Tokio 2020: igrzyska bez kibiców? Zróbmy sobie festiwal olimpijski!

Litewski Komitet Olimpijski w trakcie trwania igrzysk w Tokio zamierza urządzić w kraju festiwal olimpijski. Na podobny pomysł wpadły także inne państwa, chcąc w ten sposób wyjść naprzeciw oczekiwaniom kibiców, którzy z powodu pandemii nie mogą pojechać do Japonii, by wspierać sportowców z trybun.

Decyzja japońskiego rządu o zakazie przyjazdu zagranicznych kibiców na igrzyska w Kraju Kwitnącej Wiśni sprawiła, że w wielu krajach na czas sportowej rywalizacji w Japonii planowane są specjalne wydarzenia, które zrekompensują tę stratę i pozwolą fanom sportu przeżywać wielkie sportowe emocje. Litewski Komitet Olimpijski postanowił, że w czasie olimpijskich zmagań zorganizuje Festiwal Olimpijski.

Festiwal ma się odbyć w Nidzie, turystycznym kurorcie malowniczo położonym na Mierzei Kurońskiej, niedaleko granicy z obwodem kaliningradzkim. Podczas jego trwania kibice będą oglądać rywalizację najlepszych sportowców świata na wielkim ekranie oraz uczestniczyć w rozmowach na żywo z zawodnikami litewskiej kadry olimpijskiej. Ponadto na czas festiwalu zaplanowano szereg występów lokalnych gwiazd estrady oraz spotkań ze znanymi sportowcami. Pod okiem mistrzów kibice będą mogli spróbować swoich sił w różnych dyscyplinach olimpijskich.

Choć zagraniczni kibice nie mogą pojechać na igrzyska, nie mam wątpliwości, że gorący doping z Nidy dotrze i zainspiruje naszych sportowców do walki  w Tokio – stwierdziła przewodnicząca Litewskiego Komitetu Olimpijskiego Daina Gudzinevičiūtė, mistrzyni olimpijska w strzelectwie z Sydney. – Codziennie monitorujemy sytuację epidemiczną w kraju i dołożymy wszelkich starań, by uczestnicy festiwalu byli bezpieczni i mogli wspólnie przeżywać sportowe emocje oraz wspierać zawodników.

Podobne inicjatywy na czas igrzysk planowane są również w innych krajach. Chęć organizacji okolicznościowych sportowych wydarzeń zgłosiły już Czechy, Francja, Niemcy, Słowacja, Holandia, Szwecja, Rumunia i Słowenia.

źródło: insidethegames.biz