Formuła 1:  Verstappen z kolejnym Pole Position, Norris z pierwszego rzędu
© LAT Images for Mercedes-Benz Grand Prix Ltd

Formuła 1: Verstappen z kolejnym Pole Position, Norris z pierwszego rzędu

  • Data publikacji: 03.07.2021, 16:20
Po dość wyrównanych piątkowych treningach, nadszedł czas na sobotnie kwalifikacje. Drugie z rzędu Pole Position dla Maxa Verstappena, drugi czas należał do fenomenalnego dzisiaj Lando Norrisa. Z drugiego rzędu wystartuje Sergio Perez, który w Q3 zameldował się z trzecim czasem. Cóż za weekend dla ekipy Red Bulla na „własnym” torze.
 
W Q1 już na samym początku pierwszymi kierowcami, którzy pojawili się na torze byli kierowcy zespołu HAAS. 13 minut do końca Q1 i pozostali kierowcy ze stawki rozpoczęli swoje wyjazdy na tor. Po pierwszych przejazdach pomiarowych prowadził Verstappen z czasem 1.04.249, a tuż za nim ze stratą 0.257 sek Hamilton. Na 6 min przed zakończeniem pierwszej serii kwalifikacyjnej poza top piętnastką znaleźli Nicolas Latifi z Williamsa, Esteban Ocon z Alpine, Pierre Gasly z Alphatauri, Mick Schumacher oraz Nikita Mazepin. Dość sporą niespodzianką jest rozczarowujące tempo Pierre’a Gasly’ego, który tydzień temu notował świetne czasy na Red Bulla Ringu. Po ponownych przejazdach pomiarowych dość sporą niespodziankę sprawił Antonio Giovinazzi z teamu Alfa Romeo Racing, który w Q1 zanotował 7. czas. Kierowcą, który z pewnością mógł być wyjątkowo rozczarowany, był zawodnik Alpine, Esteban Ocon, któremu nie udało się zakwalifikować do kolejnej sesji kwalifikacyjnej. 
 
W Q2 jako pierwszy na torze pojawił się Sergio Perez, na pośredniej mieszance opon. Meksykanin zanotował rekordy w każdym z sektorów toru. Po przejechaniu pierwszego pomiarowe okrążenia na tablicy wynik 1.04. Na 10 min przed końcem Q2 kierowcy po krótkich wizytach w pitstopach ponownie pojawili się na torze. Ależ tam było tłoczno! Kierowcy wyjechali bardzo blisko siebie, więc do końca tej części kwalifikacji było naprawdę emocjonująco. W tej części kwalifikacji mieliśmy okazję być świadkami pojedynku między Verstappenem a Hamiltonem. Rekord Holendra w drugim sektorze dał mu 0,3 sek przewagi nad Brytyjczykiem. Fenomenalne okrążenie zaliczył Lando Norris, który na 7 min przed końcem melduje się z drugim czasem, spychając Lewisa Hamiltona na piątą pozycję. Sebastian Vettel z 4. czasem, jednak warto zaznaczyć, że czterokrotny mistrz świata wyjechał na miękkiej mieszance opon. Zanim zegar się zatrzymał, byliśmy świadkami nie lada sensacji. George Russell wystartuje w Q3, który odnotował 10. czas na pośredniej mieszance opon. W ostatniej sesji kwalifikacyjnej nie znaleźliśmy żadnego z bolidów Ferrari! Na czele stawki bez zmian. Max Verstappen do Q3 wejdzie z najlepszym czasem. Wraz z nim do ostatniej sesji kwalifikacyjnej weszli: Gasly, Russell, Bottas, Hamilton, Norris, Perez, Tsunoda Vettel oraz Stroll.
 
W ostatniej części kwalifikacji byliśmy świadkami naprawdę zaciętej walki o Pole Position. Zegar tykał, a żaden z teamów nie decydował się na zbyt wczesny wyjazd na okrążenie pomiarowe. Po pierwszych próbach czasowych najlepszy ponownie okazał się Max Verstappen. Drugi czas zanotował fenomenalny dzisiaj Lando Norris, a tuż za nim ze stratą kilku setnych sekund Lewis Hamilton. Na ostatnie kółka pomiarowe kierowcy zaczęli wyjeżdżać na około 1,5 minuty przed końcem. Na Red Bull Ring mieliśmy sobotę pełną ogromnych niespodzianek! Kolejne Pole Position dla Maxa Verstappena, a tuż za nim ze stratą 0,048 sek Lando Norris. Z drugiego rzędu wystartuje zespołowy kolega Maxa, Sergio Perez. Lewis Hamilton dopiero z czwartym czasem, naprawdę ogromna niespodzianka w sobotę. W niedzielę, z tego samego rzędu co Brytyjczyk wystartuje jego zespołowy kolega Valtteri Bottas. George Russell z 9. czasem, tuż przed Lancem Strollem. Ależ czeka nas wyścig, na który zapraszamy wszystkich fanów sportów motorowych, w najbliższą niedzielę o godz. 15:00.
Top 10 po sobotnich kwalifikacjach:
1. Max Verstappen
2. Lando Norris
3. Sergio Perez
4. Lewis Hamilton
5. Valtteri Bottas
6. Pierre Gasly
7. Yuki Tsunoda
8. Sebastian Vettel
9. George Russell
10. Lance Stroll
 
Tomasz Bill