Tenis - RG: przegrana Majchrzaka z wysoko notowanym rywalem

Z Roland Garrosem pożegnał się ostatni Polak, gdyż Kamil Majchrzak odpadł w drugiej rundzie z rozstawionym z 15. numerem Casperem Ruudem. Rewelacyjny tego sezonu Norweg pokonał naszego reprezentanta 6:3, 6:2, 6:4. Zwycięzca zmierzy się w 1/16 finału z wygranym meczu A. Davidovich Fokina/B. Van De Zandschulp. 

Kamil Majchrzak (126. ATP) poprawił wynik z ubiegłorocznego Roland Garrosa i awansował do drugiej rundy turnieju po niełatwym pojedynku z reprezentantem gospodarzy Arthurem Cazauxem. Na drodze Polaka w kolejnym etapie stanął zdecydowanie trudniejszy przeciwnik. Mowa o Casperze Ruudzie (16. ATP), który w Paryżu został rozstawiony z 15. numerem. 22-letni Norweg jest rewelacją tegorocznego cyklu ATP i bardzo dobrze czuje się na kortach ziemnych. W tym roku doszedł do półfinałów klasyków w Monte Carlo i Madrycie oraz wygrał turniej ATP 250 w Genewie. Dlatego też był zdecydowanym faworytem w pojedynku z piotrkowianinem, z którym mierzył się do tej pory dwa razy i oba spotkania wygrał. Ostatni raz w 2018 roku w ćwierćfinale Challengera w Las Vegas (7:7, 7:5).

Niespodziewanie pierwsza partia rozpoczęła się bardzo równo, a obaj tenisiści wygrywali przy swoim serwisie. Do jedynego przełamania doszło w czwartym gemie, kiedy to Norweg wykorzystał pierwszego break pointa. Ruud miał szansę jeszcze raz przełamać Polaka, jednak ten zdołał się trzy razy wybronić, a set zakończył się wynikiem 6:3. 

W drugim secie obaj zawodnicy wygrywali swoje podania, a remis utrzymywał się do czwartego gema. Młody Norweg cierpliwie czekał na swoją okazję i w kolejnej części zdołał przełamać Majchrzaka. Polak mógł szybko wyrównać, ale nie wykorzystał dwóch break pointów. Odmiennie zachował Ruud, który powiększył przewagę kolejny raz przełamując bezradnego rywala. Druga partia trwała niespełna 40 minut i skończyła się zwycięstwem Skandynawa 6:2.

Trzecia część zaczęła się bardzo źle dla Majchrzaka, który szybko stracił dwa gemy przy swoim serwisie i wydawało się, że Ruud zaraz zakończy mecz. Polak walczył jednak do końca i wykorzystał kryzys Norwega  przełamując go w kolejnym gemie. Piotrkowianin znalazł czułe punkty rywala i przy stanie 4:3 doprowadził do remisu wygrywając trzeciego break pointa. Niestety zmotywowało to Ruuda do bardziej ofensywnej gry, a nasz reprezentant znów zaczął popełniać błędy. W konsekwencji został przełamany w następnym gemie i był już w fatalnej sytuacji (5:4 dla przeciwnika i jego podanie). Majchrzak zebrał ostatki sił i miał dwie okazje na re'breaka, ale zawodnik akademii Rafaela Nadala poszedł za ciosem i zamknął spotkanie przy pierwszym match poincie. 

Cały mecz trwał niespełna trzy godziny i zakończył się zwycięstwem faworyta 6:3, 6:2, 6:4. Norweg zaserwował pięć asów przy jednym Polaka. Rywalem Ruuda w trzeciej rundzie będzie Alejandro Fokina Davidovich lub Botic Van De Zandschulp, który w pierwszej rundzie pokonał Huberta Hurkacza. Tym samym Kamil Majchrzak podzielił los reszty Polaków, którzy odpadli z French Open i nie powtórzy sukcesu z wielkoszlemowego US Open 2019, gdzie doszedł do trzeciej rundy.

Casper Ruud (NOR) [15] - Kamil Majchrzak (POL) 6:3, 6:2, 6:4