Badmintonowe MŚ: Chiny czy Japonia?

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 04.08.2018, 18:53

Półfinały mistrzostw świata w badmintonie zdominowały Chiny i Japonia, które mają szanse na po cztery tytuły. Tylko w singlu pań o złoto zagra Hiszpanka i Hinduska.

 

Z japońsko - chińskiej dominacji zdołały wyłamać się jedynie singlistki. Hiszpance Carolinie Marin przyszło to z dużym trudem, bo He Bingjiao bardzo mocno otworzyła półfinał, wygrywając do 13. Pierwszy przegrany w Nanjing set podziałał na Marin jak zimny prysznic. Hiszpanka wróciła do tej gry, która nakazywała widzieć w niej faworytkę do złota i najpierw doprowadziła do remisu, a potem zrewanżowała się Chince w decydującej partii wygrywając do 13. W finale rywalką jedynej Europejki wśród medalistów będzie Pusarla Sindhu, która w dwóch setach pokonała dziś Akane Yamaguchi. Japonka miała w drugiej partii lotkę setową, ale jej nie wykorzystała i zadowolić musi się jedynie brązem.

 

Dwa brązowe medale będzie miał na koncie Chińczyk Nan Zhang. To już szósty i siódmy medal czempionatu globu tego świetnego zawodnika, ale dopiero pierwsze dwa w kolorze brązowym. Zhang w mikście grał z Li Yinhui i w półfinale przegrał z rozstawionymi z jedynką reprezentacyjnymi kolegami Siwei Zheng i Yaqiong Huang. Złoto w grze mieszanej na pewno zostanie w Chinach, bo w drugim półfinale Yilu Wang i Dongping Huang okazli się lepsi od duetu z Hongkongu Tang Chun Man i Tse Ying Suet w jednym z najbardziej jednostronnych półfinałów tych mistrzostw.

 

Drugi brąz Nan Zhang wywalczył w deblu z Cheng Liu. I w tym przypadku gorycz półfinałowej porażki zafundowali mu koledzy z Chin. Junhui Li i Yuchen Liu, choć niżej notowani, w dzisiejszym meczu byli wyraźnie lepsi. W finale rywalami chińskiej pary będą Japończycy Takeshi Kamura i Keigo Sonoda, którzy wygrali z jedynymi półfinalistami z Tajwanu, Chen Hung Ling i Wang Chi Lin.

 

W najbardziej prestiżowym finale gry pojedynczej mężczyzn zmierzą się Kento Momota i Yuqi Shi. Japończyk zmiótł dziś z kortu Malezyjczyka Darena Liew, dla którego brąz to i tak największy sukces w karierze. Yuqi w przepieknym chińskim półfinale zdetronizował Chen Longa. Młodszy z Chińczyków grał tak, że aktualny mistrz olimpijski był momentami bezradny, z niedowierzaniem kręcił głową.

 

Złoto w deblu kobiet na pewno i zgodnie z przewidywaniami poleci do Japonii. W finale zagrają Mayu Matsutomo i Wakana Nagahara oraz Yuki Fukushima i Sayaka Hirota. Jak na standardy tej gry dzisiejsze półfinały deblistek były krótkie - miały po dwa sety i trwały po nieco ponad 50 minut. Medalami brązowymi muszą się w ich efekcie zadowolić Indonezyjki Greysia Polii i Apriyani Rahayu oraz trzecia para japońska - Shiho Tanaka i Koharu Yonemoto. 

 

Wyniki półinałów TUTAJ 

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.