Tokio 2020 - Kolarstwo szosowe: złoto dla Carapaza! Aktywny Kwiatkowski!
Hoebele/Wikimedia Commons

Tokio 2020 - Kolarstwo szosowe: złoto dla Carapaza! Aktywny Kwiatkowski!

  • Dodał: Kamil Karczmarek
  • Data publikacji: 24.07.2021, 10:27

Richard Carapaz został mistrzem olimpijskim w szosowym wyścigu ze startu wspólnego. Ekwadorczyk najpierw zaatakował z Brandonem McNultym, a na sześć kilometrów przed metą pojechał samotnie po złoty medal. Srebro dla Wouta van Aerta, a brąz dla Tadeja Pogacara. Aktywnie jechał Michał Kwiatkowski, który ostatecznie stracił szansę na medal i zakończył wyścig tuż za czołową dziesiątką.

Wyścig ze startu wspólnego w kolarstwie szosowym mężczyzn był jednym z pierwszych finałów na igrzyskach w Tokio. O godzinie 11:00 czasu lokalnego kolarze wyruszyli z Musashinonomori Park i do pokonania mieli aż 234 kilometry po wymagającej trasie w potwornym upale. Po 80 kilometrach jazdy peleton wjechał na szczyt pierwszego z podjazdów - Doushi Park. Następnie zawodników czekała poprawka na Kagosaka Park, a po zjeździe rozpoczęli najtrudniejszą i najdłuższą wspinaczkę - Fuji Sanroku (14,5 km i 6%). Ze szczytu do mety było jeszcze aż ponad 100 kilometrów. Na 51 kilometrów przed zakończeniem ścigania kolarze po raz pierwszy zameldowali się na linii mety na torze Fuji Circuit, rozpoczynając decydującą rundę z podjazdami na Mikuni Pass (6,8 km i 10%) oraz Kagosaka Pass (2,2 km i 4,6%). Po drugiej ze wspinaczek do mety pozostało jeszcze ponad 20 kilometrów. 


Na liście startowej znaleźli się kolarze aż z 57 krajów. Polskę reprezentowali: brązowy medalista z Rio de Janeiro - Rafał Majka, mający za zadanie pomoc w łatwiejszym terenie - Maciej Bodnar oraz lider kadry na wyścig - Michał Kwiatkowski. Wśród faworytów byli: zwycięzca Tour de France - Słoweniec Tadej Pogacar, obrońca tytułu - Belg Greg Van Avermaet, będący w wyśmienitej formie jego rodak Wout van Aert, Ekwadorczyk Richard Carapaz, Kolumbijczyk Rigoberto Uran czy startujący po raz szósty na igrzyskach - Hiszpan Alejandro Valverde. Z powodu pozytywnego wyniku testu na koronawirusa na starcie nie stanęli Czech Michal Schlegel i Niemiec Simon Geschke.

Ucieczka dnia zawiązała się dość szybko. Jechali w niej kolarze z mniej liczących się reprezentacji. Byli to: Juraj Sagan (Słowacja), Michael Kurkle (Czechy), Eduard-Michael Grosu (Rumunia), Orluis Aular (Wenezuela), Elchin Asadow (Azerbejdżan), Paul Daumont (Burkina Faso), Nic Dlamini (Republika Południowej Afryki) i Polychronis Tzortzakis (Grecja). Po drobnej selekcji na czele pozostali: Sagan, Dlamini, Aular, Kurkle i Tzortzakis. Z peletonu zaatakował jeszcze Tristan De Lange z Namibii, ale zdołał doścignięty po kilkunastu kilometrach.

Odjazd wypracował sobie nawet 17 minut przewagi. Jeszcze na 100 kilometrów przed metą na podjeździe pod Fuji różnica wynosiła ponad 10 minut. W trakcie wspinaczki peleton mocno przyspieszył, zmniejszając różnicę do pięciu minut. Z grupy zasadniczej atakowali Remco Evenpoel (Belgia) i Vincenzo Nibali (Włochy). Na niecałe 50 kilometrów przed metą przed peletonem nie było już żadnej ucieczki.

Kolarze przygotowywali się do decydującej wspinaczki na Mikuna Pass. Mocne tempo dyktowali Włosi. Podczas podjazdu zaatakował Tadej Pogacar (Słowenia). Do zwycięzcy Tour de France dołączyli Brandon McNulty (Stany Zjednoczone) i Michael Woods (Kanada). W grupie pościgowej był Michał Kwiatkowski, który zdecydował się na kontrę. Za naszym kolarzem ruszyli Richard Carapaz (Ekwador) i Alberto Bettiol (Włochy). Dojechali oni do czołowej trójki. Później dołączył także Rigoberto Uran (Kolumbia). Tym samym na szczycie zameldowało się na czele siedmiu kolarzy.

Chwilę później do czołówki dołączyli jeszcze Wout van Aert (Belgia), Bauke Mollema (Holandia), David Gaudu (Francja), Jakob Fuglsang (Dania), Maximilian Schachmann (Niemcy) i Adam Yates (Wielka Brytania). Na 24 kilometry przed metą odjechali McNulty i Carapaz. Próbował także ruszyć za nimi Michał Kwiatkowski. Amerykanin i Ekwadorczyk uzyskali 40 sekund przewagi, ale spadła ona po ataku w grupie pościgowej. Także w jej wyniku kontakt z nią stracił Polak.

Na sześć kilometrów przed metą na samotny atak zdecydował się Richard Carapaz. Ekwadorczyk jechał samotnie na czele, a McNulty został doścignięty przez grupę pościgową. Carapaz utrzymał bezpieczną przewagę i zdobył złoty medal olimpijski. Po finiszu z grupy pościgowej srebro wywalczył Wout van Aert, a brąz Tadej Pogacar. Różnica między tymi kolarzami była minimalna. Michał Kwiatkowski zajął 11. miejsce ze stratą 1:35. Rafał Majka był 19., tracąc 3:40. Maciej Bodnar nie ukończył wyścigu.

Wyniki:

1. Richard Carapaz (Ekwador)
2. Wout van Aert (Belgia) +1:07 
3. Tadej Pogacar (Słowenia) tsc
4. Bauke Mollema (Holandia) tsc
5. Michael Woods (Kanada) tsc
6. Brandon McNulty (Stany Zjednoczone) tsc
7. David Gaudu (Francja) tsc
8. Rigoberto Uran (Kolumbia) tsc
9. Adam Yates (Wielka Brytania) tsc
10. Maximilian Schachmann (Niemcy) tsc
11. Michał Kwiatkowski +1:35
...
19. Rafał Majka +3:40
DNF Maciej Bodnar

Kamil Karczmarek – Poinformowani.pl

Kamil Karczmarek

Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.