdeterminowany, aby jak najszybciej zmienić wynik spotkania. W kolejnych minutach gospodarze dominowali i wręcz nie pozwalali przeciwnikowi opuścić swojej połowy boiska. Królewscy marnowali sytuacje za sytuacją aż do 67. minuty. Wtedy to po świetnie przeprowadzonym kontrataku wynik spotkania wyrównał Marco Asensio, który minutę wcześniej zameldował się na boisku. W końcówce drugiej połowy doszło do niecodziennej sytuacji. Sędziowie VAR zasygnalizowali przewinienie w polu karnym Realu Madryt, ale akcja została początkowo puszczona i brutalnie faulowany już w polu karnym Sevilli był Karim Benzema. Sędziowie po szczegółowej analizie zadecydowali o przyznaniu rzutu karnego dla gości, co pewnie na bramkę zamienił Ivan Rakitić. W kolejnych minutach morale gospodarze zdecydowanie opadły i coraz ciężej było im atakować. Ku zaskoczeniu ekspertów sytuacja zmieniła się w 95. minucie. Bramkę wyrównującą zdobył Eden Hazard. Do ostatniego gwizdka wynik nie uległ zmianie.

To spotkanie w dalszym ciągu nie przyniosło rozwiązania roszad, które mają miejsce w ostatnich tygodniach w La Lidze. Real zostaje nadal na trzecim, a Sevilla na czwartym miejscu. Walka o tytuł mistrza nadal trwa.

 

Real Madryt - Sevilla 2:2 (0:1)

Bramki: 22' Fernando, 77' Rakitić - 67' Asensio, 95' Hazard

Real Madryt: Courtois - Odriozola, Militao, Nacho, Marcelo (66' Miguel) - Modrić (66' Asensio), Casemiro, Kroos - Valverde, Benzema, Vinicius (80' Hazard)

Sevilla: Bono - Navas, Kounde, Carlos, Acuna - Rakitić (88' Torres) Fernando, Jordan (83' Gudelj) - Suso (83' Oscar), Ocampos (88' De Jong) , Gomez (57' En-Nesyri)

Żółte kartki: Casemiro - Suso, Gudelj

Sędzia: Juan Martinez Munuera