Lotto Ekstraklasa: Legia z pierwszym zwycięstwem w tym sezonie

  • Data publikacji: 28.07.2018, 23:00

W 2. kolejce Lotto Ekstraklasy Korona Kielce przegrała u siebie 1:2 z Legią Warszawa. Gospodarze prowadzili po bramce Jukicia, ale dzięki trafieniom Mączyńskiego i Kante piłkarze ze stolicy odnieśli zwycięstwo i mogą się szykować do rewanżowego spotkania ze Spartakiem Trnava.

 

Trener Dean Klafurić nie może spać spokojnie i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że od środy będzie bezrobotny. Dariusz Mioduski musi teraz wypić piwo, które sobie nawarzył. Podjął bardzo ryzykowną decyzję, co prawda, Dean uratował poprzedni sezon warszawskiej Legii, ale styl gry również nie zachwycał. Można było powiedzieć, że Lech bardziej przegrał mistrzostwo, niż Wojskowi go wygrali.

 

Korona, jak i Legia, grały bardzo nieskutecznie, ich podania były niecelne, a spokoju w rozgrywaniu akcji nie było za grosz. Pierwsi bramkę ustrzelili gospodarze, a konkretniej Ivan Jukić. Napastnik urodzony w 1996 roku obrócił się z piłką i z pół-woleja postanowił uderzyć, futbolówka zatrzepotała w siatce Arkadiusza Malarza i zgromadzona publiczność na Kolporter Arena mogła się cieszyć.

 

Po przerwie szkoleniowiec przyjezdnych nie zamierzał się biernie przyglądać i w miejsce obrońcy, Michalaka, wprowadził Jose Kante. Liczył, że ten manewr odwróci losy spotkania. I po części pomogło, co prawda gola wyrównującego zdobył reprezentant Polski, Krzysztof Mączyński, ale letnie wzmocnienie Legii, napędzało akcje ofensywne.

 

Dziewięć minut po trafieniu Mączyńskiego, Legia była już na prowadzeniu. Bramkę na 1:2 strzelił wcześniej wspomniany — Jose Kante. Hiszpan utwierdził tylko w tym, że sprowadzenie go na Łazienkowską było bardzo słusznym wyborem. Po ostatnich spotkaniach, gdzie Wojskowi nie potrafili przechylić szali na swoją korzyść, w Kielcach udało im się dowieść wynik, który zapewnił im pierwsze trzy ligowe punkty w nowym sezonie Lotto Ekstraklasy.

 

Zwycięstwo jest, ale niezbyt przekonujące. Jeżeli kogokolwiek miało podnieść na duchu, to chyba tylko prezesa Dariusza Mioduskiego, któremu zapewne spadł kamień z serca, że to jeden z ostatnich meczów prowadzonych przez Deana Klaufircia. W środku tygodnia Legia jedzie do Trnawy i o dobry wynik na Słowacji będzie bardzo ciężko.

 

Korona Kielce - Legia Warszawa 1:2 (1:0)

 

Bramki: 1:0 - Ivan Jukić 33' 1:1 - Krzysztof Mączyński 57' 1:2 - Jose Kante 66'

 

Korona Kielce: Matthias Hamrol - Bartosz Rymaniak, Adnan Kovacević (75' Piotr Malarczyk), Elhadji Pape Diaw (70' Vato Arveladze), Michael Gardawski - Łukasz Kosakiewicz, Oliver Petrak (63' Felicio Brown Forbes), Jakub Żubrowski, Zlatko Janjić, Ivan Jukić - Maciej Górski.

 

Legia Warszawa: Arkadiusz Malarz - Mateusz Wieteska, Michał Pazdan (69' Inaki Astiz), Mateusz Żyro, Adam Hlousek - Konrad Michalak (46' Jose Kante), Domagoj Antolić, Krzysztof Mączyński, Dominik Nagy, Kasper Hamalainen (89' Sebastian Szymański) - Carlitos

 

Żółte kartki: Oliver Petrak, Bartosz Rymaniak, Łukasz Kosakiewicz, Adnan Kovacević (Korona) oraz Mateusz Żyro, Krzysztof Mączyński (Legia)

 

Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom).