Wioślarstwo - PŚ: czwarte miejsca Polaków w Lucernie

  • Dodał: Aleksandra Suszek
  • Data publikacji: 23.05.2021, 13:40

Niedzielne wyścigi w szwajcarskiej Lucernie przyniosły rozstrzygnięcia w finałach drugiej rundy Pucharu Świata. Ostatni dzień zawodów nie przyniósł wioślarzom dobrej pogody - padający deszcz oraz temperatura w okolicach 11 stopni Celsjusza nie ułatwiały zadania. Wśród zwycięzców zabrakło niestety Polaków, którzy zazwyczaj kończyli rywalizację w środku stawki.


Jako pierwsze zaprezentowały się osady męskich dwójek podwójnych wagi lekkiej (LM2x). Polska reprezentacja popłynęła w finale B i ukończyła wyścig na drugim miejscu - od Łukasza Piaseckiego oraz Artura Mikołajczewskiego (6:39.30) lepsi byli tylko Qing Li oraz Weichun Chen z Chin (6:38.83). Nasi zawodnicy przez większość wyścigu utrzymywali się na drugiej pozycji, mając nawet szansę na zwycięstwo, prowadząc na 500 metrów przed metą. W finale A triumfowali Irlandczycy z wynikiem 6:15.48. Srebrny medal przzypadł Norwegom (6:18.27), a trzecie miejsce naszym zachodnim sąsiadom (6:18.54). Kobiecą konkurencję zwyciężyły reprezentantki Wielkiej Brytanii (7:00.33), jako drugie na metę dopłynęły Rumunki (7:02.09), a trzecie miejsce przypadło Francuzkom (7:03.29).


Panie rozpoczęły rywalizację od finału A w dwójkach bez sternika (W2-). Niepokonane były Hiszpanki (7:17.93), które nad drugimi Rumunkami prowadziły prawie pięcioma sekundami (7:22.17). Jako trzecie wyścig ukończyła bardziej doświadczona para irlandzka - Aileen Crowley oraz Monika Dukarska (5:41.18). W męskiej odmianie tej konkurencji (M2-) w finale A najlepsi okazali się Serbowie - Martin Mackovic oraz Milos Vasic, którzy przez większość wyścigu utrzymywali zapas ponad dziesięciu metrów nad drugą osadą (6:36.84). Na drugiej pozycji skończyli reprezentanci Włoch - Matteo Lodo i Giuseppe Vicino (6:38.26), a podium uzupełniła Rumunia w składzie Mariusz-Vasile Cozmiuc i Ciprian Tudosa (6:38.45). W finale B kolejność prezentowała się następująco: Hiszpania, RPA oraz Chile.


Biało-czerwony pierwiastek pojawił się także w czwórkach kobiet (W4x), bo Polskę reprezentowały Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Sajdak oraz Katarzyna Zillmann. Polki na półmetku były dopiero piąte, ale na metę dopłynęły jako czwarte. Świetnie popłynęły Chinki, które wypracowały sobie znaczącą przewagę i na metę dopłynęły z zapasem prawie 30 metrów (6:25.07). Podium uzupełniły Niemki (6:29.73) oraz Włoszki (6:30.24). Przyszedł czas na mężczyzn (M4x). Polacy w składzie Dominik Czaja, Wiktor Chabel, Szymon Pośnik i Fabian Barański długo walczyli z Wielką Brytanią o trzecie miejsce, ale ostatecznie to reprezentanci Zjednoczonego Królewstwa okazali się lepsi od wicemistrzów świata. Zwyciężyli Holendrzy (5:48.39), a srebro przypadło Włochom (5:51.05).


Następnie mieliśmy okazję obserwować wyścigi dwójek podwójnych (M2x). W porannym finale B dobrze zaprezentowali się Polacy - Mirosław Ziętarski i Mateusz Biskup, którzy zwyciężyli wyścig z wynikiem 6:27.53, więc ostatecznie zakończyli rywalizację w Lucernie na siódmej pozycji w klasyfikacji. Sukces w finale A odniosły Chiny (6:18.91), a na pozostałych stopniach podium stanęli Irlandczycy (6:19.05) oraz Holendrzy (6:22.33). W dwójkach podwójnych kobiet (W2x) najlepsza była kadra Rumunii. Nicoleta-Ancuta Bodnar i Simona Geanina Radis zdominowały ten wyścig bez dwóch zdań (6:46.72) bo reprezentantki Holandii na mecie traciły do nich aż sześć sekund (6:52.55). Trzecie były natomiast wioślarki ze Stanów Zjednoczonych z czasem 6:53.44.


W rywalizacji czwórek bez sternika (W4-) czekało nas sporo emocji, bo w tej konkurencji startowała kolejna polska osada w składzie Maria Wierzbowska, Olga Michałkiewicz, Monika Chabel oraz Joanna Dittmann. Wicemistrzynie świata z 2017 roku dopłynęły do mety jako czwarte z czasem 6:40.46. Zwycięstwo odniosły Holenderki (6:30.24), na drugiej pozycji zakończyły reprezentantki Wielkiej Brytanii (6:34.57), a tuż za nimi - Rumunki (6:36.99). Słabiej poszło panom (Mateusz Wilangowski, Mikołaj Burda, Marcin Brzeziński, Michał Szpakowski), którzy swój wyścig w czwórkach bez sternika (M4-) zakończyli na... ostatniej, szóstej pozycji. Podium w męskiej rywalizacji prezentowało się następująco: Wielka Brytania - 5:53.73, RPA - 5:57.21 oraz Rumunia - 5:58.19.


Przyszedł czas na kobiece oraz męskie jedynki (W1x, M1x). W żeńskiej rywalizacji najszybsze okazała się Hanna Prakhatsen z Rosji (7:28.07), która do ostatnich metrów walczyła o zwycięstwo z Karą Kohler z USA (7:29.57). Stawkę najlepszej trójki uzupełniła reprezentantka Irlandii Sanita Puspure (7:30.02). Wśród panów triumfował Oliver Zeidler z Niemiec z czasem 6:48.26. Dobrze popłynęli także Sverri Nielsen z Danii (6:50.13) oraz Norweg Kjetil Borch (6:54.09).


Na zakończenie wyścigów w Lucernie na wodzie pojawiły się osady męskich ósemek (M8x). Ciekawie oglądało się tę rywalizację, bo w tej konkurencji startowały tylko trzy osady, a na ostatnich metrach o zwycięstwo walczyły Wielka Brytania i Niemcy. Ostatecznie nasi zachodni sąsiedzi musieli zadowolić się drugim miejscem. Wyniki prezentują się następująco: Wielka Brytania - 5:24.26, Niemcy - 5:24.29 oraz Holandia - 5:31.12.


Biało-Czerwonym nie udało się zająć żadnego miejsca na podium, ale prezentowali się dobrze, bo w większości zajmowali miejsca w lepszej połówce stawki. Polacy trzykrotnie zajmowali czwartą lokatę, a były to: kobieca czwórka podwójna, męska czwórka podwójna oraz kobieca czwórka bez sternika.

Aleksandra Suszek – Poinformowani.pl

Aleksandra Suszek

Można powiedzieć, że piszę o wszystkim po trochu, ale w moim sercu gości głównie siatkówka.