Siatkówka plażowa - WT Soczi: złoci Kantor i Łosiak bliżej igrzysk!

  • Dodał: Dawid Lis
  • Data publikacji: 30.05.2021, 15:48

Piotr Kantor i Bartosz Łosiak przegrali seta w Soczi dopiero w finale, ale mogą cieszyć się ze zwycięstwa w całym turnieju. Dzięki temu znacznie przybliżyli się do awansu na igrzyska olimpijskie!

W Soczi w eliminacjach do turnieju głównego walczyli Maciej RudolJakub Szałankiewicz, ale przegrali oni w drugiej rundzie z parą Liamin/Myskiv. Wśród pań wywalczyć awans chciały Agata CeynowaMarta Łodej, jednak także zakończyły swój udział na drugiej rundzie eliminacji, w której zmierzyły się z doświadczonymi Amerykankami.

W fazie grupowej kobiecych zmagań mieliśmy Kingę WojtasikKatarzynę Kociołek. Natomiast w męskim turnieju grali Grzegorz FijałekMichałem Brylem oraz Piotr Kantor i Bartosz Łosiak. Nasze reprezentantki rozpoczęły od niespodziewanej porażki z Austriaczkami, przez co musiały walczyć o wyjście z grupy w pojedynku z parą Litwinek. Trzeba przyznać, że ten pojedynek był niezwykle emocjonujący i wyrównany, ale ostatecznie Polki wygrały w tie-breaku... 36:34! I tym samym awansowały z trzeciego miejsca do kolejnej rundy. Tam jednak trafiły na Brazylijki. AgathaDuda okazały się lepsze i zakończyły przygodę Kingi i Kasi w Soczi.

Para Fijałek/Bryl także zaczęła od porażki, po bardzo zaciętym spotkaniu ze Szwajcarami, ale oba sety zakończyły się na korzyść rywali. W meczu o awans Polacy zrewanżowali się duetowi Liamin/Myskiv, którzy w eliminacjach pokonał inną naszą parę. Tym samym Grzegorz Fijałek i Michał Bryl przeszli do części pucharowej, a w pierwszej rundzie pokonali Łotyszy - Plavinsa i Tocsa. W 1/8 finału nasi reprezentanci musieli uznać wyższość Christiaana VarenhorstaStevena van der Velde po przegranej w tie-breaku. Holendrzy ostatecznie zakończyli turniej z brązowymi medalami.

Zdecydowanie najlepiej z naszych przedstawicieli spisali się Piotr Kantor i Bartosz Łosiak, którzy potrzebowali rozegrać udany turniej, aby włączyć się do walki o bilety do Tokio. Polacy dość pewnie wygrali swoją grupę, a później odprawiali kolejnych rywali. W ćwierćfinale Biało-Czerwoni zmierzyli się z Aleksandrsem SamoilovsemJanisem Smedinsem, którzy są bezpośrednimi rywalami Kantora i Łosiaka w olimpijskim rankingu. Polacy pokonali Łotyszy w dwóch setach i awansowali do strefy medalowej. W półfinale czekali na nich Adrian Carambula oraz Enrico Rossi, którzy również byli tuż nad naszymi reprezentantami w rankingu. I także tych przeciwników Polacy pokonali, choć trzeba przyznać, że w pierwszym secie gonili od stanu 14:18, aby go ostatecznie wygrać na przewagi 25:23.

W finale przyszło się zmierzyć Kantorowi i Łosiakowi z parą Cherif/Ahmed. Finał od samego początku był bardzo wyrównany, ale przy stanie 4:4 w pierwszym secie mógł się zakończyć przez kontuzję Ahmeda, który prawdopodobnie naciągnął mięśnie pleców przy rzuceniu się do obrony. Na szczęście Katarczyk wrócił do gry i mecz mógł toczyć się dalej i rozstrzygnąć w sportowej rywalizacji. Końcówka inauguracyjnej partii należała zdecydowanie do rywali, którzy wygrali 21:17. Warto podkreślić, że był to pierwszy przegrany set przez Kantora i Łosiaka w Soczi. Drugi również na początku był wyrównany, ale później znakomitą pracę na bloku wykonał Cherif, przez co Katarczycy uciekli Polakom, ale w końcówce nasi doprowadzili do wyrównania i ta partia musiała zakończyć się na przewagi. Ostatecznie minimalnie lepsi okazali się Biało-Czerwoni, którzy doprowadzili do tie-breaka! W decydującym secie gra toczyła się punkt za punkt i żadna z drużyn nie mogła zbudować bezpiecznej przewagi. Polacy w drugiej części ostatniej partii turnieju zaczęli prowadzić dwoma "oczkami", a po asie Kantora było 13:10, a po jego bloku Polacy mieli piłkę meczową. Ponowny blok Kantora zakończył finał! Tym samym Piotr Kantor i Bartosz Łosiak zwyciężyli w Soczi, tracąc tylko jedną partię w finale.

Ten turniej był bardzo istotny dla Kantora i Łosiaka, którzy cały czas walczą o miejsce w czołowej piętnastce rankingu olimpijskiego. Przed zmaganiami w Soczi byli pierwszą drużyną "pod kreską", ale po tym sukcesie na pewno wyprzedzą oni co najmniej dwie pary rywali. Do końca walki o bilety na igrzyska olimpijskie pozostał jeden ważny turniej, który rozegra się w nadchodzącym tygodniu w Ostrawie. Dodajmy także, że Kantor i Łosiak w finale nie grali od wygranej w Warszawie w 2018 roku. Turniej w Soczi mógł być przełomowym dla naszej pary i miejmy nadzieję, że teraz będzie grało im się lepiej. Dodajmy także, że pewni udziału w igrzyskach są Grzegorz Fijałek i Michał Bryl, którzy cały czas znajdują się w czołówce rankingu.

Wyniki polskich par:

Berntsen/Ulveseth (NOR) - Ceynowa/Łodej 1:2 (21:17, 24:26, 10:15)
Rudol/Szałankiewicz - Menendez/Huerta (ESP) 2:0 (21:18, 25:23)
Sweat/Walsh Jennings (USA) - Ceynowa/Łodej 2:0 (21:12, 21:13)
Liamin/Myskiv (RUS) - Rudol/Szałankiewicz 2:1 (15:21, 21:17, 15:5)
Schützenhöfer/Plesiutschnig (AUT) - Wojtasik/Kociołek 2:1 (22:24, 21:11, 15:11)
Fijałek/Bryl - Heidrich/Gerson (SUI) 0:2 (20:22, 19:21)
Brouwer/Meeuwsen (NED) - Kantor/Łosiak 0:2 (17:21, 10:21)
Dumbauskaite/Grudzinskaite (LTU) - Wojtasik/Kociołek 1:2 (21:18, 17:21, 34:36)
Mol/Sorum (NOR) - Kantor/Łosiak 0:2 (16:21, 18:21)
Agatha/Duda (BRA) - Wojtasik/Kociołek 2:0 (21:15, 21:12)
Liamin/Myskiv (RUS) - Fijałek/Bryl 0:2 (19:21, 12:21)
Plavins/Tocs (LAT) - Fijałek/Bryl 0:2 (16:21, 15:21)
Varenhorst/van de Velde (NED) - Fijałek/Bryl 2:1 (18:21, 21:19, 16:14)
Kantor/Łosiak - Krattiger/Breer (SUI) 2:0 (21:18, 25:23)
Ćwierćfinał: Kantor/Łosiak - Samoilovs/Smedins (LAT) 2:0 (23:21, 21:14)
Półfinał: Kantor/Łosiak - Carambula/Rossi (ITA) 2:0 (25:23. 21:16)
Finał: Kantor/Łosiak - Cherif/Ahmed (QAT) 2:1 (17:21, 23:21, 15:10)