Siatkówka - karuzela transferowa Tauron Ligi: Joker chce walczyć o więcej

Po pierwszym swoim sezonie w Tauron Lidze ekipa Jokera Świecie chce powalczyć o wyższe miejsca, stąd też w ostatnich dniach sporo wzmocnień w tej drużynie. Nie próżnowali też działacze z Łodzi czy Polic. Oto kolejna część „karuzeli transferowej Tauron Ligi”.

Zanim przejdziemy do mniej lub bardziej intensywnych ruchów transferowych, warto odnotować, że początkiem ubiegłego tygodnia otrzymaliśmy dokładny plan na nowy sezon Tauron Ligi. Sezon rozpocznie się 25 września, a najpóźniej będzie mógł się zakończyć 15 maja 2022 roku, jeśli dojdzie do piątego meczu finałowego. Nie zmieni się formuła rywalizacji – faza zasadnicza będzie się toczyć według formatu „każdy z każdym”, podczas gdy w play-offach pojedynki będą toczone do dwóch wygranych, poza meczami o medale, gdzie zespoły będą rywalizować do trzech zwycięstw.

Dużo dzieje się na rynku transferowym siatkarskiej Tauron Ligi, ale w minionym tygodniu zdecydowanie najbardziej aktywni byli działacze ze Świecia. Joker w zeszłym sezonie walczył o utrzymanie, co pewnie udało się uzyskać, a teraz chce mierzyć w coś więcej. Stąd w zespole kilka pożegnań – m.in. z rozgrywającymi Katarzyną Wenerską i Martyną Gorzkiewicz, a także przyjmującą Oliwią Urban. Braki są jednak szybko uzupełniane, bo do zespołu przychodzą Julia Twardowska, Paulina Zaborowska i Judyta Gawlak. Wcześniej klub wzmocniły zagraniczne siatkarki – Andressa Picussa i Maria Luisa Oliveira.

Wzmocnienia też w ŁKS-ie, choć tu poszli bardzo ciekawym tropem, bo w ostatnim tygodniu zakontraktowano młode i perspektywiczne, ale niespecjalnie znane siatkarki. Angelika Gajer ostatni sezon spędziła jako kapitan w Solnej Wieliczka – zawodniczka występuje na pozycji rozgrywającej. Julita Piasecka to z kolei zawodniczka, która z ŁKS-em była związana już od 2020 roku, ale kończyła jeszcze naukę w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku i dopiero teraz dołącza do „Łódzkich Wiewiór” wzmacniając pozycję przyjmującej. W końcu Weronika Sobiczewska to atakująca, która ostatnio występowała na parkietach I Ligi, ale jej doświadczenie też wiąże się z nauką w Szkole Mistrzostwa Sportowego.

Trochę mniej działo się ostatnio w zespole mistrza Polski – Grupy Azoty Chemik Police, ale stamtąd dochodzą raczej pozytywne wiadomości. Z klubem pożegnała się co prawda kolejna z zawodniczek – Olga Strantzali, ale za to na kolejny sezon przedłużono kontrakt z Igą Wasilewską, która przez pewną część poprzedniego sezonu była jedną z najlepszych zawodniczek zespołu, ale jej rozwój zastopowała poważna kontuzja. To obok Jovany Brakocević-Canzian druga siatkarka, która na pewno zostanie w Policach. Na razie trochę dziwi puste miejsce po stronie zawodniczek, które wzmocnią klub, ale Chemik ma jeszcze trochę czasu na to, by doprowadzić do poważnych wzmocnień.

Tymczasem na spore zmiany zanosi się też w Bielsku-Białej. BKS ostatni sezon i tak może zaliczyć do udanych, ale jedna z jego czołowych postaci Karolina Drużkowska zmienia otoczenie i przechodzi do 8. drużyny ostatniego sezonu – MKS-u Kalisz. Z klubu odchodzą też takie ważne siatkarki jak Natalia Gajewska czy Andrea Kossanyiova. Na razie klub z Podbeskidzia wzmocniły tylko dwie zawodniczki SMS-u Szczyrk Martyna Borowczak i Dominika Pierzchała oraz Ewelina Polak z MKS-u Kalisz. W Bielsku na pewno zostają Weronika Szlagowska, Kinga Drabek, Martyna Świrad czy Gabriela Orvosova.