EURO 2020: remis Szwajcarii z Walią po nudnawym widowisku

EURO 2020: remis Szwajcarii z Walią po nudnawym widowisku

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 12.06.2021, 16:55

Tylko momentami, zwłaszcza w końcówce, mecz Szwajcarii z Walią mógł się podobać. Helweci zdecydowanie dominowali na boisku, ale musieli zadowolić się remisem. Bramki w Baku zdobywali Embolo i Moore.

 

Pierwsza połowa dzisiejszego meczu przebiegała zgodnie z oczekiwaniami, ale poziomem piłkarskim i emocjami na kolana nie rzuciła. Grę od pierwszych minut prowadzili Szwajcarzy, dominowali na boisku i optycznie i pod każdym względem statystycznym - posiadania piłki, oddanych strzałów, strzałów celnych i tak dalej. Jednak ta przewaga nie znalazłą odzwierciedlenia na tablicy wyników. Bliscy pokonania Warda byli Seferovic (ta ostatnia minuta!), Xhaka, Schaer, ale ich strzały albo mijały bramkę, albo były odbijane przez walijskiego bramkarza. Szwajcarzy mieli w sumie dwa pomysły na zdobycie bramki - albo strzały z dystansu, albo wrzutka w pole karne i szukanie drogi do wepchnięcia piłki między słupki. Walijczycy bronili się mądrze i skutecznie i kontratakowali. Rzadko, ale groźnie. I w sumie to oni powinni prowadzić po pierwszej połowie. Kapitalny strzał głową Moore nadludzkim wysiłkiem przeniósł Sommer.

 

Obraz gry w drugiej połowie się nie zmienił, ale już na jej początku zmienił się wynik. Embolo najpierw wywalczył rzut rożny, a pół minuty później pięknym strzałem głową wykorzystał perfekcyjne dośrodkowanie Xhaki. Chwilę później powinno być już 2:0, lecz doskonałe podanie Embolo zmarnował w niewiarygodny sposób Mbabu. W kolejnych minutach Szwajcarzy uspokoili grę, Walijczycy starali się przejąć inicjatywę i doprowadzić do wyrównania. Szło im to jednak bardzo opornie. Jednak w 74 minucie mieliśmy już remis po stałym fragmencie gry. Z rzutu wolnego piłkę w pole karne Walijczyków wrzucił Morell, a do piłki najwyżej wyskoczył Moore i wpakował ją obok bezradnego Sommera. Mecz nabrał tempa i rumieńców. W 84 minucie w ekipie Szwajcarii na boisku pojawił się Gavranovic i już po chwili mógł zostać bohaterem meczu. Zdobył bramkę, ale analiza VAR pokazała, że znajdował się na spalonym w momencie podania od Embolo, w związku z czym została ona anulowana. Do ostatniego gwizdka Clementa Turpina trwała nerwowa walka o zdobycie 3 punktów, ale mecz ostatecznie zakończył się remisowo.

 

Walia - Szwajcaria 1:1 (0:0)

Bramki: Moore 74' - Embolo 49'

Walia: Ward - Roberts, Rodon, Davies, Mepham, Morell, Allen, Ramsey (90"4 Ramsey), James (75 Brooks), Moore, Bale

Szwajcaria: Sommer - Elvedi, Schaer, Akanji, Mbabu, Xhaka, Freuler, Rodriguez, Shaqiri (66 Zakaria), Embolo, Seferovic (84 Gavranovic)

Żółte kartki: Moore - Schaer, Mbabu

Sędziował: Clement Turpin (Francja)

 

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.