LoL - Ultraliga: AGO ROGUE i TEG niepokonane po pierwszym tygodniu
x-kom AGO / Łukasz Bartyzel

LoL - Ultraliga: AGO ROGUE i TEG niepokonane po pierwszym tygodniu

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 09.06.2021, 21:37

Za nami drugi dzień rozgrywek Ultraligi w szóstym sezonie, a co za tym idzie, zakończył się również pierwszy tydzień letniego splitu. Bardzo dobrą formę od samego początku prezentują AGO ROGUE oraz Team ESCA Gaming, którzy mają na koncie po dwa zwycięstwa. Po drugiej stronie tabeli znajdują się natomiast devils.one oraz K1CK, którzy po dwóch dniach wciąż są bez wygranej.

devils.one vs AGO ROGUE - 0:1 (MVP: Lucker)

devils.one AGO ROGUE
sheru Lee Sin 4/5/1 1/1/7 Sett Sinmivak
Diagu Udyr 1/3/4 1/4/7 Rumble Lurox
Kralzer Zoe 1/3/0 6/0/6 Yone Chres
Biosun Tristana 2/5/1 9/0/7 Kai'Sa Lucker
Slipper Karma 0/2/4 1/3/10 Nautilus Pyrka

Pierwszym meczem dnia był pojedynek devils.oneAGO ROGUE. Oczywistym faworytem była ta druga ekipa, która świetnie rozpoczęła mecz od skutecznej akcji na dolnej alei. Fatalny błąd Tristaną popełnił Biosun, który agresywnie skoczył w przeciwników, co przypłacił własnym życiem, a Kai'Sa skończyła wymianę z podwójnym zabójstwem. DV1 byli jednak w stanie odpowiedzieć i wyrównać stan zabójstw na 3:3, a w 9. minucie drużyny wymieniły się neutralnymi stworami na mapie - AGO zgarnęli Rift Heralda, natomiast devils.one zdobyli powietrznego smoka. AGO przekuło jednak swoją w zdobycz w szybkiego pierwszego turreta, co pozwoliło im uzyskać blisko 1,5 tysiąca złota przewagi. Z kolei w 15. minucie Rogue wygrali walkę o drugiego smoka, a po walce ich przewaga w złocie zwiększyła się do zatrważających czterech tysięcy. Aż 3.000 przewagi znajdowało się na pozycji strzelca.

 

W 21. minucie AGO ROGUE zdobyło smoka oceanicznego, a następnie po uzyskaniu jednego zabójstwa ruszyło w kierunku Barona Nashora. Drużyna nie miała większego problemu z uzyskaniem wzmocnienia, a także wygraniem powstałej chwilę później walki, która zwiększyła ich przewagę do ponad ośmiu tysięcy. Ze wzmocnieniem faworyci zniszczyli wieże inhibitorowe na midzie oraz bocie, a następnie zgarnęli trzeciego smoka. Z kolei w 28. minucie AGO bez problemu wygrali decydującą walkę na środkowej alei, po której szybko zakończyli grę i zapewnili sobie bilans 2:0 po pierwszym tygodniu.

K1CK vs Gentelmen's Gaming - 0:1 (MVP: bobista)

K1CK Gentelmen's Gaming
Sacre Jayce 1/6/2 5/5/2 Wukong bobista
Stefan Udyr 1/3/3 2/2/6 Rumble Wysek
Matislaw Viktor 0/2/0 2/0/6 Lucian bucu
Puki Style Senna 4/1/2 3/2/2 Kog'Maw Yashiro
Raxxo Tahm Kench 0/0/5 0/0/9 Lulu Crow

Rozgrywkę zdecydowanie lepiej rozpoczęli gracze K1CK, którzy w 4. minucie przeprowadzili skuteczną akcję na dolnej alei, a pierwszą krew zgarnął Puki StyleGGM zdołali jednak bardzo szybko odpowiedzieć, wyrównując stan zabójstw, a następnie sami zgarnęli dla siebie smoka piekielnego w 6. minucie. W następnych minutach obie drużyny wymieniły się killami, co minimalnie faworyzowało K1CK, którzy osiągnęli przeszło 1,000 złota przewagi w 12. minucie. Ich rywale mieli z kolei na koncie dwa smoki, co dawało im szansę na walkę w późniejszej fazie rozgrywki. W 16. minucie Gentelmen's wygrali bardzo ważną walkę na górnej alei, która nie tylko pozwoliła im zmniejszyć stratę w złocie, ale także zdobyć trzeciego już smoka.

 

W 23. minucie GGM raz jeszcze wypracowali sobie lepszą pozycję na mapie, dzięki czemu udało im się zdobyć czwartego smoka, który zapewnił im duszę powietrzną. Z kolei sytuacja w złocie była w tym momencie praktycznie identyczna, co zdecydowanie faworyzowała Dżentelmenów. Kilka minut później Gentelmen's Gaming świetnie rozegrali walkę wokół Starszego smoka i już na samym początku wyeliminowali z walki Matislawa. Pozwoliło im to dosyć spokojnie zgarnąć zarówno smoka, jak i Barona Nashora i w pełni przejąć kontrolę nad grą. Już w 32. minucie czerwona drużyna weszła do bazy przeciwników i po krótkiej walce zniszczyli Nexus rywali, zapewniając sobie pierwszą wygraną w splicie.

Komil&Friends vs Team ESCA Gaming - 0:1 (MVP: Dawidsonek)

Komil&Friends Team ESCA Gaming
Grzybek Urgot 0/3/3 3/3/7 Olaf Jaqen
KonDziSan Rumble 1/2/2 2/0/7 Udyr Xeonerr
Wojux Orianna 3/3/0 7/0/5 Viktor Dawidsonek
defles Varus 1/3/3 2/0/8 Sivir Harpoon
minemaciek Tahm Kench 0/4/4 1/2/11 Alistar marlon

Trzecia rozgrywka dnia została świetnie rozpoczęta przez TEG, którzy już w 5. minucie przeprowadzili skuteczną akcję na bocie, a pierwsza krew trafiła na konto Sivir. Następnie byliśmy świadkami wymiany jeden za jeden na górnej alei, po czym akcja na jakiś czas się uspokoiła. W 9. minucie ważne zabójstwo na dolnej alei Varusa pozwoliło KNF zdobyć również smoka górskiego, natomiast sytuacja w złocie była całkowicie wyrównana. Pięć minut później Team ESCA Gaming użyli zdobytego wcześniej Rift Heralda na górnej alei, który zapewnił im pierwszą wieżę w rozgrywce, a także przewagę sięgającą blisko 2,000 złota. Czerwona drużyna zdobyła również swojego pierwszego smoka i wyrównała ich stan w grze.

 

17. minuta to z kolei świetne walka na dolnej alei 4 vs 4, z której zdecydowanie lepiej wyszli TEG. Samą walkę zwyciężyli trzech za jednego, a następnie zdobyli kolejną wieżę i powiększyli przewagę do czterech tysięcy. W odpowiedzi Komil&Friends zdołali uzyskać dla siebie smoka podniebnego, ale było to niewielkie pocieszenie. Od tego czasu mieliśmy raczej spory przestój w grze, a dwa kolejne smoki bez żadnego problemu trafiły na konto TEG. Dopiero w 35. minucie dostaliśmy prawdziwą walkę, w której świetną inicjację przeprowadził Alistar, a potrójnym zabójstwem popisał się ViktorTeam ESCA Gaming wygrał wymianę czterech za jednego i natychmiast zgarnął dla siebie Barona Nashora. Następnie wraz ze wzmocnieniem drużyna raz jeszcze pokonała przeciwników w walce wokół szóstego smoka i chwilę później bez problemu zakończyła grę w 38. minucie.

PDW vs Illuminar Gaming - 0:1 (MVP: ZAMULEK)

PDW Illuminar Gaming
Color Mordekaiser 1/4/2 4/2/7 Renekton LeQu
Bruness Volibear 2/2/5 2/4/8 Diana Chris
Czajek Tristana 6/3/1 0/4/11 Orianna Escik
Odi11 Kai'Sa 1/2/2 9/0/6 Ezreal ZAMULEK
kubYD Nautilus 0/5/5 1/0/13 Braum xCharm

Ostatnia mapa dnia rozpoczęła się wręcz fantastycznie dla PDW. Świetny roam na środkową aleję przeprowadził Nautilus, a po zabójstwie zgarnęli Volibear oraz TristanaPDW prowadzili 2:0 w zabójstwach i mieli około 1,000 złota przewagi. Ledwie minutę później solo zabójstwo na midzie zdobył Czajek, który miał w tym momencie ogromną przewagę nad swoim rywalem ze środkowej alei. 9. minuta to trzecie zabójstwo dla Tristany, po którym PDW zdobyli Rift Heralda, na co IHG odpowiedzieli jedynie zdobyciem pierwszego smoka na Summoner's Rift. W 16. minucie drużyna niebieska wyrównała stan smoków w grze, a ich przewaga w złocie wynosiła aż trzy tysiące. Illuminar Gaming zdołali jednak zdobyć dwa zabójstwa, które dawały im nadzieję na powrót do gry.

 

W 21. minucie PDW zdobyło drugiego smoka, ale pięć minut później przegrali bardzo ważną walkę wokół czwartego smoka. IHG zwyciężyli pięciu za dwóch po świetnym ulcie w wykonaniu Diany, co pozwoliło im zdobyć Barona Nashora i praktycznie wyrównać stan złota. PDW zdołali jednak zgarnąć bardzo szybko trzeciego smoka i wciąż liczyli się w tej rozgrywce. W 33. minucie to jednak Illuminar Gaming zdobyli smoka dla siebie, a następnie kompletnie zdeklasowali rywali w walce na środkowej alei, po które weszli do bazy przeciwników i skończyli grę, zdobywając swoje pierwsze zwycięstwo w letnim sezonie.

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.