Tour de Suisse: Andreas Kron zwycięzcą po dyskwalifikacji Rui Costy

  • Dodał: Paweł Ukleja
  • Data publikacji: 11.06.2021, 17:22

Rui Costa po sprincie z trzyosobowej grupki został zwycięzcą szóstego odcinka Tour de Suisse. Drugie miejsce zajął Andreas Kron, a trzeci był Hermann Pernsteiner. Liderem pozostał Richard Carapaz.

 

Szósty etap Wyścigu Dookoła Szwajcarii był kolejnym typowo górskim odcinkiem. Kolarze wystartowali z miejscowości Andermatt i od razu musieli zmierzyć się z podjazdem pod Przełęcz Świętego Gotarda (8,3 km, 7,2%), na której szczycie ulokowana została premia górska pierwszej kategorii. Następnie po długich zjazdach i krótkim płaskim odcinku zawodnicy dotarli do podnóża kolejnej góry - tym razem do pokonania była Przełęcz Lukmanier (18,2 km, 5,6%). Na jej szczycie również została wyznaczona premia górska pierwszej kategorii. Po krętym zjeździe kolarze dotarli do ostatniego podjazdu dzisiejszego dnia, którzy nie był oznakowany a prowadził do miejscowości Disentis Sedrun. Na samym jego początku wyznaczono jeszcze premię górską trzeciej kategorii na podjeździe Via Lucmagn (1,2 km, 5,6%).

Przez pierwszą część etapu nie uformowała się żadna stabilna ucieczka. Na płaskim odcinku od peletonu odjechała za to duża grupa kilkudziesięciu kolarzy. W połowie podjazdu pod Przełęcz Lukmanier przed grupą lidera znajdowało się aż 43 zawodników. Wśród nich można bylo wymienić takie nazwiska jak: Marc Hirschi (UAE-Team Emirates), David de la Cruz (UAE-Team Emirates), Marc Soler (Movistar Team), czy Gino Mader (Bahrain-Victorious). 

 

Lukmanierpass wprowadziła zmiany w czołówce. Na samotny atak zdecydował się wspomniany już David de la Cruz, który zameldował się na szczycie z przewagą minuty i dwunastu sekund nad goniącą go kilkunastoosobową grupą. Hiszpan ruszył w dół prawie 20-kilometrowym zjazdem, na którym jego przewaga stopniała do 50 sekund. 

 

U podnóża ostatniego podjazdu, 10 kilometrów przed metą byliśmy świadkami kilku ataków z grupki goniącej, które sprawiły, że strata do Hiszpana topniała w oczach. Jasnym stało się, że de la Cruz nie dojedzie do mety, a zwycięzca etapu znajduje wśród ścigającej go szesnastoosobowej grupy. Ataki były kontynuowane nawet pod dopadnięciu zawodnika UAE-Team Emirates. Kolejne próby rozdzierały na kilka chwil grupkę, by po chwili znowu się zjechać. W końcu oderwać udało się trójce zawodników. Byli to: Rui Costa (UAE-Team Emirates), Andreas Kron (Lotto Soudal) oraz Hermann Pernsteiner (Bahrain-Victorious). To pomiędzy nimi rozegrana została batalia o wygraną. Zwycięzcą etapowym okazał się Rui Costa, tuż za nim na metę wpadł Kron, a trzeci był Pernsteiner. Liderem wyścigu pozostał Richard Carapaz (INEOS Grenadiers), który dojechał do mety w peletonie. 

 

[AKTUALIZACJA]

 

Sędziowie uznali, że na finiszu Rui Costa zajechał drogę Andreasowi Kronowi, przez co ten drugi wytracił prędkość i nie był w stanie wyprzedzić Portugalczyka. Decyzją sędziów Rui Costa został przesunięty na drugą pozycję, a zwycięzcą etapowym został Andreas Kron.

 

Paweł Ukleja – Poinformowani.pl

Paweł Ukleja

Absolwent psychologii, którego zainteresowania wykraczają daleko poza obszar studiów. Od dziecka pasjonat sportu, zwłaszcza skoków narciarskich i kolarstwa szosowego, którymi to zajmuje się na łamach portalu Poinformowani.pl