LoL - MSI: DWG KIA i Cloud9 wychodzą z grupy C, niespodziewana wygrana NA
Riot Games/flickr

LoL - MSI: DWG KIA i Cloud9 wychodzą z grupy C, niespodziewana wygrana NA

  • Dodał: Weronika Rudzińska
  • Data publikacji: 11.05.2021, 20:45

Za nami ostatni dzień fazy grupowej Mid-Season Invitational. Dzisiaj mogliśmy oglądać takie piękne mecze, jak wygrana Cloud9 z DWG KIA. Z początku nie było oczywiste kto dołączy do mistrzów świata w Rumble Stage. Ostatecznie z grupy C do dalszego etapu przeszło z pierwszego miejsca DWG KIA oraz Cloud9 z drugiego. Przygoda DetonatioN FocusMe i Infinity Esports z MSI dobiegła końca. Następna faza turnieju rozpocznie się 14 maja.

 

Cloud9 1:0 DWG KIA

 

W pierwszej grze dnia C9 zdecydowało się na Lee Sina, Udyra, Victora, Tristanę i Alistara, a DK na Jayce’a, Rumble’a, Sylasa, Kai’Sę i Nautiliusa. Agresywna od początku gra DK przyniosła dla nich pierwsze zabójstwo na środkowej alei. Niedługo jednak C9 odpowiedziało eliminacją na topie. Po tym tempo się uspokoiło i dopiero w 13 minucie Tristana zdobyła killa, a niedługo na środkowej alei zobaczyliśmy wymianę trzy za jeden na korzyść amerykańskiej drużyny, która zdawała się wyglądać całkiem dobrze. Fudge zdobywał solo zabójstwa, nie odstawali od mistrzów świata a nawet na chwilę udało im się zyskać lekką przewagę, którą DK i tak odzyskało. Ghost zadawał spore obrażenia przeciwnikom i już w 23 minucie C9 zdawało się nie mieć zbyt dużego pola do walki, chociaż w starciu przy smoku, które miało zostać raczej wygrane przez DK, przy życiu pozostało po jednym zawodniku z obydwu drużyn. Koreańska formacja wciąż miała przewagę, ale miło było oglądać grę, która nie była całkowicie jednostronna. W 30 minucie DK zgarnęło Barona i pokonało przeciwników, co pokazało, że najprawdopodobniej C9 będzie musiało uznać wyższość mistrzów świata. Walczyli jednak cały czas, wzmocnili się nawet Baronem, a wkrótce także Górską Duszą, dzięki czemu ich siła znacznie wzrosła.  Mimo poprzedniej przewagi DK, szanse drużyny Perkza były naprawdę spore. Wchodzili coraz głębiej do bazy koreańskiej drużyny aż w 45 minucie zakończyli tą niesamowitą grę niespodziewanym zwycięstwem.

 

Cloud9 1:0 DetonatioN FocusMe

 

Prawdopodobnie jedno z ważniejszych spotkań tego dnia, obydwie drużyny znajdowały się na podobnej pozycji. C9 wybrało Siona, Morganę, Yone, Kai’Sę i Nautiliusa, a DFM Setta, Rumble’a, Zoe, Tristanę i Alistara. Pierwszy upadł Blaber gdy zbyt odważnie wszedł do lasu przeciwników. Wkrótce zobaczyliśmy wymianę dwa za jeden na topie na korzyść C9. Dopiero w 16 minucie odbył się pierwszy teamfight, który skończył się jedynie jeden za jeden. Lekką przewagę zdobywała amerykańska drużyna dzięki smokom, wieżom i pojedynczym zabójstwom. Perkz na Yone pokazał się świetnie, tak samo jak Blaber na Morganie. Już w 25 minucie trafiła do nich Górska Dusza. Rozpędzali się i japońska drużyna nie pokazała niestety wystarczająco by ich powstrzymać. Miażdżyli zawodników DFM w starciach i w 31 minucie japoński Nexus upadł. To spotkanie było sporym rozczarowaniem i oczekiwaliśmy bardziej emocjonującej walki o prawdopodobny awans.

 

Wyniki szóstego dnia MSI:

DWG KIA 0:1 Cloud9

Infinity Esports 0:1 DetonatioN FocusMe

DWG KIA 1:0 Infinity Esports

DetonatioN FocusMe 0:1 Cloud9

DetonatioN FocusMe 0:1 DWG KIA

Infinity Esports 0:1 Cloud9