Australia pewnie pokonana

  • Data publikacji: 01.05.2018, 22:39

We wtorek w Pile odbył się pierwszy tegoroczny sparing żużlowej reprezentacji Polski. Biało-czerwoni na pilskim owalu zmierzyli się z reprezentacją Australii. Podopieczni Marka Cieślaka wygrali 53:37.

Jeszcze przed rozpoczęciem meczu odbyła się mała ceremonia. Pamiątkową paterę otrzymał Jarosław Hampel, który dołączył do Galerii Sław Żużlowej Reprezentacji Polski. - To jest wyjątkowe wyróżnienie, które ogromnie doceniam - mówił po zawodach. Jednak popularny "Mały" przyznał, że nie zamierza jeszcze kończyć kariery. - Chcę jeszcze kilka lat jeździć - dodał.

Wtorkowy pojedynek z reprezentacją Australii był pierwszym sprawdzianem w tym roku dla kadry Marka Cieślaka. Słabo tego dnia prezentował się Przemysław Pawlicki, a niezbyt udany początek miał także Krzysztof Kasprzak. Później jednak ten drugi znalazł odpowiednie ustawienia na ostatni czarny tor w naszym kraju i po dwóch słabszych biegach był już niepokonany.

Początkowo lepiej prezentowali się rywale, w składzie których dwaj mistrzowie świata początkowo byli nie do zatrzymania. Jason Doyle i Chris Holder zwyciężali w dwóch swoich pierwszych startach. Później jednak najlepsi Australijczycy zaczęli się gubić, a nie mieli także większego wsparcia od swoich kolegów.

Wśród biało-czerwonych od początku skuteczny był tercet Jarosław Hampel, Patryk Dudek i Bartosz Zmarzlik. Ten pierwszy stracił "oczko" tylko na inaugurację, a dwaj pozostali notowali po jednej wpadce w tym meczu, ale to nie przeszkodziło im w uzyskaniu dwucyfrowego wyniku.

Szczególnie dobrze jechał Zmarzlik, który poza tą jedną wpadką był niepokonany. I to właśnie on wraz z Hampelem poprowadzili Polaków do pewnego zwycięstwa w pierwszym tegorocznym meczu towarzyskim. Ostatecznie biało-czerwoni wygrali aż 53:37. - Całkiem fajny mecz dla kibiców, jak i dla nas samych. Mieliśmy kolejną okazję do jazdy. Dziękuję kibicom za przybycie. Wygraliśmy jako drużyna, to się najbardziej liczy. Tor w Pile to już jedyny czarny tor i fajnie się na nim ściga, jest trochę kurzu - ocenił Zmarzlik.

Następne mecze kadry odbędą się 13 maja w Częstochowie, gdzie Polacy zmierzą się z Duńczykami oraz 31 maja w Poznaniu. Rywala na to drugie spotkanie poznamy jednak w terminie późniejszym. A już na początku czerwca odbędzie się we Wrocławiu turniej finałowy Speedway of Nations, który w tym roku zastępuje Drużynowy Puchar Świata.

Wyniki:
Reprezentacja Polski - 53 pkt.:
9. Jarosław Hampel - 14 (2,3,3,3,3)
10. Przemysław Pawlicki - 3+1 (1*,1,1,0,0)
11. Patryk Dudek - 10 (2,2,3,3,0)
12. Krzysztof Kasprzak - 7+2 (0,0,2*,2*,3)
13. Maciej Janowski - 8+2 (2*,1,0,3,2*)
14. Bartosz Zmarzlik - 11+1 (3,0,3,2*,3)

Reprezentacja Australii - 37 pkt.:
1. Jason Doyle - 12+1 (3,3,1*,2,1,2)
2. Nick Morris - 5 (0,1,2,-,2)
3. Max Fricke - 7+1 (1,2*,2,1,1)
4. Chris Holder - 8+2 (3,3,0,1*,0,1*)
5. Rohan Tungate - 4 (1,2,1,-,0)
6. Sam Masters - 1+1 (0,u,0,0,1*)

Bieg po biegu:
1. Doyle, Hampel, Pawlicki, Morris - 3:3 (3:3)
2. Holder, Dudek, Fricke, Kasprzak - 2:4 (5:7)
3. Zmarzlik, Janowski, Tungate, Masters - 5:1 (10:8)
4. Doyle, Dudek, Morris, Kasprzak - 2:4 (12:12)
5. Holder, Fricke, Janowski, Zmarzlik - 1:5 (13:17)
6. Hampel, Tungate, Pawlicki, Masters (u) - 4:2 (17:19)
7. Zmarzlik, Morris, Doyle, Janowski - 3:3 (20:22)
8. Hampel, Fricke, Pawlicki, Holder - 4:2 (24:24)
9. Dudek, Kasprzak, Tungate, Masters - 5:1 (29:25)
10. Janowski, Doyle, Holder, Pawlicki - 3:3 (32:28)
11. Dudek, Zmarzlik, Fricke, Masters - 5:1 (37:29)
12. Hampel, Kasprzak, Doyle, Holder - 5:1 (42:30)
13. Kasprzak, Morris, Masters, Pawlicki - 3:3 (45:33)
14. Zmarzlik, Janowski, Fricke, Tungate - 5:1 (50:34)
15. Hampel, Doyle, Holder, Dudek - 3:3 (53:37)