Piłka nożna kobiet: PSG z tytułem, Paulina Dudek mistrzynią Francji
Sabi Singh

Piłka nożna kobiet: PSG z tytułem, Paulina Dudek mistrzynią Francji

  • Dodał: Wiktoria Kornat
  • Data publikacji: 04.06.2021, 22:45

Piłkarki Paris Saint-Germain przełamały czternastoletnią dominację Olympique Lyonu i sięgnęły po tytuł mistrzowski w kraju. W ostatniej kolejce sezonu paryżanki pewnie ograły Dijon 3:0. Paulina Dudek i jej klubowe koleżanki przypieczętowały znakomity sezon we francuskiej Division 1. To pierwszy w historii stołecznego klubu tytuł mistrzowski.

 

Piątkowy wieczór przyniósł nam ostateczne rozstrzygnięcia w sezonie 2020/21 we francuskiej Division 1. Oczy sympatyków europejskiej piłki kobiecej były zwrócone na dwa najważniejsze pojedynki w ostatniej kolejce rozgrywek. Liderujące Paris Saint-Germain podjęło zespół ze środka tabeli – Dijon, natomiast obrończynie mistrzowskiego tytułu, piłkarki Olympique Lyonu zmierzyły się z Fleury 91, którego barwy reprezentuje skrzydłowa reprezentacji Polski, Dominika Grabowska. Paryżanki są już o krok od przełamania 14-letniej dominacji Lyonu, który ligę francuską wygrywał nieprzerwanie od 2007 roku. Spotkanie z Dijon na ławce rozpoczęła Paulina Dudek, która zmaga się z urazem. Miejsce reprezentantki Polski na środku defensywy zajęła Alana Cook.

 

Od pierwszych minut paryżanki przejęły inicjatywę na murawie Stade Jean-Bouin. Ekipa Les Parisienes utrzymywała się w posiadaniu piłki i była wyraźnie zdeterminowana, by szybko objąć prowadzenie w tym starciu. Napędzane wizją upragnionego tytułu mistrzowskiego piłkarki stołecznego klubu dopięły swego w ósmej minucie. Piłka po uderzeniu Nadii Nadim odbiła się od ręki jednej z defensorek Dijon, a arbiter spotkania wskazała na "wapno". Do futbolówki podeszła Sara Dabritz i silnym strzałem pokonała Mylene Chavas, mimo, że golkiperka przyjezdnych wyczuła intencje strzelczyni. Zawodniczki PSG poczuły się swobodniej na boisku i dążyły do zdobycia kolejnych trafień. Ekipa Dijon umiejętnie się broniła, ale w pierwszej odsłonie w żaden sposób nie zdołała zagrozić bramce strzeżonej przez Christiane Endler. Mecz rozgrywany był pod dyktando paryżanek. Mimo wyraźnej przewagi podopiecznych trenera Oliviera Echouafniego nie udało się podwyższyć prowadzenia. Tuż przed przerwą o sporym pechu mogła mówić Ramona Bachmann. Napastniczka Paris Saint-Germin dwukrotnie obiła słupek bramki Dijon, najpierw po uderzeniu z okolic jedenastego metra boiska, chwilę później przy próbie zza pola karnego. Do szatni PSG schodziło ze skromnym, ale bardzo satysfakcjonującym rezultatem.

Początek drugiej odsłony był nieco nerwowy w wykonaniu gospodyń, które wprawdzie utrzymywały korzystny rezultat, ale niczego nie mogły być jeszcze pewne. Dijon odważnie ruszyło do ataków, a swoich okazji do wyrównania upatrywało w stałych fragmentach. W 54. minucie meczu paryżanki przed utratą gola uratowała golkiperka zespołu, Christiane Endler, a zagrożenie pod bramką miejscowych miało miejsce po rzucie rożnym. Piłkarki PSG przetrwały naciski rywalek i nieco uspokoiły grę. W 60 minucie ogromny ciężar spadł z barków Les Parisiens, do siatki Dijon trafiła kapitan drużyny, Irene Paredes. Reprezentantka Hiszpanii skorzystała z precyzyjnego dośrodkowanie z rzutu różnego i paryżanki mogły odetchnąć z ulgą. Gospodynie z każdą kolejną upływającą minutą meczu przybliżały się do długo wyczekiwanego triumfu na krajowym podwórku. W samej końcówce PSG postawiło kropkę nad "i", a ostateczny rezultat meczu na 3:0 ustaliła Jordyn Huitema. Piłkarki Les Parisiens mogły świętować zdobycie mistrzostwa Francji po znakomitym sezonie, w którym przez większość czasu utrzymywały się na pozycji lidera, detronizując hegemona z Lyonu.

 

Sezon bez zdobycia mistrzostwa kraju z pewnością jest dla Lyonu sporym rozczarowaniem, ale wielokrotne mistrzynie kraju zamierzały zakończyć go w dobrym stylu. Od samego początku piłkarki Lyonu zamknęły ekipę Fleury 91 na jej własnej połowie. W 15. minucie po małym zamieszaniu w polu karnym najprzytomniej zareagowała Amel Majri. Skrzydłowa gospodyń nie dała szans bramkarce przeciwniczek i pewnym strzałem wyprowadziła swój zespół na prowadzenie. Podopieczne trener Sonii Bompastor poszły za ciosem i niespełna dziesięć minut później podwyższyły rezultat na 2:0, a na listę strzelczyń wpisała się Melvine Mallard. Po dwóch kwadransach Lyon prowadził już różnicą trzech trafień, znakomitą asystę zanotowała Majri, która dogrywała z lewego skrzydła. W polu karnym dośrodkowanie klubowej koleżanki zamknęła Nikita Parris.

Po powrocie na murawę po przerwie festiwal strzelecki ustępujących mistrzyń Francji trwał w najlepsze. W 57. minucie Lyon dołożył trafienie na 4:0, z lewego skrzydła precyzyjnie dośrodkowywała Selma Bacha, futbolówka spadła wprost na głowę Parris. Reprezentantka Anglii skompletowała dublet. Niedługo później piąte trafienie dołożyła Wendie Renard, która uderzeniem głową pokonała bramkarkę rywalek. W 81. minucie rezultat na 6:0 zmieniła wprowadzona chwilę wcześniej na murawę Eugenie Le Sommer. Chwilę później Jodie Taylor wykończyła dośrodkowanie Parris z prawego skrzydła, a w doliczonym czasie gry ostateczny rezultat pojedynku na 8:0 dla miejscowych ustaliła Keisha Buchanan. Lyon pewnie ograł Fleury 91, ale potknięcia nie zanotowały paryżanki i w tym sezonie piłkarki Lyonu musiały zadowolić się wicemistrzostwem kraju.

 

Wyniki:

Paris Saint-Germain – Dijon 3:0 (1:0)

Olympique Lyonnais – Fleury 91 8:0 (3:0)

Wiktoria Kornat – Poinformowani.pl

Wiktoria Kornat

Miłośniczka sportu, w szczególności piłki nożnej w kobiecym wydaniu. Poza futbolem, śledzę zmagania na kortach tenisowych i parkietach koszykarskich. Z innych dziedzin - polityka i lotnictwo cywilne.