Super Rugby: finałowa powtórka sprzed roku

Crusaders oraz Lions, tak jak przed rokiem, spotkają się w wielkim finale najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych w rugby - Super Rugby.

 

Pierwszy półfinał był pojedynkiem wewnątrznowozelandzkim, w ktorym Crusaders spotkali się z Hurricanes. Faworytami byli gospodarze i z tej roli wywiązali się koncertowo. Crusaders zniszczyli rywali swoją grą obronną. Hurricanes w pierwszej połowie tylko raz przyłożyli piłkę na polu obronnym rywala, a drugie przyłożenie Crusaders podarowali im w końcówce, kiedy wynik był już rozstrzygnięty. Ostatecznie mecz zakończyłl się wynikiem 30:12.

 

Inny przebieg wydarzeń mieliśmy w drugim półfinale. Tam rozpoczęło się od sensacyjnego prowadzenia Waratahs (14:0 po 7 minutach gry). Dopiero po początkowym wstrząsie Lions wzięli się do roboty, a straty udało im się odrobić już przed przerwą i po pierwszej części gry mieliśmy 19:19. W drugiej połowie zespół z RPA nie dał już większych szans swoim rywalom, notując raz za razem kolejne przyłożenia i wygrywając 44:26.

 

W finale spotkają się zatem Crusaders z Lionsami i będzie to powtórka finału z 2017 roku. Wtedy Crusaders wygrali 25:17 i nie ma co ukrywać, że w tym roku również to oni są zdecydowanymi faworytami tego meczu, gdyż przez cały sezon udowadniają, że są najlepszą ekipą w całych rozgrywkach. Finałowe spotkanie zostanie rozegrane w najbliższą sobotę o godzinie 09:35 czasu polskiego.

Wyniki półfinałów:

Crusaders - Hurricanes 30:12
Lions - Waratahs 44:26