NHL: Bruins wyrównali w serii

W lidze NHL kontynuowane są play-offy. Już drugie spotkanie rozegrano w serii Boston Bruins z Washington Capitals. Zespół z Bostonu wygrał po dogrywce i wyrównał w serii. Po zwycięstwa w pierwszych meczach sięgnęli Carolina Hurricanes i Colorado Avalanche.

Pierwszy mecz serii w Waszyngtonie zakończył się wygraną gospodarzy po dogrywce. Drugie spotkanie również było wyrównane i emocjonujące. W szóstej minucie Charlie Coyle wyłożył krążek do pustej bramki Jake'owi DeBruskowi, który otworzyli wynik na korzyść Bruins. Półtorej minuty później Capitals wyrównali po bramce w przewadze T.J.'a Oshie. Trzy minuty później goście znowu prowadzili po trafieniu Patrice'a Bergerona. Pod koniec pierwszej tercji mocnym strzałem gola na 2:2 strzelił Garnet Hathaway. Ten sam zawodnik w trzeciej tercji wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Jednak na trzy minuty przed końcem podstawowego czasu gry Taylor Hall wykorzystał zamieszanie pod bramką rywali i doprowadził do dogrywki. Dodatkowy czas gry zakończył się błyskawicznie. Już w 39. sekundzie zwycięstwo Bruins zapewnił Brad Marchand. W serii jest więc remis 1:1, a rywalizacja przenosi się do Bostonu.

Washington Capitals - Boston Bruins 3:4 (2:2, 0:0, 1:1, 0:1)

Dzisiaj rozpoczęły się zmagania w dwóch innych parach pierwszej rundy play-off. Carolina Hurricanes podejmowali Nashville Predators. Po dwóch tercjach był remis 2:2. Decydująca okazała się trzecia część gry, którą ekipa z Caroliny wygrała 3:0. Colorado Avalanche objęli prowadzenie w serii z St. Louis Blues. Dla gospodarzy w przewadze trafił Cale Makar, ale Blues wyrównali za sprawą Jordana Kyroua. Avalanche rozstrzygnęli mecz na swoją korzyść w trzeciej tercji, kiedy dwie bramki Nathana McKinnona przedzielił gol Gabriela Landeskoga. Mecz zakończył się wynikiem 4:1.

Carolina Hurricanes - Nashville Predators 5:2 (1:1, 1:1, 3:0)
Colorado Avalanche - St. Louis Blues 4:1 (1:0, 0:1, 3:0)