Siatkówka - ME U16 i U17: porażki polskich reprezentacji na początek mistrzostw

Podczas gdy dorosła kadra siatkarzy przygotowuje się do igrzysk w Tokio, młodsze reprezentacje rozpoczęły rywalizacje w mistrzostwach Europy. Dziś pierwsze mecze w europejskich turniejach rozegrały zarówno dziewczęta do lat 16, jak i siatkarze do lat 17. Niestety obie polskie drużyny musiały uznać wyższość rywali w sobotnich pojedynkach.

ME U16 kobiet

Na inaugurację mistrzostw Europy U16 na Węgrzech polskie siatkarki zmierzyły się z reprezentacją Turcji. Pierwszy set przebiegał pod dyktando rywalek, ale młodziutkie Polki dzięki dobrej grze w końcówce starały się odrabiać straty. To jednak nie wystarczyło do obrócenia wyniku na swoją korzyść. O wiele bardziej wyrównaną grę mogliśmy oglądać w kolejnej odsłonie, a polskie siatkarki były blisko zakończenia tej partii zwycięstwem. Jednak chwila dekoncentracji w końcówce pozwoliła Turczynkom na dogonienie zawodniczek z Polski i to one zapisały na swoim koncie kolejnego zwycięskiego seta. „Biało-Czerwone” najlepiej pokazały się jednak w trzeciej partii, gdzie długo szły z rywalkami „ramię w ramię”. Tym razem końcówka okazała się lepsza w wykonaniu podopiecznych Artura Wójcika, które głównie dzięki świetnej postawie w grze blok-obrona dowiozły zwycięstwo do końca. Niestety polskim zawodniczkom zabrakło sił na powalczenie w decydującej odsłonie. Turczynki szybko narzuciły swój rytm gry, do którego Polki nie były w stanie się zbliżyć. Tym samym to rywalki zapisały na swoim koncie zwycięstwo za trzy punkty. Kolejny mecz „Biało-Czerwone” rozegrają już w niedzielę, a ich przeciwnikiem będą siatkarki z Rosji.

Polska - Turcja 1:3 (22:25, 26:28, 25:18, 18:25)

ME U17 mężczyzn

Swoje zmagania w europejskim czempionacie rozpoczęli też polscy kadeci. Niestety i oni swoje zmagania w Albanii zainaugurowali porażką. Pierwszym rywalem „Biało-Czerwonych” byli faworyzowani Włosi, którzy są jednymi z głównych kandydatów do złotego krążka. Meczem z Polakami tę kandydaturę z pewnością potwierdzili, bo już od premierowej odsłony to oni dyktowali warunki na boisku. Polacy natomiast popełniali dużo błędów własnych, a solidna końcówka niestety nie wystarczyła na odrobienie start do włoskich rywali. W drugiej partii podopieczni Konrada Copa zdołali poprawić zagrywkę i przyjęcie, ale odstawali w elemencie ataku. Z ofensywą za to nie mieli problemu rywale, którzy jak natchnieni zdobywali kolejne punkty i na swoim koncie zapisali kolejną zwycięską odsłonę. Najlepsza w wykonaniu „Biało-Czerwonych” była ostatnia partia, w której nie pozwolili oni odskoczyć rywalom na więcej niż dwa punkty. Polacy zdecydowanie ograniczyli też ilość błędów własnych, co pozwalało myśleć nawet o zwycięstwie trzeciej odsłony. Niestety w końcówce to Włosi zachowali więcej zimnej krwi, wygrywając zarówno ostatnią partię, jak i cały mecz. Kolejnym rywalem młodych Polaków będzie reprezentacja Austrii, z którą zmierzą się w niedzielę.

Włochy - Polska 3:0 (25:21, 25:18, 25:22)