Dart - World Matchplay: historyczny turniej Krzysztofa Ratajskiego!

Krzysztof Ratajski awansował do półfinału zawodów World Matchplay. Polski darter w ćwierćfinale turnieju pokonał Callana Rydza 16:8. Jest to spektakularny sukces 44-latka, który jako pierwszy Polak dotarł do tak dalekiej fazy zawodów w organizacji PDC. W walce o finał "The Polish Eagle" powalczy z Dimitrim van den Berghiem, który niespodziewanie wyeliminował Gerwyna Price'a.

Już początek ćwierćfinałowego spotkania udowodnił, że Krzysztof Ratajski znajduje się obecnie w swojej życiowej formie. Polak bardzo szybko objął prowadzenie i sukcesywnie powiększał swoją przewagę. Natomiast rywal naszego reprezentanta, Callan Rydz, nie prezentował tak wysokiej formy, jak w poprzedniej fazie turnieju. Mimo że stawką meczu dla 44-latka był życiowy sukces, to Ratajski w kluczowych momentach imponował spokojem oraz wykorzystywał swoje doświadczenie nad młodszym przeciwnikiem.

Gdy "Polish Eagle" objął prowadzenie 12:5, było wiadome, iż losy awansu do półfinału są w rękach Polaka. Callan Rydz wyraźnie nie radził sobie z presją i w momentach, gdy pojawiała się szansa na odrobienie strat, Anglika zawodziła skuteczność. Za to 13. zawodnik rankingu PDC popisywał się równą formą od początku do końca meczu, co ostatecznie przyniosło okazałe zwycięstwo 16:8 oraz historyczny sukces dla reprezentanta Polski.

Awans do półfinału dla Krzysztofa Ratajskiego oznacza największy sukces w jego dotychczasowej karierze, ale także w historii występów polskich reprezentantów w zawodach federacji PDC. Do tej pory 44-latek za swoje najlepsze osiągnięcia mógł przypisać sobie ćwierćfinały w mistrzostwach świata i ubiegłorocznym turnieju World Matchplay.

W drugim czwartkowym ćwierćfinale przy tarczy zmierzyli się Gerwyn Price i Dimitri van den Bergh. Pojedynek aktualnego mistrza świata z jednym z najbardziej obiecujących zawodników "młodego pokolenia" robił wrażenie na każdym sympatyku tej dyscypliny. Niespodziewanie, ale zasłużenie, początkowa faza należała do 27-latka. Belg objął prowadzenie 6:2, a Walijczyka zawodziła największa broń - skuteczność na "doublach". 

W kolejnej części tej rywalizacji połowicznie straty odrobił numer jeden światowego rankingu, ale niedługo trwała passa wygranych legów przez Price'a. Van den Bergh na tym etapie meczu wyraźnie był lepszym zawodnikiem, a w dodatku imponował potrójnymi dwudziestkami. Najlepszy obecnie Belg w rankingu PDC wygrał sześć legów z rzędu, jednocześnie objął prowadzenie 15:8. W legu numer 24. van den Bergh nie wykorzystał trzech lotek meczowych, ale już w kolejnej odsłonie przypieczętował awans do półfinału, w którym zmierzy się z Krzysztofem Ratajskim. 

Wyniki czwartkowych ćwierćfinałów World Matchplay:

Krzysztof Ratajski 16 - 8 Callan Rydz

Gerwyn Price 9 - 16 Dimitri van den Bergh