NBA: wielkie emocje w decydującym meczu, Bucks w Finale Konferencji!
Casino Connection/flickr.com

NBA: wielkie emocje w decydującym meczu, Bucks w Finale Konferencji!

  • Dodał: Michał Rejterowski
  • Data publikacji: 20.06.2021, 10:25

Milwaukee Bucks pokonali Brooklyn Nets w meczu numer 7 i zapewnili sobie miejsce w Finale Konferencji Wschodniej.

 

Brooklyn Nets – Milwaukee Bucks

 

Game 7 to zawsze święto dla kibiców NBA. Poziom zaangażowania jest najwyższy z możliwych. Nets pomimo przewagi własnego boiska, byli mocno osłabieni kontuzjami. Na parkiecie nadal nie ujrzeliśmy Irvinga, zaś Harden grał z widocznym urazem i był cieniem samego siebie. Durant wiedział, iż aby mieć szanse na awans, musi zagrać na tym poziomie co w meczu numer 5. Lider Nets nie zawiódł. Dziś zdobył 48 punktów (rekord NBA jeśli chodzi o mecze numer 7), 9 zbiórek oraz 6 asyst. Jednak Bucks nie zamierzali kapitulować. Giannis także przekroczył barierę 40 punktów, Khris Middleton również świetnie wykonał swoją robotę, kończąc mecz z linijką 23/10/6. Drużyny całe spotkanie zmieniały się prowadzeniem. W drugiej połowie żadna z ekip nie osiągnęła więcej niż sześć punktów przewagi. W końcówce każdy zdobyty punkt był na wagę złota, lecz najgłośniejsze owacje zdobył Durant. Pozostawało pięć sekund do końca, gdy goście prowadzili 109:107. 32-latek otrzymał podanie na szczycie obwodu. Naciskany mocno przez Tuckera, starał się stworzyć sobie trochę miejsca. Obrócił się i oddał niesamowity rzut który trafił do siatki. Barclas Center ogarnęła wrzawa radości. Na powtórce stwierdzono, iż Durant minimalnie nadepnął na linię, co oznaczało remis oraz dogrywkę. Dodatkowe pięć minut przebiegło pod znakiem zmęczenia oraz agresywnej obrony. Łączna ilość punktów wyniosła zaledwie osiem oczek. Na minutę przed końcem, Lopez popisał się znakomitym blokiem na Durancie, a chwilę później Middleton oddał kluczowy rzut po którym Bucks osiągnęli dwa punkty przewagi. Ostatnią akcję znów wziął na siebie Durant. Wykonał podobny manewr co parę minut wcześniej, tym razem piłka nie znalazła drogi do kosza. Do końca pozostały ułamki sekund i Nets musieli przełknąć gorycz porażki. Lider drużyny z Brooklynu nie otrzymał dziś znaczącego wsparcia ze strony kolegów. Jeśli chodzi o ławkę gospodarzy, żaden z graczy nie zdobył choćby punktu! Drugi najlepszy zawodnik grał z kontuzją. Sam Durant zagrał 53 minuty, a więc ani na chwilę nie opuścił parkietu, wiele to mówi o dzisiejszym meczu. Milwaukee Bucks meldują się w Finale Konferencji Wschodniej, a ich rywalem będą Philadelphia 76ers lub Atlanta Hawks. Decydujący mecz pomiędzy tymi drużynami, już dzisiejszej nocy o 2:00.

 

Brooklyn Nets – Milwaukee Bucks 111:115 (28:25, 25:22, 28:35, 28:27, 2:6) OT