Żużel: problemy w Tarnowie, fenomenalne Krosno (podsumowanie 6. kolejki eWinner 1. Ligi)
Barbara Żurek

Żużel: problemy w Tarnowie, fenomenalne Krosno (podsumowanie 6. kolejki eWinner 1. Ligi)

  • Dodał: Konrad Klusak
  • Data publikacji: 17.05.2021, 22:55

Za nami cztery spotkania szóstej rundy eWinner 1. Ligi Żużlowej.  Kolejkę zainaugurowały sobotnie spotkania w Tarnowie oraz Gdańsku. W niedzielę odbył się mecz w Bydgoszczy, zaś w poniedziałek w Gnieźnie. 

 

Bardzo trudna sytuacja tarnowian - Unia Tarnów - Arged Malesa Ostrów (33:57)

Tarnowianie do tego spotkania podchodzili osłabieni, tym razem brakiem Rohana Tungate'a. Unii tego dnia nie uratował nawet wracający po kontuzji Niels Kristian Iversen. Duńczyk dwoił się i troił zdobywając dla swojej drużyny 13 punktów. Poza nim ciężko było jednak znaleźć jakikolwiek jasny punkt w drużynie. Trzy z czterech indywidualnych zwycięstw Unia Tarnów zdobyła właśnie dzięki byłemu uczestnikowi cyklu Grand Prix. Poza nim bieg swój wygrał Ernest Koza. Miało to miejsce w wyścigu czternastym, a pokonał wówczas juniorów ostrowskiej drużyny. W ostrowskiej drużynie znakomicie tego dnia spisał się niemal każdy. Nieco gorsze spotkanie w prawdzie zaliczył Nicolai Klindt, lecz jego gorszą dyspozycję załatali juniorzy, którzy zdobyli łącznie 14 punktów.

 

Unia Tarnów: 33
9. Niels Kristian Iversen (3,3,1,2,1,3) 13
10. Alexander Woentin (1,0,1) 2
11. Artur Mroczka (W,2,1*,1*,2,0) 6+2
12. Ernest Koza (1*,1*,2,0,3) 7+2
13. Oskar Bober (2,1,W,1) 4
14. Przemysław Konieczny (0,0) 0
15. Dawid Rempała (1,0,0,0) 1
16. Piotr Świercz ns

 

Arged Malesa Ostrów Wielkopolski: 57
1. Oliver Berntzon (1*,3,3,3,1*) 11+2
2. Daniel Kaczmarek ns
3. Grzegorz Walasek (2,3,3,3,2) 13
4. Tomasz Gapiński (2*,0,2*,2*) 6+3
5. Nicolai Klindt (0,2,3,T) 5
6. Sebastian Szostak (3,3,0,2*,2) 10+1
7. Jakub Krawczyk (2*,1*,1,0) 4+2
8. Patrick Hansen (3,2*,0,3) 8+1

 

Bieg po biegu:
1. N.K. Iversen, G. Walasek, O. Berntzon, A. Mroczka (W) 3:3 (3:3)
2. S. Szostak, J. Krawczyk, D. Rempała, P. Konieczny 1:5 (4:8)
3. P. Hansen, O. Bober, E. Koza, N. Klindt 3:3 (7:11)
4. S. Szostak, T. Gapiński, A. Woentin, P. Konieczny 1:5 (8:16)
5. G. Walasek, A. Mroczka, E. Koza, T. Gapiński 3:3 (11:19)
6. O. Berntzon, P. Hansen, O. Bober, D. Rempała 1:5 (12:24)
7. N.K. Iversen, N. Klindt, J. Krawczyk, A. Woentin 3:3 (15:27)
8. G. Walasek, T. Gapiński, N.K. Iversen, D. Rempała 1:5 (16:32)
9. O. Berntzon, N.K. Iversen, A. Mroczka, P. Hansen 3:3 (19:35)
10. N. Klindt, E. Koza, A. Mroczka, S. Szostak 3:3 (22:38)
11. O. Berntzon, T. Gapiński, N.K. Iversen, E. Koza 1:5 (23:43)
12. P. Hansen, A. Mroczka, J. Krawczyk, D. Rempała 2:4 (25:47)
13. G. Walasek, S. Szostak, A. Woentin, O. Bober (W) 1:5 (26:52)
14. E. Koza, S. Szostak, O. Bober, J. Krawczyk 4:2 (30:54)
15. N.K. Iversen, G. Walasek, O. Berntzon, A. Mroczka 3:3 (33:57)

 

Domowa niemoc Wybrzeża - Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Orzeł Łódź (44:45)

Drugie sobotnie spotkanie było dużo bardziej emocjonujące. Po dwóch meczach nieobecności do składu Zdunek Wybrzeża wrócił Michał Gruchalski, zaś Łodzianie postawili na sprawdzony skład. Na początku spotkania łodzianie powiększali swoją przewagę i wydawali się dużo lepiej spasowani z torem, lecz gdy gospodarze dogadali się z domowym owalem zaczęli odrabiać straty. Znakomita dyspozycja Wiktora KułakowaJakuba Jamroga to jednak było zbyt mało na znakomicie dysponowaną drużynę gości. Na szczególną pochwałę wśród zawodników Orła Łódź zasługuje Aleksandr Łoktajew oraz Brady Kurtz.

 

Zdunek Wybrzeże Gdańsk: 44
9. Wiktor Kułakow (2,2,3,2,3,2*) 14+1
10. Michał Gruchalski (3,1*,0,0) 4+1
11. Krystian Pieszczek (1*,0,1,2,2*) 6+2
12. Jakub Jamróg (2,1,3,2*,3,3) 14+1
13. Rasmus Jensen (0,1,-,1) 2
14. Alan Szczotka (2,1,U) 3
15. Piotr Gryszpiński (W,D,1*) 1+1
16. Lukas Fienhage - nie startował

 

Orzeł Łódź: 45
1. Marcin Nowak (0,2*,1,0) 3+1
2. Brady Kurtz (1,3,3,3,0) 10
3. Norbert Kościuch (3,2*,1,2*,1) 9+2
4. Luke Becker (2,3,2,1,0) 8
5. Aleksandr Łoktajew (3,3,2,3,1) 12
6. Mateusz Dul (3,0,0) 3
7. Jakub Sroka (W,0,0) 0
8. Ben Ernst - nie startował

 

Bieg po biegu:
1. N. Kościuch, W. Kułakow, K. Pieszczek, M. Nowak 3:3 (3:3)
2. M. Dul, A. Szczotka, P. Gryszpiński (W), J. Sroka (W), 2:3 (5:6)
3. A. Łoktajew, J. Jamróg, B. Kurtz, R. Jensen 2:4 (7:10)
4. M. Gruchalski, L. Becker, A. Szczotka, M. Dul 4:2 (11:12)
5. L. Becker, N. Kościuch, J. Jamróg, K. Pieszczek 1:5 (12:17)
6. B. Kurtz, M. Nowak, R. Jensen, P. Gryszpiński (D) 1:5 (13:22)
7. A. Łoktajew, W. Kułakow, M. Gruchalski, J. Sroka 3:3 (16:25)
8. W. Kułakow, L. Becker, N. Kościuch, A. Szczotka (U) 3:3 (19:28)
9. B. Kurtz, W. Kułakow, M. Nowak, M. Gruchalski 2:4 (21:32)
10. J. Jamróg, A. Łoktajew, K. Pieszczek, M. Dul 4:2 (25:34)
11. W. Kułakow, J. Jamróg, L. Becker, M. Nowak 5:1 (30:35)
12. B. Kurtz, K. Pieszczek, P. Gryszpiński, J. Sroka 3:3 (33:38)
13. A. Łoktajew, N. Kościuch, R. Jensen, M. Gruchalski 1:5 (34:43)
14. J. Jamróg, K. Pieszczek, N. Kościuch, L. Becker 5:1 (39:44)
15. J. Jamróg, W. Kułakow, A. Łoktajew, B. Kurtz 5:1 (44:45)

 

Rybniczanie wyszarpali wygraną w ostatnim biegu - Abramczyk Polonia Bydgoszcz - ROW Rybnik (44:46)

Bydgoszczanie w dalszym ciągu musieli radzić sobie bez kontuzjowanego Adriana Gały. Jego miejsce w składzie zajął Hubert Gąsior, którego zastępował Jewgienij Sajdullin. Marek Cieślak postawił w tym meczu na sprawdzony skład. Niemal cały czas wynik oscylował w okolicy remisu. Dopiero przed biegami nominowanymi jakiejkolwiek z ekip udało się wyjść na prowadzenie wyższe niz dwupunktowe. Dokonała tego Abramczyk Polonia, która wyszła na sześciopunktowe prowadzenie. Jak się jednak okazało dla Marka Cieślaka był to znakomity scenariusz. Taktyczne szachy trenera ROWu Rybnik doprowadziły do dwóch podwójnych zwycięstw rybnickiej drużyny, która wygrała z bydgoskim zespołem dwoma oczkami. Gości do wygranej poprowadził Kacper Gomólski. Wśród gospodarzy dwucyfrowe zdobycze uzyskali David Bellego, Andreas Lyager oraz Wadim Tarasenko, jednak do pokonania rybniczan zabrakło punktów Grzegorza Zengoty.

 

Abramczyk Polonia Bydgoszcz: 44
9. David Bellego (1*,3,2,3,1) 10+1
10. Hubert Gąsior - nie startował
11. Andreas Lyager (2,3,3,2,1) 11
12. Grzegorz Zengota (0,0,1,0,-) 1
13. Wadim Tarasienko (3,2,3,3,0) 11
14. Mateusz Błażykowski (3,2,0) 5
15. Nikodem Bartoch (1,0,1*) 2+1
16. Jewgienij Sajdullin (1*,1,0,2*,0) 4+2

 

ROW Rybnik: 46
1. Kacper Gomólski (3,1,3,2,3,2*) 14+1
2. Siergiej Łogaczew (1*,3,1,3,3) 11+1
3. Wiktor Trofimow (0,1*,1*,W,-) 2+2
4. Rune Holta (3,2,2,1*,2*) 10+2
5. Michael Jepsen Jensen (2,2,2,1) 7
6. Matuesz Tudzież (2,0,0) 2
7. Przemysław Giera (0,U,0) 0

 

Bieg po biegu:
1. K. Gomólski, A. Lyager, D. Bellego, W. Trofimow 3:3 (3:3)
2. M. Błażykowski, M. Tudzież, N. Bartoch, P. Giera 4:2 (7:5)
3. W. Tarasienko, M. Jepsen Jensen, S. Łogaczew, G. Zengota 3:3 (10:8)
4. R. Holta, M. Błażykowski, J. Sajdullin, M. Tudzież 3:3 (13:11)
5. A. Lyager, R. Holta, W. Trofimow, G. Zengota 3:3 (16:14)
6. S. Łogaczew, W. Tarasienko, K. Gomólski, N. Bartoch 2:4 (18:18)
7. D. Bellego, M. Jepsen Jensen, J. Sajdullin, P. Giera (U) 4:2 (22:20)
8. W. Tarasienko, R. Holta, W. Trofimow, M. Błażykowski 3:3 (25:23)
9. K. Gomólski, D. Bellego, S. Łogaczew, J. Sajdullin 2:4 (27:27)
10. A. Lyager, M. Jepsen Jensen, G. Zengota, M. Tudzież 4:2 (31:29)
11. D. Bellego, K. Gomólski, R. Holta, G. Zengota 3:3 (34:32)
12. S. Łogaczew, A. Lyager, N. Bartoch, P. Giera 3:3 (37:35)
13. W. Tarasienko, J. Sajdullin, M. Jepsen Jensen, W. Trofimow (W) 5:1 (42:36)
14. K. Gomólski, R. Holta, D. Bellego, J. Sajdullin 1:5 (43:41)
15. S. Łogaczew, K. Gomólski, A. Lyager, W. Tarasienko 1:5 (44:46)

 

Gnieźnianie pokonali. Lider ponownie zwycięża! - Aforti Start Gniezno - Cellfast Wilki Krosno (38:50)

W znakomitej dyspozycji w ostatnich tygodniach są zawodnicy krośnieńskiej drużyny. Drużyna z Podkarpacia po porażce z ROWem Rybnik nie przegrała już żadnego spotkania i pewnie zmierza po fazę play off. W ostatniej chwili do składu Wilków za Vaclava Milika wskoczył Daniel Jeleniewski, zaś w Aforti Starcie postawili na sprawdzony już skład. Od samego początku to krośnianie przejęli inicjatywę i spokojnie budowali przewagę, aż po jedenastu biegach doszli do najwyższego w meczu czternastopunktowego prowadzenia. Wówczas Gnieźnianie zaczęli gonić, jednak nie byli w stanie wiele zdziałać. Cellfast Wilki były tego dnia zbyt mocne. Honoru gospodarzy bronił Frederik Jakobsen, zaś z płatnym kompletem punktów spotkanie to zakończył Tobiasz Musielak.


Aforti Start Gniezno: 38
9. Peter Kildemand (1*,3,1,0,1,2) 8+1
10. Frederik Jakobsen (3,2,0,2,3,2) 12
11. Timo Lahti (2,1,2,3,0,1*) 9+1
12. Mirosław Jabłoński (0,-,-,-) 0
13. Oskar Fajfer (3,1,W,-) 4
14. Mikołaj Czapla (W,0,1) 1
15. Marcel Studziński (3,W,1) 4
16. Kevin Fajfer (0,W) 0

 

Cellfast Wilki Krosno: 50
1. Tobiasz Musielak (3,2*,3,3,3) 14+1
2. Mateusz Szczepaniak (1*,3,2*,2,0) 8+2
3. Daniel Jeleniewski (0,3,3,0) 6
4. Patryk Wojdyło (2,2*,2*,1,3) 10+2
5. Andrzej Lebiediew (2,W,3,2,1) 8
6. Bartosz Curzytek (W,1*,1) 2+1
7. Aleks Rydlewski (2,W,-) 2
8. Jakub Janik (0) 0

 

Bieg po biegu:
1. T. Musielak, T. Lahti, P. Kildemand, D. Jeleniewski 3:3 (3:3)
2. M. Studziński, A. Rydlewski, B. Curzytek (W), M. Czapla (W) 3:2 (6:5)
3. O. Fajfer, A. Lebiediew, Mat. Szczepaniak, M. Jabłoński 3:3 (9:8)
4. F. Jakobsen, P. Wojdyło, B. Curzytek, M. Czapla 3:3 (12:11)
5. D. Jeleniewski, P. Wojdyło, T. Lahti, K. Fajfer 1:5 (13:16)
6. Mat. Szczepaniak, T. Musielak, O. Fajfer, M. Studziński (W) 1:5 (14:21)
7. P. Kildemand, F. Jakobsen, A. Rydlewski (W), A. Lebiediew (W) 5:0 (19:21)
8. D. Jeleniewski, P. Wojdyło, M. Czapla, O. Fajfer (W) 1:5 (20:26)
9. T. Musielak, Mat. Szczepaniak, P. Kildemand, F. Jakobsen 1:5 (21:31)
10. A. Lebiediew, T. Lahti, B. Curzytek, K. Fajfer 2:4 (23:35)
11. T. Musielak, F. Jakobsen, P. Wojdyło, P. Kildemand 2:4 (25:39)
12. T. Lahti, Mat. Szczepaniak, M. Studziński, J. Janik 4:2 (29:41)
13. F. Jakobsen, A. Lebiediew, P. Kildemand, D. Jeleniewski 4:2 (33:43)
14. P. Wojdyło, P. Kildemand, A. Lebiediew, T. Lahti 2:4 (35:47)
15. T. Musielak, F. Jakobsen, T. Lahti, Mat. Szczepaniak 3:3 (38:50)

Konrad Klusak

Pochodzę z Ostrowa Wielkopolskiego, mieszkam we Wrocławiu. Z wykształcenia ekonomista, ale z ogromną pasją do sportu. Zakochany po uszy w żużlu, a od niedawna również siatkówce.