Kolarstwo torowe - ME: medale były blisko

  • Dodał: Jakub Łosiak
  • Data publikacji: 03.08.2018, 21:25

Bardzo dobrze zaprezentowali się polscy kolarze torowi w drugim dniu ME. Szczególnie należy pochwalić drużynę sprinterów i drużynę kobiet w wyścigu na dochodzenie. Obie drużyny zajęły czwarte miejsca.

 

Dzień zaczął się od eliminacji sprintu drużynowego kobiet. Polki w składzie: Marlena Karwacka i Urszula Łoś uzyskały czas 33.826, co dawało im siódme miejsce i awans do 1. rundy. Najlepszy wynik wykręciły Rosjanki 32.593. W kolejnej fazie zmagań Polki jechały z Niemkami i znacznie uległy bardziej utytułowanym rywalkom. Czas 33.998 był prawie o sekundę gorszy od Niemek. Nasze zawodniczki zostały sklasyfikowane na 8. pozycji. Brąz trafił w ręce Niemek. Finał należał do Rosjanek, które znacznie pokonały Ukrainki.

 

W tej samej konkurencji większe szanse mieli nasi panowie. Polacy zajęli w eliminacjach szóste miejsce z czasem 43.977. Poza konkurencja byli Holendrzy, którzy uzyskali wynik 42.905. W 1. rundzie Polacy mierzyli się z Brytyjczykami z Jasonem Kenym w składzie. Sprawili olbrzymia niespodziankę i wyeliminowali Brytyjczyków, a czas 43.926 dał możliwość walki o brąz. Tam nasi sprinterzy w składzie: Maciej Bielecki, Krzysztof Maksel, Mateusz Lipa okazali się niewiele gorsi od Niemców i zakończyli zawody na 4. miejscu. W finale Holendrzy nie dali szans Francuzom.

 

W wyścigu drużynowym na dochodzenie Polacy w pierwszej rundzie mierzyli się z Rosjanami. Walkę z rywalami wygrali, ale czas 3.58.781 nie pozwolił na awans do strefy medalowej. Jednak 5. miejsce, które zajęli jest najlepszym w historii w tej konkurencji. O brąz walczyli Brytyjczycy z Niemcami i to gospodarze sięgnęli po medal. Uzyskali czas 3:57.463, a ich rywale 4:00.007. Po złoto sięgnęli Włosi (3:55.401), którzy zostawili w pokonanym polu Szwajcarów (3:59.705).

 

Kapitalnie w 1. rundzie wyścigu na dochodzenie zaprezentowały się Polki w składzie: Daria Pikulik, Justyna Kaczkowska, Nikol Płosaj i Wiktoria Pikulik. Czas 4:24.361 to nowy rekord Polski, który dał im prawo walki o brązowy medal z Niemkami. Tam dużo więcej sił zachowały Niemki i zdobyły brąz. Polki w końcówce odpuściły przez co ich czas był dużo gorszy od rywalek i rekordu Polski. W finale Brytyjki zdemolowały Włoszki dokładając im ponad 8 sekund.

 

W scratchu kobiet doszło do finiszu z dużej grupy. Tam swoim doświadczeniem wykazała się Holenderka Kirsten Wild i tak mistrzyni świata została mistrzynią Europy. Minimalnie przegrała z nią reprezentantka gospodarzy Emily Kay. Na trzecim stopniu podium stanęła Belgijka Jolien D'Hoore. Łucja Pietrzak jeszcze dwa okrążenia przed metą była na czele, ale zakończyła wyścig na 19. miejscu.

 

Daniel Staniszewski reprezentował nasz kraj w scratchu mężczyzn. Był bardzo aktywny, próbował atakować, ale nieudanie. taka akcja powiodła się Francuzowi Adrienowi Garelowi i Ukraińcowi Romanowi Gładyszowi. Na finiszu górą był Ukrainiec. Jako trzeci kreskę przekroczył Szwajcar Tristan Marguet. Daniel Staniszewski dojechał na 9. pozycji.

 

Sprint drużynowy kobiet:

1. Rosja

2. Ukraina

3. Niemcy

4. Holandia

5. Francja

...

8. Polska

 

Sprint drużynowy mężczyzn:

1. Holandia

2. Francja

3. Niemcy

4. Polska

5. Rosja

 

Wyścig drużynowy kobiet:

1. Wielka Brytania

2. Włochy

3. Niemcy

4. Polska

5. Francja

 

Wyścig drużynowy mężczyzn:

1. Włochy

2. Szwajcaria

3. Wielka Brytania

4. Niemcy

5. Polska

 

Scratch kobiet:

1. Kirsten Wild (Holandia)

2. Emily Kay (Wielka Brytania)

3. Jolien D'Hoore (Belgia)

4. Rachele Barbieri (Włochy)

5. Hanna Tserah (Białoruś)

...

19. Łucja Pietrzak

 

Scratch mężczyzn:

1. Roman Gladysh (Ukraina)

2. Adrien Garel (Francja)

3. Tristan Marguet (Szwajcaria)

4. Elia Viviani (Włochy)

5. Christos Volikakis (Grecja)

...

9. Daniel Staniszewski