NBA: Bucks i Nuggets pewnie zwyciężają mecze numer dwa. Poznaliśmy rezerwowego sezonu

  • Dodał: Filip Munyama
  • Data publikacji: 25.05.2021, 10:11

Milwaukee Bucks tym razem bardzo wysoko pokonali Miami Heat w drugim meczu pierwszej rundy playoffs i prowadzą już 2:0 w serii. W drugim meczu tej nocy Denver Nuggets również pewnie wygrali z Portland Trail Blazers, mimo fantastycznego meczu Damiana Lillarda. W międzyczasie NBA ogłosiła także zdobywcę nagrody dla najlepszego rezerwowego sezonu. Został nim Jordan Clarkson z Utah Jazz. 

 

Milwaukee Bucks - Miami Heat

W Milwaukee, po ostatnim zaciętym meczu i game-winnerze Khrisa Middletona, obejrzeliśmy zupełnie inne spotkanie. Bucks w pierwszej kwarcie trafiali wszystko, co się dało i zakończyli ją prowadzeniem 46:20! W drugiej kwarcie kolejne oczka dokładali Giannis Antetokounmpo (31 punktów, 13 zbiórek) i Bryn Forbes (22 oczka) i przewaga gospodarzy jeszcze urosła. W drugiej połowie Kozły miały pełną kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie. Kolejnymi dobrymi akcjami popisywał się Antetokounmpo, a za trzy trafiał prawie każdy kto wchodził na parkiet. Bucks w całym meczu trafili 22 trójki na skuteczności 41% i Miami nie miało na to żadnej odpowiedzi. Dzięki zwycięstwu 132:98 Milwaukee pojedzie na Florydę, prowadząc 2:0 w serii.

 

Denver Nuggets - Portland Trail Blazers

W drugim meczu tej nocy obejrzeliśmy trochę bardziej zacięte widowisko. Od początku spotkania pod koszem gości dominował Nikola Jokić (38 punktów, 8 zbiórek) i Denver wypracowywało sobie minimalną przewagę. Fantastycznymi rzutami odpowiadał jednak Damian Lillard (42 oczka, 10 asyst) i pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 31:25 dla gospodarzy. Na początku drugiej ćwiartki paroma skutecznymi akcji popisał się jednak Michael Porter Jr. (18 punktów) i Denver powiększyło przewagę do 15 oczek. Wtedy do akcji znów wkroczył Damian Lillard, który był tego dnia doskonale dysponowany zza łuku (9 trójek) i na dwie minuty przed końcem pierwszej połowy ekipa z Kolorado prowadziła zaledwie 65:61. Końcówka drugiej kwarty znów należała jednak do Jokicia. Trójka Serba na dwie sekundy przed końcem ustaliła wynik pierwszej połowy na 73:61. W drugiej połowie nie oglądaliśmy już tyle zwrotów akcji. Mniej aktywny był Lillard, a wsparcia Jokiciowi udzielali m.in. Aaron Gordon i Facundo Campazzo. Dzięki temu ekipa Mike'a Malone'a utrzymywała dwucyfrowe prowadzenie przez resztę meczu i ostatecznie wygrała 128:109. Przy wyniku 1:1 seria przeniesie się teraz do Portland. 

 

W nocy NBA ogłosiła także zwycięzcę nagrody Sixth Man of The Year, czyli nagrody dla najlepszego rezerwowego sezonu. Tytuł został przyznany Jordanowi Clarksonowi z Utah Jazz, który w 68 meczach z ławki rzucał średnio 18.4 punktów na mecz. Clarkson trafił w tym sezonie aż 208 trójek, co było siódmym najlepszym wynikiem w lidze. 

 

Komplet wyników minionej nocy:

Milwaukee Bucks - Miami Heat 132:98 (46:20, 32:31, 29:27, 25:20)

Denver Nuggets - Portland Trail Blazers 128:109 (31:25, 42:36, 28:26, 27:22)