Łyżwiarstwo figurowe: losy przyszłości
{QUEEN YUNA}/flickr

Łyżwiarstwo figurowe: losy przyszłości

  • Dodał: Agnieszka Musiał
  • Data publikacji: 18.05.2021, 17:50

Międzynarodowa Federacja Łyżwiarska (ISU) będzie wirtualnie podejmować decyzje dotyczące przyszłości łyżwiarstwa. Zgodnie z planem 58. kongres ISU powinien odbyć się w 2020 roku, jednak ze względu na pandemię koronawirusa zebranie najpierw przełożono na 2021 rok, by później zrezygnować całkowicie z jego tradycyjnej formy i przeprowadzić zdalne głosowanie. Decyzje zapadną w najpilniejszych sprawach, część propozycji odłożono na przyszłoroczne obrady. Zmiany poznamy 30 czerwca. 

 

Sportowcy z głosem

Rada ISU jest najważniejszym organem pomiędzy kolejnymi kongresami, które odbywają się co dwa lata. Składa się z prezydenta, wiceprezydenta, pięciu członków łyżwiarstwa figurowego z wiceprezydentem i pięciu członków łyżwiarstwa szybkiego. Każdy z nich musi mieć inne obywatelstwo i być przedstawicielem innej federacji krajowej. ISU proponuje dołączenie do rady przedstawiciela sportowców zgodnie z zaleceniami Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl). Wybór członków komisji sportowców ma odbywać się podczas zimowych igrzysk olimpijskich (soliści, solistki, pary sportowe i taneczne, łyżwiarstwo szybkie i short-track) i mistrzostw świata w przypadku formacji synchronicznych. 

 

Równouprawnienie

Federacja w tym roku podejmie decyzję o zmianie nazwy konkurencji pań. Do tej pory w oficjalnej nomenklaturze ISU konkurencja solistek i same solistki (podobnie w przypadku innych konkurencji w łyżwiarstwie szybkim) widniały jako ladies/lady. Po zmianie zaproponowanej przez samą federację, jak i amerykańskich przedstawicieli łyżwiarstwa szybkiego, konkurencja i zawodniczki mają występować jako woman/women. Propozycja jest zgodna z zaleceniami MKOl dotyczących równości płci (Gender Equality Review Project). Komitet olimpijski wskazuje, że męskim odpowiednikiem ladies jest gentlemen, a nie, jak funkcjonuje w nazewnictwie ISU, men.

 

Wielki apetyt reklamowy

Rosjanie chcą zwiększyć liczbę oficjalnych sponsorów kadr narodowych widocznych na bluzach reprezentacji. Do tej pory na okryciach sportowców mogły znajdować się maksymalnie cztery reklamy. Rozszerzenie liczby do sześciu ma umożliwić łyżwiarzom, trenerom czy członkom drużyny zachęcenie sponsorów i poprawę sytuacji finansowej. Aktualnie przepisy różnią się między dyscyplinami zrzeszonymi w łyżwiarskiej unii - na bluzach łyżwiarzy szybkich może pojawić się aż ośmiu sponsorów. ISU rozpatrzy rosyjską propozycję dopiero na kolejnym kongresie. 

 

Rosjanie swoich nie oddadzą łatwo

Potęga łyżwiarska Federacji Rosyjskiej przejawia się m.in. liczbą wykwalifikowanych łyżwiarzy na bardzo wysokim poziomie. Mistrzostwa kraju często przewyższają poziomem mistrzostwa świata, ale limit trójki zawodników w każdej konkurencji skutecznie motywuje rosyjskich łyżwiarzy do szukania nowych paszportów. Z takiego układu korzysta również Polska, którą reprezentuje urodzony na Ukrainie Maksym Spodyriew czy moskwianka, Jekatierina Kurakowa. Rosjanie chcą, by zawodnicy zmieniający kraj przez nich reprezentowany, nie mogli startować na docelowych mistrzostwach dopóki nie upłynie karencja. Wskazują, że taki przepływ zawodników generuje straty w postaci zmarnowanego budżetu na danego zawodnika przez kraj czy klub, a jednocześnie nie pomaga w rozwoju poziomu łyżwiarskiego w nowym kraju. 

 

Ostatnio o chęci reprezentowaniu Polski informował kolejny Rosjanin, Władimir Samojłow. 22-latek urodzony w Moskwie do tej pory międzynarodowo prezentował się głównie na zawodach juniorskich. Najlepszym osiągnięciem na rosyjskiej arenie pozostaje szóste miejsce na mistrzostwach kraju w 2018 roku. Trenował pod okiem Eteri Tutberidze, Jewgienija Pluszczenki i - przed transferem do Axla Toruń - Wiktoriji Wołczkowej (Bucajewej). 

 

Rosyjska Federacja Łyżwiarstwa Figurowego otrzymała zgłoszenie Samojłowa, na razie czeka ono na rozpatrzenie

 

Walka z komunikatami

Kanadyjczycy zaproponowali ograniczenie czasowe dla wprowadzenia znaczących zmian zasad technicznych. Według propozycji nowe regulacje powinny wchodzić w życie dwa sezony po zimowych igrzyskach olimpijskich. Ma to zminimalizować bezpośrednie zmiany przed najważniejszą imprezą czterolecia i pozwolić łyżwiarzom na spokojne przygotowania zamiast dopasowywania się do nowych zasad. Dwa sezony bez wymuszanych poważnych zmian, według Kanadyjczyków, zapewniają równość i sprawiedliwość. 

 

Starszyzna kontra juniorzy

Do dyskusji jak bumerang powraca problem granicy wiekowej między kategorią juniorów i seniorów. Łyżwiarstwo figurowe ma najniższy próg wiekowy spośród wszystkich sportów zimowych. Norwegowie proponują, by solistki i soliści występujący na mistrzostwach pod egidą ISU oraz igrzyskach olimpijskich musieli mieć ukończone 17 lat - aktualnie startować mogą już dwa lata młodsi zawodnicy. W przypadku par sportowych i tanecznych zaproponowano podwyższenie kryterium wiekowego o rok. W uzasadnieniu propozycji Norwegowie wskazali, że od 1994 roku cztery różne solistki sięgały po tytuł mistrzyni olimpijskiej w wieku od 15 do 17 lat (1994, 1998, 2002, 2014) i żadna z nich nie uczestniczyła później w mistrzostwach świata w danym sezonie. Identyczne kryterium wiekowe (17) zaproponowano również w seniorskiej konkurencji synchronicznej. 

 

Presja spoczywająca na najlepszych łyżwiarzach i debiut seniorski w wieku 15 lat nie wydaje się dostatecznie motywować zawodników do długiej kariery. Norwegowie podkreślają, że młodzi zawodnicy są zmuszeni wykonywać trudne elementy techniczne by konkurować z doświadczonymi i starszymi rywalami z lepszymi umiejętnościami łyżwiarskimi w zakresie komponentów. Ze względu na potrzebę dalszych konsultacji kongres ISU nie podejmie ostatecznej decyzji na najbliższym zebraniu.

 

Przed juniorami

Węgrzy zwrócili uwagę na brak młodszych kategorii wiekowych rozpoznawanych przez ISU. Według ich propozycji utworzono by dodatkowe cztery kategorie poprzedzające Basic Novice, czyli zawodników przed 13 rokiem życia. Mini Chicks dla adeptów łyżwiarstwa przed siódmymi urodzinami, Chicks do lat ośmiu, Mini Cubs do dziewięciu i Cubs przed 10 rokiem życia. Nowe kategorie miałyby pomóc kolejnej generacji w uczestniczeniu w międzynarodowych zawodach w odpowiednich warunkach.

 

Młodzi mistrzowie kontynentów, nie tylko świata

Węgry zaproponowały również utworzenie corocznych mistrzostw Europy i czterech kontynentów dla juniorów. Ma to pomóc młodym zawodnikom w dostosowaniu się do rutyny panującej na imprezach tej rangi. W uzasadnieniu propozycji podkreślali stale rosnącą liczbę juniorów jeżdżących na wysokim poziomie. Węgrzy, w przypadku problemów z finansowaniem, zasugerowali podzielenie organizacji między dwa państwa lub relokowanie 60% funduszu przeznaczonego na mistrzostwa Europy seniorów. Uzupełniającą propozycję złożyła Austria - chodzi o stworzenie list światowego rankingu również dla juniorów. Losy nowych przedsięwzięć kongres rozpatrzy jednak dopiero w 2022 roku. 

 

Kolejna reforma systemu sędziowania?

Kanada i Włochy zaproponowały podział panelu sędziowskiego. Na zawodach z cyklu Grand Prix pięciu (w przypadku imprez mistrzowskich i igrzysk olimpijskich siedmiu) sędziów ma oceniać tylko jakość wykonania elementów (GOE - Grade of Execution) i jedną składową oceny komponentów, umiejętności łyżwiarskie (Skating Skills). Kolejnych pięciu lub siedmiu sędziów będzie oceniało pozostałe składowe komponentów czyli połączenia elementów, wykonanie, kompozycję i interpretację muzyki (Transitions, Performance, Composition, Interpretation of the Music/Timing). Podobną propozycję złożyli również Holendrzy.

 

Kanada, Chiny i Włochy dodatkowo zaproponowały, by tożsamość sędziów była ukryta aż do końca zawodów. Do tej pory imiona i nazwiska panelu sędziowskiego były widoczne dla wszystkich od chwili wprowadzenia danych do systemu, jeszcze przed początkiem rywalizacji. Federacje zwracają uwagę, że takie rozwiązanie miałby pomóc w zachowaniu integralności. 

 

Holendrzy widzą jeszcze inną zmianę systemu oceniania. Chcą, by z oceny jakości wykonania i oceny komponentów wyciągana była średnia, tak by zobaczyć odchylenia w ocenie. Dane miałyby być porównywane z określoną wcześniej skalą dopuszczanych odchyłów. Zmiany systemu sędziowania mają zostać omówione w przyszłym roku. 

 

Powrót rundy kwalifikacyjnej

ISU zaproponowało powrót dodatkowego segmentu mistrzostw świata - rundy kwalifikacyjnej. Łyżwiarstwo i taki etap zmagań łączy trudny związek. Po mistrzostwach świata w 2006 roku z pomysłu zrezygnowano, po jakimś czasie jednak go przywrócono, by od 2012 roku pozostawał w niebycie. Do tej pory program krótki/taniec rytmiczny wyłaniał finałowych łyżwiarzy, którzy mogli konkurować w końcowej części rywalizacji

ISU chce, by propozycja została zatwierdzona na kolejnym kongresie i weszła w życie na imprezach mistrzowskich w sezonie 2022/2023. W czasie dodatkowej rundy (Qualifying Round) łyżwiarze mają wykonywać swoje programy/tańce dowolne. 

 

Dodatkowo, oprócz wymogu przekroczenia progu oceny technicznej (TES - Technical Element Score) w obu programach, kolejnym kryterium będzie połączona ocena techniczna za oba segmenty (Combined Total Element Scores). 

 

Przypadek Dašy Grm

W czasie trwającego już sezonu 2019/2020 ISU niespodziewanie podniosła próg oceny technicznej kwalifikującej na mistrzostwa świata w obu programach w konkurencji solistek i solistów. Jedną z poszkodowanych nagłego posunięcia była Słowenka, Daša Grm. Po podniesieniu wymogów łyżwiarce brakowało… 0,12 punktów do startu na najważniejszej imprezie sezonu. Zawodniczka na blogu podzieliła się historią próby dogonienia wyniku. Głównym rywalem była grudniowa kontuzja, krótki czas między kolejnymi zawodami i podupadające zdrowie. Ostatecznie zawodniczka nie zdobyła minimum technicznego, ale mistrzostwa świata 2020 zostały odwołane. Słowenka zakwalifikowała się do startu w Sztokholmie rok później, jednak nie udało jej się pokazać swojego programu dowolnego - odpadła po przejeździe krótkim. 

 

Grm nie była jedyną poszkodowaną zawodniczką. Islandia zaproponowała nowe rozwiązanie - próg oceny technicznej kwalifikujący na imprezy mistrzowskie musiałby zostać opublikowany najpóźniej 1 lipca roku poprzedzającego zawody. Na razie propozycja została przełożona do agendy na przyszły rok, opatrzona notką federacji z informacją, że takie rozwiązanie nakładałoby niepotrzebną presję na osoby zajmujące się określeniem tego kryterium. 

 

W 2022 roku kongres ISU będzie omawiał również….

  • zrównanie wartości sekwencji skoków i kombinacji skoków
  • zwiększenie przelicznika oceny komponentów w programie dowolnym solistek ze względu na coraz trudniejsze elementy (skoki poczwórne)
  • możliwa zmiana systemu kwalifikacji na igrzyska, rozszerzenie liczby zawodów kwalifikujących
  • wiek i wymagania dla członków paneli sędziowskich
  • zniesienie obowiązku spódniczek dla kobiet w parach tanecznych
  • kolejność przejazdów bazująca na listach światowego rankingu i zachowanie odwróconej kolejności przejazdu w programach dowolnych (w czasie pandemii zrezygnowano z losowania)
  • dopuszczenie skoków pojedynczych w sekwencji kroków solistek, solistów i par sportowych
  • rezygnacja z obowiązku dostarczenia muzyki do programów na płytach CD

 

Źródło: ISU, sport-express, TASS
 
Agnieszka Musiał – Poinformowani.pl

Agnieszka Musiał

Od dzieciaka na lodzie, teraz częściej na trybunach. Piszę o łyżwiarstwie figurowym, hokeju i gimnastyce.