Pływanie - Mistrzostwa Litwy: nikt z polskich pływaków nie wywalczył minimum olimpijskiego pierwszego dnia

Dziś rozpoczęły się pływackie Mistrzostwa Litwy w Kłajpedzie. Na tych zawodach mamy jednak okazję oglądać dość liczną grupę Polaków i Polek, dla których jest to jedna z ostatnich szans na wypełnienie minimum kwalifikacyjnego na Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Jak poradzili sobie Polacy?

W pierwszym finale dnia na 200 metrów stylem dowolnym kobiet Polki zajęły wszystkie trzy pierwsze miejsca w kolejności Dominika Kossakowska, Aleksandra Knop i Wiktoria Guść. Żadnej z naszych zawodniczek jednak nie udało się wywalczyć kwalifikacji do Tokio, gdyż minimum wynosi 1:57.28, a czas najszybszej Kossakowskiej to 2:00.80. Na tym samym dystansie rywalizowali również Panowie i tutaj zwycięzca popłynął szybciej od minimum na Igrzyska, ale był nim Litwin - Danas Rapsys. Kolejne czasy uzyskali Mateusz Chowaniec i Kacper Majchrzak, jednak temu pierwszemu zabrakło do kwalifikacji niespełna półtorej sekundy.

W kolejnej konkurencji, czyli 100 metrów klasycznym wśród pań nie walczyła o kwalifikację żadna z naszych reprezentantek, a Marcin Stolarski zajął trzecie miejsce i nie był blisko minimum. Następnie rozegrano finały na 100 grzbietem. Tam walczyła Agata Naskręt, która chociaż była najszybsza to jej czas (1:01.24) był o niespełna sekundę wolniejszy od minimum. Wśród mężczyzn na tym dystansie nikt z Polaków nie był nawet blisko kwalifikacji. W przypadku rywalizacji na 50 metrów motylkiem nie było mowy o walce o bilet do stolicy Japonii, gdyż jest to dystans nieolimpijski.

Ostatnie emocje pierwszego dnia Mistrzostw Litwy związane z walką Polaków o Tokio oglądaliśmy na 200 metrów stylem zmiennym mężczyzn, ponieważ żadna z Polek nie wystartowała na tym dystansie. W kwalifikacjach panów najszybszy był Marcel Wągrowski, aby uzyskać bilet do stolicy Japonii należało popłynąć poniżej dwóch minut. Zawodnik AZS-u Łódź ostatecznie zwyciężył w finale, ale jego czas 2:00.97, choć znacznie lepszy od rezultatu z Mistrzostw Polski jest ponad sekundę gorszy od minimum.

Kolejna walka Polaków w Kłajpedzie o minima kwalifikacyjne do Tokio już jutro rano. Jutro rozpoczynają się również zawody w Pradze, gdzie o bilet do stolicy Japonii powalczą Marcin Cieślak i Kacper Stokowski, poza nimi zobaczymy jeszcze Pawła Korzeniowskiego. On ma już zapewnioną kwalifikację na 100 metrów motylkowym, ale może powalczyć o występ na innych dystansach.