F1: odwołano wyścig o Grand Prix Australii

Nie odbędzie się zaplanowany na 21 listopada wyścig F1 o Grand Prix Australii. Organizatorzy szukają już zastępczej lokalizacji w miejsce Australijskiej rundy mistrzostw świata.

-Odwołanie tych bardzo lubianych zawodów jest rozczarowaniem, ale taka jest rzeczywistość czasów pandemii. Dopóki nie będziemy mieć większego odsetka zaszczepionych obywateli, nie możemy wrócić do pełnej normalności - powiedział minister sportu w stanie Wiktoria, Martin Pakula. 

Aktualnie, po przylocie do Australii obowiązuje 14-dniowa kwarantanna i nic nie zapowiada, żeby miało się to zmienić do końca roku. Ta sytuacja sprawia, że odbycie się wyścigu nie jest możliwe, choćby dlatego, że zaledwie dwa tygodnie szybciej kierowcy mają ścigać się w Brazylii.

Przypomnijmy, że pierwotnie zawody na najmniejszym kontynencie na Ziemi miały odbyć się w marcu. Wówczas jednak zostały przełożone. Teraz wiemy, że nic z tego nie będzie.

To nie pierwsza zmiana w kalendarzu F1 w tym sezonie. Wcześniej zdecydowano się, że zamiast zawodów w Singapuru, które miały odbyć się w październiku odbędzie się Grand Prix Turcji.