Gold Cup 2021: wysoki triumf Hondurasu, szalony remis Kataru z Panamą

Pierwsza kolejka fazy grupowej Gold Cup 2021 dobiegła końca. Minionej nocy zakończyła się rywalizacja w grupie "D", gdzie padło aż dziesięć bramek.

Grupa D

Gościnnie występujący na tym turnieju Katar, który przygotowuje się do przyszłorocznych Mistrzostw Świata mierzył się z ekipą Panamy. Spotkanie to nie zawiodło kibiców, a wszystko co najlepsze wydarzyło się po przerwie. Jako pierwsi trafili Katarczycy, a konkretnie Akram Afif trzy minuty po zmianie stron. Na odpowiedź Panamczyków nie trzeba było zbyt długo czekać, bo zaledwie dwie minuty, kiedy to do siatki trafił Rolando Blackburn. Nie minęło kolejne 120 sekund, a było już - 2:1 dla Kataru. Tym razem na listę strzelców wpisał się Ali Almoez. To jednak nie był jeszcze koniec tego rollercoastera. W 58. minucie, drugą bramkę zdobył Blackburn i ponownie był remis. Po kolejnych pięciu minutach Katarczycy mieli rzut karny, który pewnie wykorzystał Hasan Al Haydos. Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów, gdy na dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem wyrównał Eric Davis.

Katar 3:3 Panama

48' Afif, 53' Almoez, 63' Al Haydos - 51', 58' Blackburn, 79' Davis

Faworytem tego starcia wydawali się być Honduranie, ale boiskowa rzeczywistość pokazała, że łatwo im nie było, chociaż wynik na to zupełnie nie wskazuje. Mecz był dość wyrównany, a obie strony miały swoje okazje. Jednak tylko gracze trenera Fabiana Coito strzelali gole. Pierwszy z nich padł po niespełna pół godzinie gry, a na listę strzelców wpisał się Jerry Bengtson. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy, zaś kilka chwil po zmianie stron, na - 2:0 podwyższył Edwin Solano Martinez. Honduranie dobili swoich rywali w samej końcówce, gdy najpierw Reice'a Charles-Cooka pokonał Johnny Leveron, a zaraz potem Romell Quioto. Dzięki temu wysokiemu zwycięstwu Honduras objął prowadzenie w tabeli grupy "D".

Honduras 4:0 Grenada

28' Bengtson, 52' Solano Martinez, 86' Leveron, 88' Quioto