Euro 2020: wicemistrz świata nie jest faworytem grupy D
Russian Presidential Press and Information Office / Wikimedia Commons

Euro 2020: wicemistrz świata nie jest faworytem grupy D

  • Dodał: Krzysztof Dunaj
  • Data publikacji: 05.06.2021, 16:15

Grupa D rozpocznie się od wielkiego starcia między Anglią a Chorwacją. Brązowy medalista z 1968 oraz 1996 roku kontra aktualny wicemistrz świata zmierzą się 13 czerwca. W drugim grupowym spotkaniu Szkocja 14 czerwca podejmie Czechy. Najlepszy zespół z całej czwórki w fazie pucharowej zmierzy się z drużyną z grupy F  — czyli grupy śmierci. Między innymi znajdują się w niej: Francja, Niemcy oraz Portugalia.

 

Terminarz spotkań w grupie D:

 

niedziela, 13 czerwca

Anglia - Chorwacja (Londyn, 15.00)

 

poniedziałek, 14 czerwca

Szkocja - Czechy (Glasgow, 15.00)

 

piątek, 18 czerwca

Chorwacja - Czechy (Glasgow, 18.00)

Anglia - Szkocja (Londyn, 21.00)

 

wtorek, 22 czerwca

Chorwacja - Szkocja (Glasgow, 21.00)

Czechy - Anglia (Londyn, 21.00)

 

Największe gwiazdy drużyn z grupy D:

 

Czechy: Tomas Soucek (West Ham United), Patrik Schick (Bayer 04 Leverkusen)

Chorwacja: Luka Modrić (Real Madryt), Marcelo Brozović (Inter Mediolan), Mateo Kovacić (Chelsea)

Szkocja: Andrew Robertson (Liverpool), Scott McTominay (Manchester United), Kieran Tierney (Arsenal)

Anglia: Harry Kane (Tottenham Hotspur), Raheem Sterling (Manchester City), Marcus Rashford (Manchester United), Harry Maguire (Manchester United)

 

Zdecydowanym faworytem do awansu z pierwszego miejsca jest reprezentacja Anglii. Synowie Albionu” w eliminacjach zajęli pierwsze miejsce, wygrywając siedem z ośmiu meczów. Jedyną drużyną, która zdołała pokonać Anglię, był najbliższy rywal z grupy D, Czechy. Lokomotywa” wygrała wtedy 2:1. Natomiast wcześniej podopieczni Garetha Southgate'a rozprawili się z Czechami 5:0. W tym pojedynku trzy bramki zdobył Raheem Sterling, a trafienie dorzucił również Harry Kane. 27-latek grający na co dzień w Tottenhamie kwalifikacje do Euro 2020 zakończył z dorobkiem 12 goli, tym samym zostając najskuteczniejszym zawodnikiem eliminacji. Ponadto napastnik podczas mistrzostw świata w 2018 roku został królem strzelców (6. bramek), zaś najlepszym piłkarzem turnieju w Rosji okazał się Luka Modrić. To właśnie on może być głównym koniem napędowym reprezentacji Chorwacji w walce o wyjście z grupy. Doświadczony pomocnik Realu Madryt do swojej pomocy będzie miał zwycięzcę Ligi Mistrzów, Mateo Kovacicia oraz mistrza Serie A, Mateo Brozovicia. Choć Ogniści” nie mieli zbyt wymagających rywali podczas eliminacji, które zakończyli na pierwszym miejscu, mogli sensacyjnie przegrać pierwszy mecz z Azerbejdżanem. Reprezentacja Chorwacji jest drugim najbardziej realnym kandydatem do pozostania w grze na dłużej. Mimo to kadra Zlatko Dalicia nie jest faworytem do wygrania Euro, lecz 14. drużyna w rankingu FIFA już raz udowodniła, że dobrze czuje się w roli czarnego konia. 

 

Co ze Szkocją i Czechami? Szkoci, żeby być w tym miejscu, gdzie są teraz, musieli się bardzo napocić. Kiedy nie udało się podczas grupowej rywalizacji i trzeba było uznać wyższość Belgii oraz Rosji, przyszła nadzieja w postaci barażów. Najlepsze cztery zespoły z każdej dywizji Ligi Narodów UEFA, które bezpośrednio nie zdołały zakwalifikować się na najważniejszą piłkarską imprezę w Europie, dostały kolejną szansę. W każdej dywizji były rozlosowane dwa półfinały i zwycięzcy meczów grali ze sobą „o wszystko”. Najpierw Szkocja trafiła na Izrael, który pokonała po rzutach karnych, a później w meczu finałowym ponownie po serii jedenastek wyeliminowała Serbię. Determinacja i awans w tak dramatycznych okolicznościach może tchnąć nowego ducha w grę Andrew Robertsona i jego kolegów. Tym bardziej że Szkocja jest znana z twardej gry, a teraz dodatkowo udowodniła, że będzie walczyć do końca. 2004 rok — to wtedy Czesi doszli do półfinału mistrzostw europy. Co prawda, minęło już kilkanaście lat od brązowego medalu w Portugalii, ale nadal dużo się nie zmieniło. Nikt zbytnio nie stawia na wyjście „Lokomotywy” z grupy. Reprezentacja Czech zakończyła eliminacje na drugim miejscu. W ośmiu spotkaniach zanotowała pięć zwycięstw i trzy razy musiała uznać wyższość rywali. Oprócz porażki z Anglią (0:5) przegrała również z Kosowem (1:2) oraz Bułgarią (0:1).