Piłka ręczna - Bundesliga: Flensburg w tarapatach, świetne występy Macieja Gębali

  • Dodał: Miłosz Szade
  • Data publikacji: 31.05.2021, 12:20

W ubiegłym tygodniu została rozegrana 31. i 32. kolejka Bundesligi. THW Kiel przybliżył się do upragnionego mistrzostwa za sprawą straty punktów przez wiceliderów z Flensburga. Maciej Gębala wyglądał bardzo dobrze w dwóch poprzednich spotkaniach, choć jego drużyna nie zawsze wygrywała.

 

W ubiegłym tygodniu kilończycy rozegrali trzy spotkania. W poniedziałek wygrali zaległy mecz z TBV Temgo Lippe 25:20, a w czwartek przyszło im się mierzyć z DHfK Leipzig. Drużyna Macieja Gębali  nie poradziła sobie z liderem tabeli, ale sam Polak może zaliczyć ten występ do udanych. Obrotowy gospodarzy rzucił siedem bramek, uzyskał 87-procentową skuteczność rzutową i razem z Lucasem Krzikallą był najlepszym strzelcem swojego zespołu. Goście wypracowali przewagę już w pierwszych minutach rywalizacji i utrzymali bezpieczną lokatę do ostatniego gwizdka. Prym w ataku wiódł Niclas Ekberg, który trafił do siatki aż 9-krotnie, nie myląc się ani razu.

 

DHfK Leipzig - THW Kiel 26:33 (14:18)

 

Flensburg utrudnił sobie walkę o powrót na tron. Na początku maja podopieczni Maika Machulli zostali wyprzedzeni przez THW Kiel, a po meczu z Rhein-Neckar Loewen ich strata powiększyła się o jeden punkt. Patrząc na przebieg tego starcia, to i tak najmniejszy wymiar kary. Goście bardzo dobrze weszli w spotkanie. Niclas Kirkelokke i Andy Schmid bombardowali bramkę Torbjoerna Bergeruda, dzięki czemu wynik w 21. Minucie wynosił 14:7 na korzyść przyjezdnych. W drugiej połowie wicelider tabeli rozpoczął szaloną gonitwę za rywalami. Efekt ich pracy był widoczny w ostatnich dziesięciu minutach. Simon Hald Jansen i Johannes Golla błyszczeli w decydującej fazie gry. Formalności dopiął Hampus Wanne – Szwed wyrównał rezultat na minutę przed finałową syreną. Pomimo rewelacyjnego comebacku, gospodarze i tak nie mogą być zadowoleni ze straty punktów.

 

SG Flensburg-Handewitt  - Rhein-Neckar Loewen 26:26 (11:16)

 

Magdeburg rozgromił ekipę TSV GWD Minden. O ile w pierwszej połowie widowisko można było uznać za wyrównane, tak w drugiej na parkiet wyszła tylko jedna drużyna. Gospodarze nie mieli litości dla swoich przeciwników i z łatwością przebijali się przez ich defensywę. Omag Magnusson, Mic Damgaard i Lukas Mertens rzucili łącznie 24 bramki, a między słupkami nie popisywał się Tobias Thulin. Piotr Chrapkowski nie wpisał się na listę strzelców, ale świetnie wywiązywał się z zadań defensywnych.

 

TSV GWD Minden - SC Magdeburg 25:35 (15:16)

 

W niedzielę zawodnicy THW Kiel podejmowali TuSEM Essen i nie pokazali, że są zmęczeni graniem co dwa dni. Gospodarze nie mieli żadnych problemów z pokonaniem przedostatniego zespołu w ligowej hierarchii i wygrali różnicą ośmiu trafień. Co ciekawe, to Noah Beyer z zespołu gości został najlepszym strzelcem spotkania (7 trafień). Dwóch bramkarzy TuSEM Essen, Lukas Diedrich i Sebastian Bliss, zanotowali po 20 procent skuteczności obronionych rzutów, co najlepiej odzwierciadliło problemy z neutralizowaniem ofensywy kilończyków.

 

THW Kiel - TuSEM Essen 37:25 (21:14)

 

FRISCH AUF Goppingen podejmowało u siebie DHfK Leipzig, tak więc szósta siła tabeli mierzyła się z dziewiątą. Jak się okazało, przedmeczowa lokata nie miała znaczenia na parkiecie i to goście wywieźli komplet punktów. Przez znaczną część spotkania prowadzili nad swoimi rywalami, ale cały czas musieli mieć się na baczności, ponieważ ich przewaga nie dawała wystarczającego komfortu. Po stronie gospodarzy błyszczał Marcel Schiller, który zdobył 12 bramek, jednak to nie wystarczyło na odniesienie triumfu. Maciej Gębala trzykrotnie wpisał się na listę strzelców.

 

FRISCH AUF Goppingen - DHfK Leipzig 30:33 (14:16)

 

Pozostałe wyniki spotkań:

 

31 kolejka:

 

HSC 2000 Coburg - TVB Stuttgart 28:26 (17:11)
Bergischer HC - TSV GWD Minde 25:24 (13:12)

HC Erlangen - HSG Wetzlar 28:36 (15:22)

HSG Nordhorn-Lingen - TSV Hannover-Burgdorf 20:22 (12:10)

Fuchse Berlin - TBV Lemgo Lippe 30:24 (14:13)

MT Melsungen - Eulen Ludwigshafen 25:23 (13:14)

TuSEM Essen - SC Magdeburg 26:31 (16:12)

 

32 kolejka:

 

TSV Hannover-Burgdorf -  TVB Stuttgart 23:23 (14:11)

HSG Wetzlar - Bergischer HC 30:22 (14:10)

Eulen Ludwigshafen - HBW Balingen-Wielstetten 27:22 (14:12)

Fuchse Berlin - HC Erlangen 30:22 (17:12)

TBV Lemgo Lippe - SG Flensburg-Handewitt 22:33 (14:18)

HSC 2000 Coburg - MT Melsungen 25:30 (13:15)