Puchar Włoch: czy Juventus uratuje sezon? W środę finał z Atalantą
IAmCrisWTF513 [CC BY-SA 4.0]/Wikimedia Commons

Puchar Włoch: czy Juventus uratuje sezon? W środę finał z Atalantą

  • Dodał: Rafał Kozieł
  • Data publikacji: 18.05.2021, 18:49

Atalanta po raz drugi czy Juventus po raz 14? W środowy wieczór „Bianconeri” spróbują chociaż częściowo uratować bardzo nieudany sezon. W spotkaniu decydującym o zdobyciu „Coppa Italia” podopieczni Andrei Pirlo zmierzą się na Mapei Stadium z drużyną z Bergamo.

 

Ciężko wskazać jednoznacznego faworyta finałowego spotkania o Puchar Włoch. Zarówno kibice „Starej Damy”, jak i sympatycy ekipy Gian Piero Gasperiniego mają sporo atutów po swojej stronie. Co ważne, atuty pozwalające na myślenie o sukcesie swojej drużyny po ostatnim gwizdku arbitra.

 

Atalanta, będąca oficjalnym gospodarzem środowego starcia, w tym sezonie może napisać piękną historię, a jej zawodnicy oraz szkoleniowiec mają szansę zapisać się na kartach historii. Tak naprawdę Gian Piero Gasperini już zapisał się na stałe w pamięci kibiców „Orobici”, dwukrotnie plasując drużynę na podium ligowej tabeli. Ten sezon może być jednak przełomem. Przed ostatnią kolejką zmagań w Serie A piłkarze z Lombardii mają szansę na historyczny wynik, jakim będzie wicemistrzostwo Włoch. Co ważne – Atalanta jest zależna tylko i wyłącznie od siebie. Wygrywając niedzielne starcie z Milanem gracze z Bergamo zajmą miejsce tuż za plecami Interu, niezależnie od wyników innych meczów. Zdobycie Pucharu Włoch było cudownym ukoronowaniem niesamowitego sezonu oraz osiągnięcie najlepszego wyniku w historii klubu. Dotychczas bowiem zawodnicy ze Stadio Atleti Azzurri d’Italia zdobyli „Coppa Italia” tylko raz – prawie 60 lat temu, bo w sezonie 1962/1963. Wtedy jednak Atalanta zajęła dopiero 8. miejsce w ligowych zmaganiach. Dodatkowym atutem graczy Gasperiniego jest także niesamowity bilans ostatnich meczów ligowych, bowiem w ostatnich 20 spotkaniach przegrali zaledwie dwukrotnie! Taki wynik musi robić wrażenie, niezależnie od klasy przeciwnika.

 

A tym jest grający niesamowicie chimerycznie Juventus. Dobiegający do końca sezon dla drużyny z Turynu jest jednym wielkim rozczarowaniem. Dość powiedzieć, że na ten moment gracze Andrei Pirlo nie są na miejscu dającym w przyszłym sezonie grę w Lidze Mistrzów, gdyż zajmują dopiero piątą lokatę w Serie A! Dla takiego klubu jak „Stara Dama” to ogromny policzek, jednak Puchar Włoch jest jedyną szansą na zdobycie jakiegokolwiek trofeum w tym sezonie. W lidze odjechał Inter, z Ligi Mistrzów za burtę wyrzuciło „Bianconerich” Porto. Dla Cristiano Ronaldo, który do ustępującego mistrza Włoch przyszedł zdobywać trofea również jest to gorzka pigułka do przełknięcia. Jednak „Juve” może upatrywać swojej szansy na zdobycie pucharu. Przede wszystkim po stronie klubu z Piemontu stoi doświadczenie. Niezależnie od tego, jaki ten sezon jest w wykonaniu Juventusu, piłkarze potrafią zagrać na wysokim poziomie w meczu o stawkę. Drugim aspektem może być sobotnia wygrana z Interem, która napędzi podopiecznych Andrei Pirlo do zagrania na swoim normalnym, wysokim poziomie. Wydaje się jednak, że aby wygrać mecz z Atalantą na boisku, piłkarze „Starej Damy” najpierw muszą wygrać ten mecz gdzie indziej – w swoich głowach.

 

Patrząc na wyniki bezpośrednich spotkań obu drużyn w tym sezonie (1:1, 1:0 dla Atalanty) możemy spodziewać się niezwykle wyrównanego spotkania. Podopieczni Gasperiniego na pewno mieli nieco trudniejszą drogę do meczu o puchar, bowiem w czasie gdy Juventus odprawiał z kwitkiem SPAL, Atalanta musiała wyszarpać awans w meczu z Lazio. Kto zatem zdobędzie „Coppa Italia”? Tego dowiemy się w środę około godziny 23.

 

Początek spotkania finału Pucharu Włoch zaplanowany jest 19 maja na godzinę 21:00.