Wspinaczka sportowa - PŚ: dwa zwycięstwa Janji Garnbret

Austriacki Innsbruck od środy do soboty był areną kolejnej edycji tegorocznego Pucharu Świata we wspinaczce sportowej. Po raz czwarty w sezonie rywalizowano w boulderingu, za to zainaugurowano też zawody w leadzie. Polacy nie odegrali czołowych ról.

W poprzednich dwóch zawodach tegorocznego Pucharu Świata w boulderingu triumfowała Amerykanka – Natalia Grossmann. Ona, tak jak zwyciężczyni pierwszych zawodów obecnej edycji Janja Garnbret stawiła się w Austrii. Kwalifikacje przebiegły pod dyktando Słowenki, która uzyskała wynik 5t5z, wyprzedzając oprócz Grossmann drugą z Amerykanek – Brooke Raboutou. Obie zawodniczki zaliczyły wynik 4t5z. Kolejne trzy miejsca zajęły Japonki, co też świadczyło o tym, że Azjatki tanio skóry nie sprzedadzą. Pokazały to w półfinale, gdzie przegrały co prawda z Garnbret (4t4z), ale zarówno Ito Futaba, jak i Miho Nonaka zaliczyły wynik 3t4z, który dał im miejsce za Słowenką. Taki sam wynik, ale z większą ilością prób zaliczyły Natalia Grossmann i Akiyo Noguchi. Po pierwszych mniej udanych rundach w finale rywalizacje zdominowała już Grossmann, zaliczając jednak słabszy wynik 3t3z. Wystarczyło to jednak, by wyprzedzić Janję Garnbret (2t2z) oraz Stasę Gejo z Serbii (1t3z). Fatalnie zaprezentowały się Japonki, które w finale zajęły trzy ostatnie miejsca. W konkurencji boulderingu kobiet startowała też Polka – Bianka Janiecka, która jednak przepadła w eliminacjach z dorobkiem 0t1z.

U mężczyzn pierwsze dwie eliminacje w sezonie wygrał Adam Ondra, a w Salt Lake City najlepszy był reprezentant gospodarzy – Sean Bailey. U siebie jednak bardzo naładowani na dobry wynik byli Austriacy. Jakob Schubert z rezultatem 3t5z wygrał kwalifikacje, wyprzedzając czterech Japończyków. W półfinale reprezentanci Azji byli już jednak niepokonani. Z wynikiem 4t4z po wygraną sięgnął Fujii Kokoro, wyprzedzając Tomoę Narasakiego i Yoshiyuki Ogatę. W finale również całe podium zajęli Japończycy. Ogata wygrał z dorobkiem 2t2z, drugi był Narasaki – 1t3z, a podium uzupełnił Kokoro.  Niezły występ jak na polskiego reprezentanta w konkurencjach technicznych zaliczył Jakub Ziętek, który z wynikiem 0t3z w kwalifikacjach był 72.

W konkurencji prowadzenia (lead) można było liczyć na to, że w czołówce będą Słowenki – z niesamowitą Janją Garnbret na czele. Wspaniała zawodniczka już w kwalifikacjach nie dała szans rywalkom, zaliczając dwa topy. Włoszka Laura Rogora powtórzyła jej wynik w drugim podejściu, ale za pierwszym razem uzyskała „tylko” 46+. Amerykanka Brooke Raboutou też tylko w drugim podejściu wyszła do maksymalnego poziomu, w pierwszym zaliczając 39+. W półfinale Garnbret wygrała rywalizację z rezultatem 42+, ale Rogora tym razem była nieznacznie słabsza (42). Brooke Raboutou, jak i Lucka Rakovec ze Słowenii zaliczyły wynik 36+. W finale ta klasyfikacja trochę się zmieniła. Garnbret nadal została niepokonana, zaliczając top. Brooke Raboutou z zatrzymała się na 40. chwycie, a trzecią lokatę zajęła Akiyo Noguchi (33+). Fatalnie poszło Laurze Rogorze, która z wynikiem 13+ była dopiero 7. W kwalifikacjach prowadzenia startowały dwie Polki. Aleksandra Kałucka zajęła 65. miejsce (19 i 20), a Bianka Janecka była 67. (19+ i 12+).

U mężczyzn kwalifikacje wygrał Czech Adam Ondra, który do 37+ w pierwszym podejściu zaliczył topa na drugim. Był to jedyny szczyt ściany podczas tej fazy rywalizacji. Na drugim miejscu znalazł się Jakob Schubert (38 i 38+), a najniższy stopień podium uzupełnił Niemiec Alexander Megos (37 i 39+). W półfinale Adam Ondra utrzymał się na prowadzeniu (42+), ale zaraz za nim pojawił się nowy zawodnik z czołówki – Alberto Gines Lopez z Hiszpanii, który w kwalifikacjach był dopiero 11, ale tym razem wspiął się na poziom 41+. Jakob Schubert zajął 3. lokatę (39+). Na prawdziwe emocje wszyscy czekali do finału. I doczekali się. Różnica między pierwszymi dwoma zawodnikami wynosiła ledwie „jednego plusa”. Jakob Schubert dotknął przeszkody na 48. poziomie, ale nie zdołał się na nią wedrzeć (47+), podczas gdy Włoch Stefano Ghisolfi był 2. (47). Trzecie miejsce zajął Sascha Lehmann ze Szwajcarii (38+). Fatalnie finał poszedł Adamowi Ondrze, który z dorobkiem 17 poziomu był dopiero 8. W kwalifikacjach zawodów Jakub Ziętek był 70.

Wyniki finałów:

Bouldering mężczyzn:
1. Yoshiyuki Ogata – Japonia - 2t2z
2. Tomoa Narasaki – Japonia – 1t3z
3. Kokoro Fujii – Japonia – 1t1z

Bouldering kobiet:
1. Janja Garnbret – Słowenia – 3t3z
2. Natalia Grossmann – USA – 3t3z
3. Stasa Gejo – Serbia – 1t3z

Lead mężczyzn:
1. Jakob Schubert – Austria – 47+
2. Stefano Ghisolfi – Włochy – 47
3. Sascha Lehmann – Szwajcaria – 38+

Lead kobiet:
1. Janja Garnbret – Słowenia – top
2. Brooke Raboutou – USA – 40
3. Akiyo Noguchi – Japonia 33+