Żużel: Pierwsze bonusy rozdanie (podsumowanie 8. kolejki eWinner 1. Ligi)
Olga Gandurska

Żużel: Pierwsze bonusy rozdanie (podsumowanie 8. kolejki eWinner 1. Ligi)

  • Dodał: Konrad Klusak
  • Data publikacji: 31.05.2021, 01:45

 

 

O włos od sensacji - podsumowanie meczu Unia Tarnów - Cellfast Wilki Krosno 44:46 (74:106)
O tym, w jak kiepskiej sytuacji przed tym meczem była Unia Tarnów to każdy doskonale wiedział. Krośnianie mieli przyjechać do Tarnowa na przysłowiowy spacerek. Jak się jednak okazało w pojedynku outsidera z liderem o mały włos nie było sensacji. Tarnowianie przez dłuższy czas prowadzili. Dopiero w dziewiątym wyścigu wyszli na prowadzenie, które utrzymali już do samego końca. Łatwo jednak nie mieli, bo przed ostatnim wyścigiem prowadzili tylko dwoma punktami. Tego dnia znakomicie dysponowany był jednak Tobiasz Musielak i wybronił meczowe zwycięstwo przywożąc za swoimi plecami Rohana Tungate'a oraz Nielsa Kristiana Iversena.

 

Unia Tarnów: 44
9. Niels Kristian Iversen (2,3,1,2,3,1*) 12+1
10. Oskar Bober (3,1,0,-) 4
11. Artur Mroczka (0,1*,1*,2) 4+2
12. Ernest Koza (1*,2,2,0,2*) 7+2
13. Rohan Tungate (2,1,3,0,3,2) 11
14. Piotr Świercz (2*,1,0) 3+1
15. Przemysław Konieczny (3,0,0) 3
16. Dawid Rempała NS

 

Cellfast Wilki Krosno: 46
1. Tobiasz Musielak (3,3,3,1,3) 13
2. Mateusz Szczepaniak (0,2*,2,3,1) 8+1
3. Vaclav Milik (1,3,2,2,0) 8
4. Patryk Wojdyło (2,T,1*,3) 6+1
5. Andrzej Lebiediew (3,2,3,1*,0) 9+1
6. Jakub Janik (0,-,0) 0
7. Bartosz Curzytek (1,0,0,1) 2
8. Aleks Rydlewski (0) 0

BIEG PO BIEGU:
1. T. Musielak, N.K. Iversen, V. Milik, A. Mroczka 2:4 (2:4)
2. P. Konieczny, P. Świercz, B. Curzytek, J. Janik 5:1 (7:5)
3. A. Lebiediew, R. Tungate, E. Koza, Mat. Szczepaniak 3:3 (10:8)
4. O. Bober, P. Wojdyło, P. Świercz, A. Rydlewski 4:2 (14:10)
5. B. Curzytek, V. Milik, E. Koza, A. Mroczka 3:3 (17:13)
6. T. Musielak, Mat. Szczepaniak, R. Tungate, P. Konieczny 1:5 (18:18)
7. N.K. Iversen, A. Lebiediew, O. Bober, B. Curzytek 4:2 (22:20)
8. R. Tungate, V. Milik, P. Wojdyło, P. Świercz 3:3 (25:23)
9. T. Musielak, Mat. Szczepaniak, N.K. Iversen, O. Bober 1:5 (26:28)
10. A. Lebiediew, E. Koza, A. Mroczka, J. Janik 3:3 (29:31)
11. P. Wojdyło, N.K. Iversen, T. Musielak, E. Koza 2:4 (31:35)
12. Mat. Szczepaniak, A. Mroczka, B. Curzytek, P. Konieczny 2:4 (33:39)
13. N.K. Iversen, V. Milik, A. Lebiediew, R. Tungate 3:3 (36:42)
14. R. Tungate, E. Koza, Mat. Szczepaniak, V. Milik 5:1 (41:43)
15. T. Musielak, R. Tungate, N.K. Iversen, A. Lebiediew 3:3 (44:46)

 

Walka o bonus do samego końca - podsumowanie meczu Aforti Start Gniezno - ROW Rybnik 49:41 (89:91)

W Gnieźnie w mecz lepiej weszli goście - duet ROWu Rybnik - Siergiej ŁogaczewKacper Gomólski wygrali podwójnie pierwszy bieg. Później jednak to gospodarze przejęli inicjatywę i kolejne wyścigi układały się na ich korzyść, a po czterech biegach prowadzili już 13:11. W kolejnych wyścigach pogubieni goście tracili kolejne ważne punkty na trasie. Skorzystali na tym gospodarze, którzy zwiększyli przewagę do ośmiu punktów. Później mecz był już dużo bardziej zacięty. Zespół pod wodzą Marka Cieślaka starał się wspólnie szukać efektywniejszych rozwiązań i udawało im się dotrzymywać kroku gospodarzom. Raz zaatakowali jedni, raz drudzy. Gdy wydawało się, że w czwartej serii gnieźnianie zdecydowali się na decydujący cios wychodząc na aż czternastopunktowe prowadzenie mając punkt bonusowy w garści on jednak odleciał. Dwa ostatnie biegi ułożyły się pod dyktando ROW-u, który zmniejszył wymiar porażki do ośmiu punktów zachowując punkt bonusowy. Liderem Aforti Startu był Oskar Fajfer z dorobkiem 13 punktów a w zespole prowadzonym przez Marka Cieślaka najskuteczniejszy był Siergiej Łogaczow - 15+1 oczek. Zdecydowanie gości mógł zawieźć Michael Jepsen Jensen. Kreowany na lidera Duńczyk zdobył zaledwie cztery punkty w czterech startach.

 

Aforti Start Gniezno: 49
9. Peter Kildemand (0,2*,2,1) 5+1
10. Frederik Jakobsen (2,3,1,1,1) 8
11. Timo Lahti (1,3,1,3,0) 8
12. Mirosław Jabłoński (2*,1,3,3,0) 9+1
13. Oskar Fajfer (3,3,2,3,2) 13
14. Mikołaj Czapla (1,1,0) 2
15. Marcel Studziński (3,0,1) 4
16. Kevin Fajfer NS

 

ROW Rybnik: 41
1. Kacper Gomólski (2*,1*,3,2,3,1) 12+2
2. Rune Holta (0,2,W,2) 4
3. Siergiej Łogaczew (3,2,3,2,2*,3) 15+1
4. Wiktor Trofimow (3,0,1,0) 4
5. Michael Jepsen Jensen (1,1,2,0) 4
6. Mateusz Tudzież (2,U,0,0) 2
7. Przemysław Giera (0,D) 0

BIEG PO BIEGU:
1. S. Łogaczew, K. Gomólski, T. Lahti, P. Kildemand 1:5 (1:5)
2. M. Studziński, M. Tudzież, M. Czapla, P. Giera 4:2 (5:7)
3. O. Fajfer, M. Jabłoński, M. Jepsen Jensen, R. Holta 5:1 (10:8)
4. W. Trofimow, F. Jakobsen, M. Czapla, M. Tudzież (U) 3:3 (13:11)
5. T. Lahti, S. Łogaczew, M. Jabłoński, W. Trofimow 4:2 (17:13)
6. O. Fajfer, R. Holta, K. Gomólski, M. Studziński 3:3 (20:16)
7. F. Jakobsen, P. Kildemand, M. Jepsen Jensen, P. Giera (D) 5:1 (25:17)
8. S. Łogaczew, O. Fajfer, W. Trofimow, M. Czapla 2:4 (27:21)
9. K. Gomólski, P. Kildemand, F. Jakobsen, R. Holta (W) 3:3 (30:24)
10. M. Jabłoński, M. Jepsen Jensen, T. Lahti, M. Tudzież 4:2 (34:26)
11. M. Jabłoński, K. Gomólski, P. Kildemand, W. Trofimow 4:2 (38:28)
12. T. Lahti, R. Holta, M. Studziński, M. Tudzież 4:2 (42:30)
13. O. Fajfer, S. Łogaczew, F. Jakobsen, M. Jepsen Jensen 4:2 (46:32)
14. K. Gomólski, S. Łogaczew, F. Jakobsen, T. Lahti 1:5 (47:37)
15. S. Łogaczew, O. Fajfer, K. Gomólski, M. Jabłoński 2:4 (49:41)

 

Nie da się wygrać w 2,5 zawodnika - podsumowanie meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź 48:42

Gospodarze zdecydowanie przeważali, szczególnie w pierwszej części spotkania. Po pięciu wyścigach udało im się wyjść na dwunastopunktowe prowadzenie, które utrzymali do końca drugiej serii startów. Trzecią jednak łodzianie zaczęli już dużo lepiej. Udało im się przełożyć i wygrali podwójnie bieg ósmy i dziewiąty. Niepokojąca była jednak dyspozycja dnia Aleksandra Łoktajewa, który po dwóch zerach w trzecim starcie przywiózł jedynkę na koledze z zespołu. Po dziesięciu wyścigach bydgoszczanie prowadzili ośmioma oczkami. Biegi 11-13 utrzymały status quo. Każda z drużyn po razie wygrała i raz padł remis. Biegi nominowane lepiej rozegrali działacze Orła, którzy wykorzystali całkowicie wachlarz możliwości taktycznych na których udało im się urwać jeszcze dwa oczka. Liderem gości był Brady Kurtz oraz Norbert Kościuch, zaś gospodarzy do zwycięstwa poprowadził David Bellego. W obu zespołach zawiedli liderzy - Aleksandr Łoktajew oraz Wadim Tarasienko.

 

Abramczyk Polonia Bydgoszcz: 48

9. Wadim Tarasienko (1,3,1,W) 5

10. Adrian Gała (2,2*,0,0,0) 4+1

11. David Bellego (3,2*,2*,3,2) 12+2

12. Grzegorz Zengota (2*,3,3,2,0) 10+1

13. Andreas Lyager (3,1,1,3,3) 11

14. Nikodem Bartoch (2*,0,W) 2+1

15. Wiktor Przyjemski (3,0,1) 4

16. Jewgienij Sajdullin NS

Orzeł Łódź: 42

1. Brady Kurtz (2,3,2*,3,2,1) 13+1

2. Norbert Kościuch (1,2*,3,2,2,3) 13+1

3. Luke Becker (0,1,3,1*,1*) 6+2

4. Marcin Nowak (1,W,2*,1) 4+1

5. Aleksandr Łoktajew (0,0,1,-,-) 1

6. Matuesz Dul (1,3,1,0) 5

7. Jakub Sroka (0,-,0) 0

8. Piotr Pióro NS

BIEG PO BIEGU:
1. D. Bellego, B. Kurtz, W. Tarasienko, L. Becker 4:2 (4:2)
2. W. Przyjemski, N. Bartoch, M. Dul, J. Sroka 5:1 (9:3)
3. A. Lyager, G. Zengota, N. Kościuch, A. Łoktajew 5:1 (14:4)
4. M. Dul, A. Gała, M. Nowak, N. Bartoch 2:4 (16:8)
5. G. Zengota, D. Bellego, L. Becker, M. Nowak (W) 5:1 (21:9)
6. B. Kurtz, N. Kościuch, A. Lyager, W. Przyjemski 1:5 (22:14)
7. W. Tarasienko, A. Gała, M. Dul, A. Łoktajew 5:1 (27:15)
8. L. Becker, M. Nowak, A. Lyager, N. Bartoch (W) 1:5 (28:20)
9. N. Kościuch, B. Kurtz, W. Tarasienko, A. Gała 1:5 (29:25)
10. G. Zengota, D. Bellego, A. Łoktajew, M. Dul 5:1 (34:26)
11. B. Kurtz, G. Zengota, M. Nowak, W. Tarasienko (W) 2:4 (36:30)
12. D. Bellego, N. Kościuch, W. Przyjemski, J. Sroka 4:2 (40:32)
13. A. Lyager, B. Kurtz, L. Becker, A. Gała 3:3 (43:35)
14. A. Lyager, N. Kościuch, L. Becker, A. Gała 3:3 (46:38)
15. N. Kościuch, D. Bellego, B. Kurtz, G. Zengota 2:4 (48:42)

 

Niespodzianka w Gdańsku, faworyt traci kolejne punkty - podsumowanie meczu Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Arged Malesa Ostrów 45:45 (86:94)

Spotkanie w Gdańsku od początku zapowiadało się ciekawie. Praktycznie cały mecz na prowadzeniu był zespół z Gdańska, który objęli je po podwójnym zwycięstwie w trzecim biegu. Później, w piątym biegu ostrowianom udało się urwać dwa punkty. Sporo pecha TŻ Ostrovia miała już w siódmym biegu, gdy Nicolai Klindt zanotował defekt na drugim miejscu podczas coraz śmielszych ataków Rasmusa Jensena. Kolejne emocje czekały nas w dziesiątym wyścigu, gdy Nicolai Klindt przez cztery okrążenia niemal "holował" Sebastiana Szostaka. Duńczyk znakomicie odpierał aataki Jakuba Jamroga, a junior Ostrovii obierał dobre ścieżki i dojechał do mety na prowadzeniu. Ostrowianie zbliżyli się już na dwa punkty. W czwartej serii jednak ponownie to gospodarze przejęli inicjatywę odskakując przed biegami nominowanymi na osiem punktów przewagi. Gdy wydawało się, że teraz już gra toczy się jedynie o bonus to Mariusz Staszewski zdecydował się postawić wszystko na jedną kartę desygnując w czternastym biegu do walki szybkiego na trasie Patricka Hansena oraz znakomicie tego dnia startującego - Sebastiana Szostaka. Podwójna rezerwa zwykła przyniosła Arged Malesie Ostrów Wielkopolski wymarzone rozstrzygnięcia. Goście wygrali podwójnie i zachowali szanse nawet na remis. Sytuacja była jednak dla Ostrovii bardzo trudna, bo naprzeciw Grzegorzowi Walaskowi i Tomaszowi Gapińskiemu stanął niepokonany dotąd Wiktor Kułakow oraz Krystian Pieszczek. Podejście pierwsze - bieg przerwany. Na tor upadł Krystian Pieszczek, który został wykluczony..., ale jednak nie został wykluczony. Sędzia po przeanalizowaniu materiału z kamer początkowo postanowił, że drugie podejście do biegu odbędzie się bez wychowanka gdańskiego Wybrzeża, lecz po kolejnej dawce powtórek uznał jednak, że się mylił i nie dopatrzył się winy Pieszczka. W momencie przerwania zawodnicy jechali na 3:3. Przyszła pora na drugie podejście do tego wyścigu. W tym znakomicie wystrzelili spod taśmy Tomasz Gapiński oraz Grzegorz Walasek, którzy przez cały czas starali się jechać parą, żeby nie dopuścić do ataku na żadnego z nich. To im się udało, dzięki czemu Ostrovia wygrała biegi nominowane 10:2 i wyszarpała remis w meczu

 

Zdunek Wybrzeże Gdańsk: 45
9. Krystian Pieszczek (3,2*,3,2,1) 11+1
10. Rasmus Jensen (2,3,0,2*,1) 8+1
11. Michał Gruchalski (0,0,3) 3
12. Jakub Jamróg (2*,2,1,1*,0) 6+2
13. Wiktor Kułakow (3,3,3,3,0) 12
14. Piotr Gryszpiński (1*,1*,0) 2+2
15. Alan Szczotka (2,U,1) 3
16. Lukas Fienhage (0) 0
 
Arged Malesa Ostrów Wielkopolski: 45
1. Olivier Berntzon (2,2,1*,0) 5+1
2. Daniel Kaczmarek NS
3. Grzegorz Walasek (1*,3,2,1,3) 10+1
4. Tomasz Gapiński (3,1,1*,3,2*) 10+2
5. Nicolai Klindt (0,D,2*,0) 2+1
6. Sebastian Szostak (3,0,3,2*) 8+1
7. Kacper Grzelak (0,1,0) 1
8. Patrick Hansen (1,1,2,2,3) 9
BIEG PO BIEGU:
1. K. Pieszczek, O. Berntzon, G. Walasek, M. Gruchalski 3:3 (3:3)
2. S. Szostak, A. Szczotka, P. Gryszpiński, K. Grzelak 3:3 (6:6)
3. W. Kułakow, J. Jamróg, P. Hansen, N. Klindt 5:1 (11:7)
4. T. Gapiński, R. Jensen, P. Gryszpiński, S. Szostak 3:3 (14:10)
5. G. Walasek, J. Jamróg, T. Gapiński, M. Gruchalski 2:4 (16:14)
6. W. Kułakow, O. Berntzon, P. Hansen, A. Szczotka (U) 3:3 (19:17)
7. R. Jensen, K. Pieszczek, K. Grzelak, N. Klindt (D) 5:1 (24:18)
8. W. Kułakow, G. Walasek, T. Gapiński, P. Gryszpiński 3:3 (27:21)
9. K. Pieszczek, P. Hansen, O. Berntzon, R. Jensen 3:3 (30:24)
10. S. Szostak, N. Klindt, J. Jamróg, L. Fienhage 1:5 (31:29)
11. T. Gapiński, K. Pieszczek, J. Jamróg, O. Berntzon 3:3 (34:32)
12. M. Gruchalski, P. Hansen, A. Szczotka, K. Grzelak 4:2 (38:34)
13. W. Kułakow, R. Jensen, G. Walasek, N. Klindt 5:1 (43:35)
14. P. Hansen, S. Szostak, R. Jensen, J. Jamróg 1:5 (44:40)
15. G. Walasek, T. Gapiński, K. Pieszczek, W. Kułakow 1:5 (45:45)

 

 

Mc. DRUŻYNA M PKT B +/-
1. Cellfast Wilki KROSNO 7 13 1 +32
2. Arged Malesa OSTRÓW WIELKOPOLSKI 6 8 1 +56
3. ROW RYBNIK 6 8 1 +38
4. Abramczyk Polonia BYDGOSZCZ 6 6 0 +2
5. Orzeł ŁÓDŹ 5 6 0 -2
6. Aforti START GNIEZNO 6 6 0 +25
7. Zdunek Wybrzeże GDAŃSK 7 6 0 +10
8. Unia TARNÓW 7 0 0 -111

 

Konrad Klusak

Pochodzę z Ostrowa Wielkopolskiego, mieszkam we Wrocławiu. Z wykształcenia ekonomista, ale z ogromną pasją do sportu. Zakochany po uszy w żużlu, a od niedawna również siatkówce.