Tenis - Wimbledon: Kubot i Melo w drugiej rundzie debla

  • Dodał: Seweryn Czernek
  • Data publikacji: 01.07.2021, 17:32

Łukasz Kubot w parze z Marcelo Melo awansowali do drugiej rundy wielkoszlemowego Wimbledonu. Polak i Brazylijczyk w pierwszej rundzie odprawili po wyrównanej walce amerykański duet Jackson Withrow/Nathaniel Lammons 6:4 5:7 6:4. Doświadczona polsko-brazylijska para odniosła tym samym pierwsze wspólne zwycięstwo od zeszłorocznego turnieju ATP Finals.

 

Wielkoszlemowy Wimbledon jest drugim tegorocznym występem Łukasza Kubota w parze z Marcelo Melo po wznowieniu współpracy. Współpracy, która w poprzednich latach zaowocowała wieloma zdobytymi wspólnie tytułami, w tym trofeum wywalczonego w 2017 roku właśnie na londyńskich kortach. Poprzednio polsko-brazylijki duet zagrał razem w tym roku we French Open, jednak uznani debliści polegli w nim już w pierwszej rundzie. Występ na kortach trawiastych był więc wielką szansą na powrót na zwycięskie tory.

 

Spotkanie rozpoczęły cztery pewnie wygrane gemy serwisowe przez duety podające. W piątej odsłonie doszło do pierwszego przełamania, którego autorami byli Polak i Brazylijczyk, którzy po obronieniu własnego podania odskoczyli na 4:2. Prowadzący w kolejnym gemie serwisowym rywali mieli szansę na kolejne przełamanie, jednak Amerykanie zdołali obronić trzy breakpointy i po długiej walce utrzymać serwis. Późniejsze trzy odsłony przyniosły pewne i szybkie zwycięstwa par serwujących, co przełożyło się na wygraną w tej partii Kubota i Melo 6:4.

 

Drugi set miał zdecydowanie bardziej wyrównany przebieg. Obie pary pewnie utrzymywały swoje podania, nie pozwalając rywalom na wypracowanie breakpointów. Jedynie w piątej odsłonie Withrow i Lammons musieli się trochę napracować, by obronić serwis, ale udało im się to bez szans na przełamanie dla rywali. Sytuacja utrzymywała się do stanu 5:5, mimo jednego breakpointa dla polsko-brazylijskiego duetu w dziewiątej odsłonie, co zwiastowało decydujący tiebreak. Dwa kolejne gemy zapisali jednak na swoim koncie Amerykanie, dokładając do utrzymanego podania przełamanie serwisu rywali, co dało im zwycięstwo 5:7 i wyrównanie stanu pojedynku.

 

Obie pary pewną grę w swoich gemach serwisowych kontynuowały w trzeciej partii. Dość stwierdzić, że do stanu 3:3 odbierający zdołali wygrać jedynie dwa punkty z 20 rozegranych. Siódma odsłona przyniosła długą i wyrównaną walkę, z której zwycięsko, mimo breakpointa dla Kubota i Melo, wyszli serwujący Amerykanie. Kolejne dwa gemy zapisali na swoim koncie Polak i Brazylijczyk, dokładając do utrzymanego serwisu przełamanie podania rywali do zera, co otwierało przed nimi drogę do zwycięstwa. Już po chwili stało się ono faktem, a Kubot i Melo wykorzystując atut własnego podania zamknęli seta wynikiem 6:4, wygrywając spotkanie 2:1 i meldując się w drugiej rundzie zmagań w Londynie.

 

Łukasz Kubot/Marcelo Melo (POL/BRA) [8] - Jackson Withrow/Nathaniel Lammons (USA/USA) 6:4 5:7 6:4

Seweryn Czernek

O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.